Tulipany cz.2
- _Kasia_
- 100p

- Posty: 168
- Od: 26 lip 2012, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: .... blisko morza ....
- Kontakt:
Re: Tulipany cz.2
U mnie niestety tylipany w tym roku sie poddały. Zalegająca woda ze sniegu, zaraz potem ścinający mróz....
Trudno ....
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Tulipany cz.2
U mnie na jednej rabacie też tulipany długo stały w wodzie i też myślałam, że po nich a dzisiaj oglądając je zauważyłam że jak tylko woda wsiąkła zaczynają się rozwijać, może jeszcze coś z nich będzie 
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- _Kasia_
- 100p

- Posty: 168
- Od: 26 lip 2012, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: .... blisko morza ....
- Kontakt:
Re: Tulipany cz.2
whitedame ... nie ukrywam, iż mam taką nadzeiję, ale jak patrzę na dzisiejszy deszcz i myslę znów o ich tonięciu... to
... Ale będe obserwowac po deszczach. Mąż wprawdzie zrobił taki rów odwadniający.... ale chyab musimy tylko czekac na rozwój wydarzeń.... na dniach zmierzam kupić Azofoske i trochę je podsypac, jak TYLKO cos wyjdzie.
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Tulipany cz.2
Mam nadzieję, że straty nie będą duże bo wiosna bez tulipanów.... Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić. 
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Re: Tulipany cz.2
Uwaga, wklejam swoje pierwsze zdjęcie tulipanów z moje ogródka, zrobione 2 dni temu. Mam nadzieję, że nie polegnę.


Kasia
- majowa
- 1000p

- Posty: 2338
- Od: 20 kwie 2010, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: k/Radom
Re: Tulipany cz.2
A czy można wychodzące tulipany podsypać teraz granulowanym obornikiem bydlęcym?
- Mariusz DLW
- 200p

- Posty: 429
- Od: 10 mar 2013, o 12:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Karkonosze
- Kontakt:
Re: Tulipany cz.2
Mimo żem tu nowy, pozwolę sobie zabrać głos - otóż u mnie tulipany nie wymarzły, ale sporo z nich padło ofiarami nornic albo innego gryzącego tałatajstwa
. Niektóre tulipany zostały zeżarte teraz, dosłownie przed paroma dniami, już rosnące. Gryzoń wyjadł całą cebulę, zostały wystające nad ziemię liście. A zaprawiałem jesienią podczas sadzenia...
Mariusz
Mariusz
Mariusz
Kaktusowy wątek sprzedażowy - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=68063" onclick="window.open(this.href);return false;
Kaktusowy wątek sprzedażowy - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=68063" onclick="window.open(this.href);return false;
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Tulipany cz.2
I dobrze, że zabierasz głos bo po to jesteśmy. Od 5 lat sadzę tulipany tylko do koszy, bo inaczej nigdy nic by mi nie wyrosło. Wcześniej różnie bywało raz nikt nic nie zeżarł, a raz gryzonie sobie używały. Jeśli masz na swojej działce jak ja norki i nornice to musisz chronić słodkie cebule, bo zimą potraktują je jak jadłodajnię.
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- Mariusz DLW
- 200p

- Posty: 429
- Od: 10 mar 2013, o 12:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Karkonosze
- Kontakt:
Re: Tulipany cz.2
Dzięki za odpowiedź. To prawda, sporo tego było i nie chciało mi się wszystkiego pakować do koszyków
... Poza tym przecież ten kosz jest otwarty z góry, więc myślałem, że to bardziej dla wygody niż ochrony przed gryzoniami. Mogłabyś, bardzo proszę, napisać w kilku zdaniach, jak to robisz? Jak głębokość, czy czymś przykrywasz koszyk itd. Dziękuję 
Mariusz
Kaktusowy wątek sprzedażowy - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=68063" onclick="window.open(this.href);return false;
Kaktusowy wątek sprzedażowy - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=68063" onclick="window.open(this.href);return false;
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Tulipany cz.2
Uwielbiam tulipany więc mam ich sporo: 33 koszyki. Sadzę tak, że na dno koszyczka sypię warstwę kompostu ( musi być dobrze przefermentowany i naprawdę dojrzały) na tej warstwie układam cebulki ( uprzednio obrane i oczyszczone ), zasypuję kompostem, delikatnie ugniatam, jeśli nie masz własnego kompostu użyj zwykłej ziemi do kwiatów kwitnących. Teraz wykopuję dołek mniej więcej tak by cebule w koszu znalazły się na 3 krotnej głębokości i przysypuję ziemią rodzimą. Jeśli chodzi o gęstość sadzenia to ja sadzę naprawdę gęsto - palec odstępu między cebulami. Musisz jeszcze zwracać uwagę na odmianę tulipana, Mówi o niej wielkość (grubość) cebul. Im grubsze cebule tym mniej ich zmieścisz do kosza, a takie np. delikatne tulipany botaniczne tych można wsadzić naprawdę dużo. Takie kępy są naprawdę dekoracyjne. Po przekwitnięciu usuwam tylko same kwiaty, pęd kwiatowy pozostawiam. Jak tylko pęd i liście zupełnie zaschną (mniej więcej około 1 lipca) wykopuję cebule i bez ziemi suszę w tych samych pojemnikach, w których rosły. Jesienią czyszczę je i obieram a następnie moczę w roztworze nadmanganianu potasu (gencjany) niedługo tak, by zabić grzyby a jednocześnie nadmiar wody nie pobudziłby za bardzo cebuli. Do sadzenia wybieram tylko najokazalsze cebule, resztę rozdaję lub sadzę w tzw. szkółce. W moim ogrodzie ten sposób się sprawdza, mam nadzieję że i Tobie pomogłam.
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Re: Tulipany cz.2
Iwona a w jakiej ziemi posadziłaś ?
Obornik jak każdy inny /nawet ten granulowany zawiera dużo azotu .
a propos tulipanów w nocy spadł deszcz i wyłażą
a myślałem,że nie wyjdą bidule.
Obornik jak każdy inny /nawet ten granulowany zawiera dużo azotu .
a propos tulipanów w nocy spadł deszcz i wyłażą
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- Mariusz DLW
- 200p

- Posty: 429
- Od: 10 mar 2013, o 12:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Karkonosze
- Kontakt:
Re: Tulipany cz.2
Beato, i to jak pomogłaś
- bardzo dziękuję
. Skopiowałem do specjalnego pliku z mądrościami i się zastosuję. (Co prawda nie rozumiem, czemu nornice nie wyjadają cebul z koszyka od góry, ale z tego, co piszesz, nie wyjadają, i to jest najważniejsze.)
Botanicznych też sporo wysadziłem, i te w większości przetrwały.
Cebule przed sadzeniem zaprawiałem Kaptanem z dodatkiem Talstaru (na wszelki wypadek), może spróbuję teraz z nadmanganianem. Kompostu z prawdziwego zdarzenia nie mam, mam substrat torfowy, powinien się nadać, mam nadzieję.
Pozwolę sobie na uwagę z związku z nawozem - naturalne są rzeczywiście bardzo azotowe, do roslin kwitnących ja takich nie używam. Używam mineralnych z niewielką zawartością azotu, za to z mnóstwem P i K. Np. Kristalon, świetny, czerwony (do truskawek) NPK 12-12-36. A nawet tzw. jesienny 6-12-36.
Botanicznych też sporo wysadziłem, i te w większości przetrwały.
Cebule przed sadzeniem zaprawiałem Kaptanem z dodatkiem Talstaru (na wszelki wypadek), może spróbuję teraz z nadmanganianem. Kompostu z prawdziwego zdarzenia nie mam, mam substrat torfowy, powinien się nadać, mam nadzieję.
Pozwolę sobie na uwagę z związku z nawozem - naturalne są rzeczywiście bardzo azotowe, do roslin kwitnących ja takich nie używam. Używam mineralnych z niewielką zawartością azotu, za to z mnóstwem P i K. Np. Kristalon, świetny, czerwony (do truskawek) NPK 12-12-36. A nawet tzw. jesienny 6-12-36.
Mariusz
Kaktusowy wątek sprzedażowy - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=68063" onclick="window.open(this.href);return false;
Kaktusowy wątek sprzedażowy - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=68063" onclick="window.open(this.href);return false;
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Tulipany cz.2
Mariusz w zeszłym roku przez jakiś czas tulipany zasilałam ( z braku czegoś innego) płynnym nawozem do pomidorów efekt był wspaniały. Ale to tylko taka śmiesznostka, że nie można dać się zwariować 
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- Mariusz DLW
- 200p

- Posty: 429
- Od: 10 mar 2013, o 12:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Karkonosze
- Kontakt:
Re: Tulipany cz.2
Bo nawóz do:
pomidorów,
truskawek,
róż itd.
to właściwie to samo. Mało azotu, dużo potasu i fosforu.
(Z wyjątkiem tych w butelkach z jakiegoś marketu, one czasem zawierają głównie wodę
).
Jeszcze raz dzięki
pomidorów,
truskawek,
róż itd.
to właściwie to samo. Mało azotu, dużo potasu i fosforu.
(Z wyjątkiem tych w butelkach z jakiegoś marketu, one czasem zawierają głównie wodę
Jeszcze raz dzięki
Mariusz
Kaktusowy wątek sprzedażowy - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=68063" onclick="window.open(this.href);return false;
Kaktusowy wątek sprzedażowy - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=68063" onclick="window.open(this.href);return false;






