Przez poczciwe krówki, dwa miesiące po ślubie prawie chciałam rozwodu. Mój M nie mógł zrozumiec mojego panicznego strachu przed stadem krów podchodzących do miejsca, gdzie mieliśmy rozłozony namiot
Moja działka po rewolcie - giza/2007-8/
- k-c
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
szkoda że nie miał kamery :P to musiało rewelacyjnie wyglądaćgiza pisze:Jak mi oczy przewiążesz opaską...to moze.
Przez poczciwe krówki, dwa miesiące po ślubie prawie chciałam rozwodu. Mój M nie mógł zrozumiec mojego panicznego strachu przed stadem krów podchodzących do miejsca, gdzie mieliśmy rozłozony namiotWrrrrrrr..
a na konikach jazda - super sprawa - szkoda że tak drogo liczą za jazdy - bo bym sobie chetnie pojeździł
pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Pieski, krówki, kozy, gąski, indyki i inne zwierzątka...
Chyba nie na to forum trafiłam
Zresztą... powiem wam szczerze że jakoś z całej tej menażerii to najbardziej boję się..... piesków
Ale Sary się nie bałam więc pewnie Fafcior też mi nie straszny :P
Podobnie jak Wiola jestem rannym ptaszkiem, dlatego wieczorkiem nie ma mnie na forum, a rano jak nie podlewam działeczki przed pracą to się udzielam :P
Lilie to moja choroba wszczepiona na tym forum a poparta kilkoma sztukami w moim ogrodzie.... Dajcie znać jak będą jakieś targi albo coś w tym stylu..... Pissssss.....
Chyba nie na to forum trafiłam Zresztą... powiem wam szczerze że jakoś z całej tej menażerii to najbardziej boję się..... piesków
Podobnie jak Wiola jestem rannym ptaszkiem, dlatego wieczorkiem nie ma mnie na forum, a rano jak nie podlewam działeczki przed pracą to się udzielam :P
Lilie to moja choroba wszczepiona na tym forum a poparta kilkoma sztukami w moim ogrodzie.... Dajcie znać jak będą jakieś targi albo coś w tym stylu..... Pissssss.....
- k-c
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
ja was Kobity nie rozumiem - jak można nie lubieć takich kochanych futrzaków - to pewnie przez to że byłem wychowany na wsi i nie mam problemu z chowem zwierząt
toż to przecież fajne futrzaki które najlepiej smakują z grila lub na kanapce (wiem że jestem okrutny ale mięsożerny :P )
toż to przecież fajne futrzaki które najlepiej smakują z grila lub na kanapce (wiem że jestem okrutny ale mięsożerny :P )
pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki
Mariolu, własnie kiermasz liliowców jet w ten weekend, na który wstepnie umówiliśmy sie na łopatkowanie u Ciebie. Może uda sie to jakos połaczyć. Np nasampierw botanik a pózniej do Ciebie?
Karolu, samo życie
Ale chodować, głaskać itd a pózniej pod nóż......brrrrr
"kochanego futrzka na grill"?????????
Wiem, wiem takie uproszczone myślenie mieszczucha, który pochłania to samo co wieś, tylko żródłem jest sklep a nie podwórko
:P
Karolu, samo życie
"kochanego futrzka na grill"?????????
Wiem, wiem takie uproszczone myślenie mieszczucha, który pochłania to samo co wieś, tylko żródłem jest sklep a nie podwórko
- ewkapaw
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3610
- Od: 10 sty 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
WITAJ GIZA
Dzisiaj pospacerowałam po Twojej działecze . Bardzo ładna i dużo ciekawych kwiatów , których nawet nazw nie znam .Ja swoja działkę uprawiam dopiero drugie lato i też mam ochotę na zmianę tych uporządkowanych grządek i ścieżek . Część chcę zostawić na pomidory , ogórki i już niech tam będą te grządki . Pozostały teren mam zamiar zmienić , ale trzeba poczekać na odpowiednią pogodę i jesień żeby można było przesadzać rośliny beż większej dla nich szkody .Pozwolę sobie jeszcze zajrzeć i może coś odgapić .
Dzisiaj pospacerowałam po Twojej działecze . Bardzo ładna i dużo ciekawych kwiatów , których nawet nazw nie znam .Ja swoja działkę uprawiam dopiero drugie lato i też mam ochotę na zmianę tych uporządkowanych grządek i ścieżek . Część chcę zostawić na pomidory , ogórki i już niech tam będą te grządki . Pozostały teren mam zamiar zmienić , ale trzeba poczekać na odpowiednią pogodę i jesień żeby można było przesadzać rośliny beż większej dla nich szkody .Pozwolę sobie jeszcze zajrzeć i może coś odgapić .
Pozdrawiam EWA
Spis linków
Spis linków
- k-c
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
jak to nie było ???? a Sara to co ???? a i bażanta i inne ptaszęta byście zobaczyli gdyby tylko troche ciszej było - no i tresowane komarki były i świetliki oraz świerszcze
i jak to u mnie nie ma zwierzątek :P a w pokoju obok siostrzyczka - też zwierzatko 
pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki
- k-c
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
a za co chcesz mnie tak pobić Mariolu???
a siostrzyczka wie co jej grozi :P dlatego czasem się zgadza bym wziął aparat - i mógł porobić sobie troche fotek
a braciszek to też zwierzątko
u nas same zwierzątka w domku się znajdują 
a siostrzyczka wie co jej grozi :P dlatego czasem się zgadza bym wziął aparat - i mógł porobić sobie troche fotek
pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki
Ewo, witaj zwolenniczko nie-grządek
Podpowiem Ci, że granicę np trawnik-kwietnik fajnie można wyznaczyć i w nieskończoność korygować sypiąc mąkę :P Ja o tym przeczytałam po czasie...
Karolu, komary to chyba tresujesz pod swoje potrzeby, bo Sabie wlatywały wprost do pychola :P Sarę oszczedziłes z sympatii do Joli, a dzikich ptaków nie ruszasz bo jak sam kiedys wspomniałes, po ich pierzu masz czkawke
, a świetliki i świerszcze łaskoczą Twój przełyk :P
Siostrzyczkę oszczędż, przecież kanibalem chyba jeszcze nie jesteś
Karolu, komary to chyba tresujesz pod swoje potrzeby, bo Sabie wlatywały wprost do pychola :P Sarę oszczedziłes z sympatii do Joli, a dzikich ptaków nie ruszasz bo jak sam kiedys wspomniałes, po ich pierzu masz czkawke
Siostrzyczkę oszczędż, przecież kanibalem chyba jeszcze nie jesteś
- k-c
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
musiałaś zdradzić wszystkie moje tajemnice - i co ja się z Tobą mam ????giza pisze: Karolu, komary to chyba tresujesz pod swoje potrzeby, bo Sabie wlatywały wprost do pychola :P Sarę oszczedziłes z sympatii do Joli, a dzikich ptaków nie ruszasz bo jak sam kiedys wspomniałes, po ich pierzu masz czkawke, a świetliki i świerszcze łaskoczą Twój przełyk :P
Siostrzyczkę oszczędż, przecież kanibalem chyba jeszcze nie jesteś
pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki


