Miniaturowy "Tajemniczy Ogród"...

[shida]

Za to ptaki wyraźnie twierdzą, że wiosna tuż tuż Kosy robią umizgi, synogarlice gruchają zawzięcie... a dziś były te przymiarki dzięciołów

[Piotr=)]

Tzn. Wiosna blisko

[misia53]

Łobelia ładnie wykiełkowała żeby trochę więcej słonka było wszystko by szbciej ruszyło ,zima była łaskawa ale jak na razie dni pochmurne , roślinki stopniowo juz zaczynają się pokazywać.Moje przebiśniegi i ranniki coś oporne nie chcą jeszcze zakwitnąć.Ładniutkie bukieciki z zasuszonych kwiatów porobiłaś , nigdy nie zasuszałam kwiatu lobeli wyglada fajnie.

[shida]

Wracam po przerwie by pokazać co wylazło spod śniegu Wiosna już coraz bliżej i może znikną w końcu zaspy... Udało mi się dziś zrobić mini spacer po ogrodzie choć towarzyszyło mi prawie cały czas niezadowolone oblicze naszego kociego strażnika ogrodowego








Naparstnice twierdzą, że zimy to chyba już nie ma



Podobne zdanie mają i inne rośliny...













Spotkałam też pierwszą nieśmiało wynurzającą się z zasp biedronkę




Odnalazłam przebiśniegi - coraz bardziej kwitną






Pełne przebiśniegi też powoli zaczynają wyłazić choć jeszcze nie widać, że są 'inne'








Krokusy postanowiły też już nie czekać...




A niesamowite fiołki/bratki kwitną nieprzerwanie od... wiosny 2012 roku !!! Jak tylko ustąpił śnieg to pojawiły się ich kwiatki






Wyłażą już powoli kiełki peonii... i serduszek okazałych... ale wiele roślin jeszcze śpi pod grubą warstwą śniegu

[shida]

Dziękuję za odwiedziny Dobrze słyszeć, że nie tylko u mnie opornie wszystko się budzi Wiele cebulowych w ogóle udaje nadal, że ich nie ma ! Pocieszają wtedy właśnie suszki - zebrane w ostatniej chwili z tego co było pod ręką... Myślałam, że połowa się nie ususzy ładnie ale niektóre sprawiły mi niespodziankę i okazały się bardzo fajnie prezentować



Dziś nie wytrzymałam i byłam w ogrodniczym - puuuustki wybitne Ale na pocieszenie, że tak jeszcze u nas biało i zimowo przywiozłyśmy z Mufka kilka cebul lilii Wsadzimy je do donic i postawimy na zimnym i jasnym przeszklonym tarasie, a jak tylko zrobi się ciepło przesadzimy na stałe miejsce... Zakwitną wcześniej

[majka411]

Cześć Kasiu,
dawno nie zaglądałam do Was mam na myśli Ciebie i Mufkę
Myślę, że te kilka dni zupełnie zmieniły wiosenne spojrzenie na ogród.
Chcesz przesadzać róże, ja też mam to w planie.
W mieście jest dużo cieplej. Jeżeli masz ziemię dobrze rozmarzniętą to już możesz
to robić. Wszystko będzie dobrze. róże sobie dadzą radę.
Kwiatuszki na parapetach ładnie rosną, moje również.

[shida]

Witam w budzącym się powolutku ogrodzie Oj chyba ściągnęłam Cię Majeczko myślami Właśnie szykowałam się by podpytać Cię o jedną z różyczek Sprawczynię całego mojego zamieszania różanego Szykowałam się na nią już w zeszłym roku ale się nie udało Już nawet straciłam nadzieję i zmieniłam koncepcję ogrodu ale skusiłam się ponownie Mam nadzieję, że tym razem szczęście dopisze Jak łatwo się domyślić to róża, która sporo namieszała w zeszłym roku - Pashmina Widziałam, że pomieszkuje w Twoim ogrodzie i tak chciałam podpytać jak się zachowuje i na co warto przy niej zwracać uwagę... Może jest podobna z preferencji do jakiejś innej róży? No i co chyba najważniejsze jak ją zabezpieczyłaś na zimę Kopiec jak widziałam na fotkach miała ale czy coś jeszcze? Niby u mnie nie jest jakoś mroźno ale nie chciałabym jej stracić przez zimowe zaniedbanie...


Dużo zmian szykujesz na wiosnę ? Zaskoczysz nas nowymi odsłonami różanki? Piękna jest w obecnej odsłonie Z niecierpliwością czekam na relacje i cudne zdjęcia






Przed chwilą wyjrzałam do ogrodu, a dokładniej do dwóch jego części... W pierwszej króluje jeszcze zima Są zaspy i tylko nieliczne rośliny się obudziły... Co ciekawe to część dość mocno słoneczna ogrodu Z tyłu domu gdzie jest dużo więcej cienia po śniegu już nie ma śladu i myślę, że już powoli będę mogła się zająć przesadzaniem w bardziej słonecznych fragmentach tej części... Powoli budzą się już clematisy Kwitną przebiśniegi, a tulipany wystawiają nosy



Najbardziej zaawansowana kępka przebiśniegów - niektóre dopiero wychodzą...



Polish Spirit wystawia noski - sadzony w zeszłym roku ale chyba podpasowało mu miejsce bo pięknie puszcza się nie tylko na pędach ale i od korzeni...





A tu kolorowe owoce Nozomi - trzyma je pięknie aż do wiosny niestety są przez większość czasu skryte pod zaspą śniegu




Tulipany też już postanowiły wystawić nosy - tu kępa jednych ze starszych nasadzeń. Nowe niektóre już wyłażą a inne udają, że ich nie ma



Na zakończenie kolczasta piękność odpowiednia na trudniejsze miejsce w jakim rośnie czyli - Ritausma Podbiła moje serce pięknym kwitnieniem już w pierwszym roku po posadzeniu Taka bezproblemowa i baardzo mrozodporna róża która za trochę uwagi odwdzięczy się rosnąc nawet w suchym i niezbyt przyjaznym miejscu...

[majka411]

Kasia no właśnie przecież wiesz, że my tak mamy?. to jest telepatia...
Pashminka jest zdrową i odporną na mrozy różą. Już druga zimę miałam tylko kopczyk.
Z tego co widzę, to nad kopczykiem jest zielona i bryka na całego.

Kasiu najważniejsze dla każdej róży jest dobór właściwego miejsca.
Naczytałam się o tym w różnych mądrych książkach i mogę to potwierdzić.
Pamiętaj o najważniejszym czyli słońcu i jeszcze raz słońcu, wszystko inne dasz jej a, tego nie.
Poza tym taka róża jak Pashminka czy Pastellka ma dość małe kwiaty.
Te róże najlepiej jest sadzić tak, żebyś je mogła oglądać z bliska.

Zmiany w ogrodzie w dużej części już zrobione na jesieni, pozostały mi tylko nieliczne,
te które zrodziły się z przemyśleń zimowych. Poza tym zakupiłam kilka nowych różyczek ?.
Hihihi?hi te też trzeba dobrze posadzić.
Kasiu do zdjęć jeszcze szmat czasu?..

Wiosna już zaczyna królować w Twoim ogrodzie. Ritausma jest śliczna ale te kolce?
I tylko dlatego jej nie kupiłam.

[shida]

Z tą telepatią to na pewno słonko dopomogło Tak cudnie świeci, a tu nie można jeszcze zabrać się za ogrodowe prace

Bardzo mnie ucieszyłaś wieściami o Pashmince Mam nadzieje, że wybrane miejsce jej podpasuje (no i oczywiście mam nadzieję, że tym razem się uda i do mnie dotrze )... Będzie rosła blisko brzegu rabatki z niskimi bylinasmi i Alionushką. Jest to właśnie jedno ze słoneczniejszych miejsc Na podobnym od zeszłego roku mam kilka innych róż i całkiem im się tam podoba
Pastelka właśnie będzie trochę musiała zmienić miejsce by lepiej zgrały się kolory na rabacie... i by Pomponella która odda swoje miejsce Pashmince trafiła w dobrą lokalizację - same panny 'P' mi się trafiły do przesadzania



U Ciebie prace zapoczątkowała jesień, a u mnie zima A dokładniej wszystko przez zimowe podcięcie suchych gałęzi jodeł które odsłoniły płot... Musiała przyjść mata wiklinowa a za matą poszły plany na nowe rabaty pod jodłowymi parasolami Powstało całkiem spore miejsce na rośliny



Ritausma faktycznie moocno kolczasta U mnie dlatego z jednej strony ma plot z klemkami a z drugiej jest wjazd do piwnicy. Najwyżej będę ja trochę podcinała od strony podjazdu. Będzie tworzyła kolczasty kwitnący szpaler podsadzony niską kocimiętką;:167 Chyba inna niż rugosa róża by nie dała sobie rady


Właśnie przyjechała paczka z liliami !!!!!!!!!!!! Pierwsze wiosenne zamówienie dotarło - pora sadzić

[majka411]

Kasia, w takim razie wypada nam czekać spokojnie na oglądanie zmian w naszych
ogrodach. Ja też kupiłam maty wiklinowe na płot, żeby jak najmniej widzieć komórkę sąsiada.
Czy Pashminkę zamawiałaś u Ewy, zajrzyj do jej wątku sprzedażowego.

[shida]

Mata wiklinowa to rewelacyjne wyjście - spokojnie da się zamontować opaskami do kabli elektrycznych choćby na siatce nawet starej i ledwo się trzymającej mającej słupki co kilometr A do tego będzie rewelacyjna jako podpora pod clematisy


Ale z Ciebie detektyw Tak zamawiałam ale dopiero niedawno więc oczywiście na wiosenna dostawę się nie załapałam Mam nadzieję, że letnia dostawa będzie szczęśliwa i moja Pashminka się w niej znajdzie A co najważniejsze, że się zadomowi i ładnie przezimuje by cieszyć przez wiele lat Ja się bardzo przywiązuję również do roślinek i jak coś się stanie choćby straty przy remoncie, mróz czy przez koty to potem nie mogę sobie długo darować Czasem udaje się coś odkupić Oczywiście jak się coś nie sprawdzi i zdecydowanie nie chce ładnie rosnąć to cóż... trudno... może albo wyjechać do Mufki albo się żegnamy

[majka411]

No ładnie jak się coś nie sprawdzi to do Mufki u niej się sprawdzi
No... to jak już wiesz, to się nie musisz spieszyć z tym przesadzaniem krzaczków.

[shida]

Mufka ma większe doświadczenie no i większy teren Po za tym w trudniejszych warunkach przetrzymają tylko zdecydowane na pozostanie roślinki A na serio to czasem tamte warunki bardziej niektórym pasują niż moja ciężka gleba z wrednym grzybkiem A czasem po prostu tam jest więcej miejsca na te rośliny, które już się tu nie mieszczą Tak pojechały na działkę błękitne i białe kosaćce syberyjskie (połowa została ) , różowa hortensja ogrodowa (też po podziale), szykuje się na wyjazd actinidia...


Przesadzić róże pod meijsce na Pashminkę i tak muszę - obecny układ mi się nie podoba Po prostu miejsce poczeka na lokatorkę.. Mam nadzieję, że nie będzie to długie oczekiwanie

[julianna]

Kasiu Pięknie wszystko u Ciebie wschodzi. U mnie jeszcze ziemia nie rozmarzła.Znacie nazwy wszystkich swoich roślinek, ja też staram się zapamiętać, zapisuje sobie w zeszycie , ale różnie z tym bywa.Dziś korzystajac z tak pięknej pogody popracowałam sobie i pierwsze porządki po zimie już zrobione.Takiej wiosny jak Ty masz jeszcze nie mam.

[shida]

Buuu... Ja już chcę wiosnę Bardzo ładnie proszę... Te śniegi dokoła zdołowały mnie kompletnie - wszystko przysypane Nawet wielkie przesadzanie roślin z zimowego ogrodu i domowych nie pomogło mimo, że dzielnie cały tydzień z nimi z Mufką walczymy ...