
W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Twixi rozsmakowałaś mnie. I kalifornijskim i tym "burzowym".
Mój tata w młodości hodował króle. Nawet i 300sztuk mieli z bratem, jako takie chłystki po 10-12 lat. Króliki i kozy to były jedyne zwierzaki, których Ruscy nie zabierali, więc aby głodu nie było szerzyli hodowlę. Ale nie o tym chciałam... Mówił tata że mieli jednego czerwonego, normalnie czerwoną sierść miał. Ale nijak nie dawał potomstwa.
Dorota, no... króliczki rzeczywiście spore.
i piękne. 
Mój tata w młodości hodował króle. Nawet i 300sztuk mieli z bratem, jako takie chłystki po 10-12 lat. Króliki i kozy to były jedyne zwierzaki, których Ruscy nie zabierali, więc aby głodu nie było szerzyli hodowlę. Ale nie o tym chciałam... Mówił tata że mieli jednego czerwonego, normalnie czerwoną sierść miał. Ale nijak nie dawał potomstwa.
Dorota, no... króliczki rzeczywiście spore.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
-
chudziak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2565
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
bonsai pisze: świnka wietnamska im się z dzikiem puściła.
bonsai ja co prawda zwykle mam jedną góra dwie samice , które raz do roku rozmnażam i też nie potrafię podać kosztów bo wiosną, latem i jesienią jedzą głównie zielone z ogródka i okolic
-
bonsai
- 100p

- Posty: 106
- Od: 3 lut 2013, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lwówek Śląski
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Chudziak możliwe, możliwe
. Widziałam na własne oczy dorosłe lochy takie krzyżówki... Podobno [zdaniem niektórych myśliwych] takie mieszańce biegają również po polskich lasach
.
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Ałła, chętnie bym jakiegoś mojego samczyka zamieniła na Twoje czarne cudo? Tylko jak? Daleko...
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
- Farmland
- 200p

- Posty: 213
- Od: 14 mar 2012, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie, Łobez
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
chudziak to jak najbardziej możliwe. Pomijając wygląd zewnętrzny, różnica między świnią domową a dzikiem jest niewielka. Są w Polsce hodowle tzw. świnio-dzików, osobniki mieszane spotyka się także w dziko żyjących populacjach czarnego zwierza. Także jest to jak najbardziej możliwe.
"Konserwanty zabijają powoli"
-
chudziak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2565
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Farmland u mnie w domu część męskiej populacji też poluje
. Ja nie twierdzę ,że z biologicznego punktu widzenia jest to niemożliwe ale logistycznie mocno wątpię bo tak to samica wietnamki musiałaby uciec do lasu, dać się zapłodnić dzikowi i grzecznie wrócić do domu - no chyba ,że tam są oswojone dziki co przychodzą do zagrody.
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Coś w tym jest. Kolega ma świnki wietnamskie. Któregoś dnia chcial jedną ubić. Ta jakby wyczóla i nawiala do lasu. Nie bylo jej jakiś tydzień i wrócila, sama.
Ubicie jej przeciągnęlo się w czasie i ... okazalo się, że jest w ciąży. Urodzila sześć ślicznych prosiąt, po dziku! Piękne, pasiaste maluszki. Teraz sama ma już dożywocie za wyczyn, który "popelnila".
Ubicie jej przeciągnęlo się w czasie i ... okazalo się, że jest w ciąży. Urodzila sześć ślicznych prosiąt, po dziku! Piękne, pasiaste maluszki. Teraz sama ma już dożywocie za wyczyn, który "popelnila".
-
bonsai
- 100p

- Posty: 106
- Od: 3 lut 2013, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lwówek Śląski
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Chudziak w tym konkretnym wypadku - świniaki [dwa - samiczka i wieprzek] biegają swobodnie po dość dużym pastwisku... Ogrodzenie jest dość prowizoryczne, nie raz wieprzek-łakomczuszek przybiegał do ogrodu sprawdzić czy nikt nic dobrego nie je.
Loszka za to zwiała do lasu 2 razy - przy pierwszej ruji nie było jej ładnych parę dni [nie zaciążyła, przypuszczam że była zbyt mała dla dzika] i w lutym, na 24 godziny. Teraz już u niej widać, że ROŚNIE.
Ps. W tym roku dziki u nas podchodzą niesamowicie blisko pod domu... Po zmroku aż strach na własne podwórko wyjść!
Loszka za to zwiała do lasu 2 razy - przy pierwszej ruji nie było jej ładnych parę dni [nie zaciążyła, przypuszczam że była zbyt mała dla dzika] i w lutym, na 24 godziny. Teraz już u niej widać, że ROŚNIE.
Ps. W tym roku dziki u nas podchodzą niesamowicie blisko pod domu... Po zmroku aż strach na własne podwórko wyjść!
- Farmland
- 200p

- Posty: 213
- Od: 14 mar 2012, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie, Łobez
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
chudziak rozumiem, ale jak ktoś trzyma świnie wietnamskie na sporym wybiegu, w dodatku nieopodal lasu to o takie coś nie trudno. Mój znajomy trzymał wietnamki i gdzieś się przedarły. Nie wracały przez jakiś tydzień, spisał je na straty, kiedy w końcu się pojawiły. Nie zaciążyła żadna, ale z dzikami się zapoznały, bo po tym zdarzeniu przychodziła mała wataha i próbowała się przedostać przez ogrodzenie. Znajomy zabezpieczył porządnie i mogły sobie jedynie pogadać przez płot.
"Konserwanty zabijają powoli"
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Mały mieszaniec świnki z dzikiem. Biega po domu, bo tylko tak można
było go utrzymać przy życiu. Jak koleżanka wyrazi zgodę, to wstawię fotki
co z tego szaleńca wyrosło.
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... oWh_rSJXoo
było go utrzymać przy życiu. Jak koleżanka wyrazi zgodę, to wstawię fotki
co z tego szaleńca wyrosło.
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... oWh_rSJXoo
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Tylko potem przy uboju trzeba by się tłumaczyć, że to nie z lasu zwierzyna 
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
-
bonsai
- 100p

- Posty: 106
- Od: 3 lut 2013, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lwówek Śląski
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Brzoskwinka na szczęście większość widzianych przeze mnie świniodzików [a są one co raz popularniesze] różni się od dzikia...
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
To dobrze, bo ja tak wybitnie teoretyzowałam 
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Mam i ja- białoczarna trusia siedzi już sobie u mnie w klateczce
.Skomplikowane to było kupowanie,bo przez znajomych,którzy u swoich znajomych.. i tak dalej.W każdym bądź razie prosiłam,aby dopuścili królice.Wczoraj telefon :przyjeżdżaj,przywieźliśmy,Sprzedzjący powiedział,że zaniósł ją do samca "co by sobie bzyknął"
.
Więc pozostaje czekać,co wyjdzie z tego bzyknięcia.Na razie jest bardzo wystraszona,cały dzień mało co zjadła,choć po wczorajszej kolacji, dzisiaj rano śladu nie było.
Więc pozostaje czekać,co wyjdzie z tego bzyknięcia.Na razie jest bardzo wystraszona,cały dzień mało co zjadła,choć po wczorajszej kolacji, dzisiaj rano śladu nie było.
Ulka

