Moje doniczkowce - Antooosia

[krzysiek86]

Wiem wiem mam fajny zawrót dzisiaj i nie widzę dobrze, coś nie doczytam i takie rewelacje potem mi wychodzą. Dziękuję mimo wszystko za uwagę i odpowiedź. Pozdrawiam.

[anoli]

Prawda Antosiu, że Basia jest genialna

[Antooosia]

Prawda Antosiu, że Basia jest genialna

Zgadza się,ale to chyba ten remont ją natchnął ;D

[anoli]

Jeszcze Nam się oberwie

[Antooosia]

Jeszcze Nam się oberwie

Byle nie po łapach,bo zamilknę

[basga]

No widzę,że nowy temacik się podoba?! :P Macie rację,przy takim bałaganie,gdzie nawet liter na klawiaturze dobrze nie widać, całkiem niezłe pomysły przychodzą do głowy. :P

[Antooosia]

Bardzo się podoba ,Basiu to może nie kończ za szybko...(oj,teraz to chyba dostanę...po uszach )

[atchame]

Przepraszam, że tak się wyrwę z tematu...ale Antosiu mam coś dla ciebie...wracając do Skrzydłokwiatu mój własnie teraz wygląda tak:


fiołki już kończą kwitnienie

[Antooosia]

Piękny i fiołki cudne,ale Kasiu...nie bardzo rozumiem

[atchame]

Bo albo coś pokręciłam...albo kilka postów wcześniej pokazałaś, że i twój zbiera się do kwitnienia.....ale może cos pokręciłam
Chciałam ci pokazać, że cierpliwość popłaca

[Antooosia]

No tak Kasiu,tak.Tylko widzisz,ten,którego ostatnio pokazałam to skrzydłokwiat odratowany,kupiony z ogromnym ryzykiem.Przedstawiał obraz nędzy i rozpaczy.Ale wzięłam go także dlatego,bo takiego olbrzyma nigdy nie widziałam!Jego liście(sama"blaszka") mają długość 70-87cm!Więc pomyśl,jaki może być kwiat
No i ryzyko się opłaciło!

[atchame]

UFFF !!! Antosiuuu....wobec tego czekam niemal z zapartym tchem ....teraz już rozumiem twoją dumę i radość z tego pąka. W końcu odratowany

[Antooosia]

Dokładnie tak ,co nie znaczy,że nie popatrzę z chęcią na Twoje cuda Kasiu

[dewuka]

Ale się dzieje u Ciebie. I pooglądałam i poczytałam.

[agaxkub]

tak jak obiecałam... mamusia twojego hibka Antosiu

zaraz ide go chlasnąć...