Mój ogródek - kogra - 2cz. 2008r
- k-c
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Grażynko - tak sobie oglądam te Twoje kwiaty oglądam i nie mogę wyjść z podziwu
zwłaszcza widząc Twe piękne liilie
dla mnie bomba
śliczne są w tych wiaderkach
i łatwo możesz modyfikować kompozycje 
pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Karolku - i o to właśnie mi chodziło. Bez pracy, komfortowo i z pomysłem. A jeśli Ci się podobają to zobacz na to........
:P
Ciąg dalszy liliowych impresji.


Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Iwcia&Patyrek
- 500p

- Posty: 770
- Od: 5 sie 2007, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Nigdy nie sądziłam, że lilie uprawiać można w doniczkach. Co robisz z nimi po przekwitnięciu i na zimę?
do szczęscia dużo nie potrzeba
Iwcia&Patyrek zapraszają
Iwcia&Patyrek zapraszają
- k-c
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
wybacz Grażynko ale nie mogę na to patrzeć ... zbyt piękne ... a pewnie i tak kupię trochę cebul na wiosnę lub jesień ... ehhh czy musi być aż tak bardzo nasza flora zróżnicowana ????
pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Violetko - łaśnie z tego powodu posadziłam je do pojemników. A właściwie to do wiaderek. Żeby lepiej się je przenosiło. Tam nie dostaną je ani ślimaki ani nornice. A na zimę pójdą do szklarni lub piwnicy zależnie od odmiany.
Iwonko - po okwitnięciu zaraz usuwam nasienniki, żeby nie osłabiać cebul / nie kwitną wtedy w następnym roku / i pozostawiam do jesieni w spokoju. We wrześniu zasilam kompostem i to wszystko. A zimą tak jak napisałam wyżej.
Miło, że wpadłaś. :P
Karolku - u Ciebie też tak niedługo będzie. Już widzę jak wpadasz z narzędziami na działę i tworzysz rabaty, łuki, pergole itp. Podobno już roślinki czekają w kolejce na posadzenie.
A jak zrobisz jesienne zakupy, to dopiero oczy nam wyjdą na wierzch.
Zróżnicowanie flory daje nam nieograniczone możliwości. Ale przecież nie musimy mieć wszystkiego. Dzięki temu istnieje to forum i każdy ogródek jest inny.
Gabi - i o to właśnie chodzi. Można przestawiać donice gdzie się chce i jak się chce. Na zimę łatwo przenieść i po wszystkim. Bez kopania, pracy i wysiłku. A moje wiaderka dopiero łatwo przenieść bo mają ucho, za które łatwo złapać i przenieść oszczędzając kręgosłup.
Bogusiu - i tu się bardzo mylisz. Wiaderka stojące na polu są podlewane tak samo przez deszcz jak cebule w gruncie. Kiedy jest susza podlewane są z węża tak samo jak inne rośliny. Ale nie dostaną się do nich żadne szkodniki w odróżnieniu od tych sadzonych w gruncie. A na zimę - wystarczy złapać za ucho i do piwnicy. Można o nich zapomnieć prawie do wiosny. Wystarczy lekko podlać w lutym i już zaczynają wychodzić. A przesadzać myślę dopiero po trzech latach, zasilając je po okwitnięciu kompostem lub gnojowicą z obornika lub pokrzyw. :P
Grzesiu - prawdopodobnie Siberia. Kupiona w sklepie ogrodniczym ze skrzynki. Mam ją drugi rok i też pięknie zakwitła. Nawet w donicy. Widziałam twoje chociaż nie wszystkie - też są piękne. Czy będziesz je rozmnażał tak jak postanowiłeś ? :P
Dziękuję wszystkim za odwiedzinki i zapraszam znowu.
:P
Iwonko - po okwitnięciu zaraz usuwam nasienniki, żeby nie osłabiać cebul / nie kwitną wtedy w następnym roku / i pozostawiam do jesieni w spokoju. We wrześniu zasilam kompostem i to wszystko. A zimą tak jak napisałam wyżej.
Miło, że wpadłaś. :P
Karolku - u Ciebie też tak niedługo będzie. Już widzę jak wpadasz z narzędziami na działę i tworzysz rabaty, łuki, pergole itp. Podobno już roślinki czekają w kolejce na posadzenie.
Zróżnicowanie flory daje nam nieograniczone możliwości. Ale przecież nie musimy mieć wszystkiego. Dzięki temu istnieje to forum i każdy ogródek jest inny.
Gabi - i o to właśnie chodzi. Można przestawiać donice gdzie się chce i jak się chce. Na zimę łatwo przenieść i po wszystkim. Bez kopania, pracy i wysiłku. A moje wiaderka dopiero łatwo przenieść bo mają ucho, za które łatwo złapać i przenieść oszczędzając kręgosłup.
Bogusiu - i tu się bardzo mylisz. Wiaderka stojące na polu są podlewane tak samo przez deszcz jak cebule w gruncie. Kiedy jest susza podlewane są z węża tak samo jak inne rośliny. Ale nie dostaną się do nich żadne szkodniki w odróżnieniu od tych sadzonych w gruncie. A na zimę - wystarczy złapać za ucho i do piwnicy. Można o nich zapomnieć prawie do wiosny. Wystarczy lekko podlać w lutym i już zaczynają wychodzić. A przesadzać myślę dopiero po trzech latach, zasilając je po okwitnięciu kompostem lub gnojowicą z obornika lub pokrzyw. :P
Grzesiu - prawdopodobnie Siberia. Kupiona w sklepie ogrodniczym ze skrzynki. Mam ją drugi rok i też pięknie zakwitła. Nawet w donicy. Widziałam twoje chociaż nie wszystkie - też są piękne. Czy będziesz je rozmnażał tak jak postanowiłeś ? :P
Dziękuję wszystkim za odwiedzinki i zapraszam znowu.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Dzisiaj lało jak z cebra. A wczoraj niebo było takie.

Upał był nie do zniesienia - 33 stopnie.
Dziwny gość zawitał do mojego ogrodu
Poszłam zbierać moje dojrzewające malinki. Będzie zimą pyszny soczek do herbatki.

A na koniec zafundowałam sobie dwa nowe nabytki.
:P


Upał był nie do zniesienia - 33 stopnie.
Dziwny gość zawitał do mojego ogrodu
Poszłam zbierać moje dojrzewające malinki. Będzie zimą pyszny soczek do herbatki.

A na koniec zafundowałam sobie dwa nowe nabytki.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kryska
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Lilie śliczne, zwłaszcza ta z pierwszego zdjęcia. Szkoda, że nie mam ani piwnicy ani szklarni. Kiedyś posadziłam lilie do dużej donicy i na zimę okryłam ją liśćmi, to nornica wlazła po tych liściach do donicy i wiadomo co zrobiła. Zdjęcie wczorajszego nieba piękne, jak "z odpustowego obrazka". Malinki tak smakowicie wyglądają, że aż ślinka leci. Moje dopiero będą w sierpniu, mam same Polany.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski

