Gosia i róże

[3 KOTY]

U mnie śniegu też jeszcze sporo! W nocy było -19C. Ja też nie moge doczekać się wiosny, bo róże mam pierwszy sezon i jestem ciekawa czy dobrze się nimi zaopiekowałam. Tym bardziej, że choroba różana u mnie galopująco postępuje. Z uwagi na to, że dopiero raczkuję, kupuję tylko znane i sprawdzone odmiany.
Zaspakajam oczy "gonic" po Waszych różnych wątkach!

[Deirde]

Marta - przez te wątki różane szybko uzbierasz swoją listę róż które warto kupić. Niestety tak to wygląda na forum.
Moni - u nas już powoli widać że w niektórych miejscach śnieg schodzi. Nawet wychodzą już i zaczynają kwitnąć cebulice syberyjskie, na razie kwitną pod murem - tam jest najcieplej.

[Dyskrecja]

Gosiu, słyszałam że w Waszych stronach mróz w nocy dochodził blisko -20 st., mam nadzieję że nasze różyczki nie ucierpią, przetrzymaj je jeszcze trochę jak możesz.

[Adrian]

Gosiu,
piękne zimowe zdjęcia (gdyby nie to, że zaraz mamy... kwiecień )

pamiętam, że część róż odsłaniałaś z kopczyków - na szczęście śniegu dużo spadło
jest mroźno i są duże wahania temperatury - pędy róż masz w dobrym stanie?

pozdrawiam cieplutko
Adrian

[AnaAn]

Gosiu różyce masz zielone, ładniutkie, a taka zima w marcu była ponoć 100 lat temu

[Deirde]

Heniu - blisko bo najmniej było -17 stopni. Jak na razie nie mam strat ale to zobaczę dopiero jak zejdzie śnieg. Pewnie wtedy popłyniemy - mamy w naszej miejscowości kłopoty z wodą i wysokim poziomem wody gruntowej. Co do Waszych róż - to dopiero po świętach - jest notka o tym na Rosie.
Adrian - przed śniegiem róże z powrotem okopczykowałam i niektóre okryłam liśćmi. Co do pędów - niektóre są brązowe, róże historyczne w większości są zielone w 100%.
Aniu - podobno teraz problemy z zimą są w Wielkiej Brytanii i na Ukrainie, do nas idzie wiosna.

[kogra]

Tak idzie, ale to raczej nagle zrobi się od razu ciepłe lato.
Jak widać po ostatnich kilkunastu latach to wiosny mamy coraz krótsze a zamiast niej od razu robi się lato.

[Deirde]

Wczoraj lub dziś mówili o tym w telewizji - zima jest przesunięta ale winna jest temu Arktyka.
Jakiś czas temu pisałam w wątku że mamy miesiące przesunięte - jestem tylko ciekawa czy to samo się wyreguluje czy nie.

[Allhambra]

Mój M twierdzi, że klimat u nas dąży do dwóch pór ciepłej i chłodnej---jego zdaniem zrównują się pory roku....
U mnie śnieg dziś zaczyna topnieć, ale długoterminowa przewiduje opad w święta.

[Deirde]

Ta pogoda będzie trochę dziwna - do środy mróz w nocy, potem nawet do 17 stopni w dzień.
Potem znowu kilka dni chłodnych w nocy do 4 stopni.
Potem lato.
Dziś obserwowałam czyże w ogrodzie.
A ogólnie u nas wszystko się topi.
Z tą pogodą jest dziwnie - jak ma być pora sucha i chłodna - podobnie chyba jest w Afryce choć gdzieś mówili że zamienimy się z Włochami pogodą.

[AnaAn]

No, to ja jestem jak najbardziej za - tymi Włochami oczywiście

[Deirde]

Basen morza wśródziemnego - można śnić o oliwkach, cieple i tak dalej.
Jednak wole nasz klimat.
Dostałam paczkę z RGP - może ktoś jeszcze chce się dołączyć do zakupu - robimy już 3 zamówienie.
Został nam tylko Schmid.

[mirzan]

Gdzie można zobaczyć,co jest do zamówienia?

[leszczyna]

GOSIA...wpisuję się bo będę tworzyła ogród od podstaw....chodzą mi róże po głowie....

[Deirde]

Witaj Krysia
zaczynam Ci zazdrościć - sama wiele rzeczy w ogrodzie bym zmieniła gdybym zaczynała go od nowa. Przede wszystkim nie sadziłabym róż w cieniu budynku - nigdy takie rzeczy za dobrze się nie kończą bo róże do dobrego rośnięcia potrzebują dużo światła. Przede wszystkim zdecydowałabym się na jeden typ róż - historyczne bo radzą sobie jednak bez kopczyka.
Dokupiłam sobie Nadie Meididekor - Meillanda - dodatek do Lady Romantici.