Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Roślinki które rwą się do życia
- dodaje mi to wiary ,że warto się" męczyć "w ogrodzie 
Pozdrawiam. Ewa
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Liczę na Twoją dobrą pamięć
Obrazków wysiewów nie komentuję, żeby nie zapeszyć
Pogoda mi się podoba, bo nie muszę wychodzić z domu
Pogoda mi się podoba, bo nie muszę wychodzić z domu
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Agunia widzę, że Twój taras już przygotowany do wiosennego sezonu
czy pierwsza kawka już zaliczona ???
U Ciebie już tak wiosennie i pięknie, u mnie jeszcze mnóstwo śniegu leży.... mam nadzieję, że będzie cieplutko i wreszcie wszystko stopnieje i pokaże się trawka.....
Sara słodziak
, jak się dogaduje z kociakami ??? 
U Ciebie już tak wiosennie i pięknie, u mnie jeszcze mnóstwo śniegu leży.... mam nadzieję, że będzie cieplutko i wreszcie wszystko stopnieje i pokaże się trawka.....
Sara słodziak
- konwalia12
- 1000p

- Posty: 1169
- Od: 24 lut 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Limanowa
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Tajemniczy ogród powoli budzi się do życia
Nareszcie wiosna

Nareszcie wiosna
Ogród w lasku
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
oooo....kolejna pedantka, co centymetrem odmierza odległości między siewkami, żeby równe wyszły
To może tegoroczny sukces zachęci Cię trwale do parapetowych zasiewów?
Zdjęć ogrodowych nie komentuję, bo za bardzo zazdroszczę na razie...zejdą u mnie zaspy w ogrodzie, to może przyznam, że ślicznie u Ciebie po zimie
Zdjęć ogrodowych nie komentuję, bo za bardzo zazdroszczę na razie...zejdą u mnie zaspy w ogrodzie, to może przyznam, że ślicznie u Ciebie po zimie
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Ziemia jeszcze dobrze nie rozmarzła, a rośliny rwą się do życia. U mnie jeszcze zimowo.
Jak się ociepli to do końca tygodnia białe zniknie
Jeszcze nic nie mogę zrobić. diabli mnie biorą.

-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Sarunia na łonie natury to chyba najwspanialszy widok jaki dzisiaj widziałam
skoro rozdrabnia korę to może i patyki będzie siekać na drobną posypkę
Goldi tak roznosił i gryzł wszystkie patyki mniejsze i większe a śmieci było przy tym co nie miara. 
-
Monikwiaty
- 1000p

- Posty: 1468
- Od: 27 lis 2011, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Sarunia cudowna , pierwszych prac ogrodowych zazdroszczę . Dziękuję za dokładne pokazanie i opisanie "rabaty wstydu " wraz z planowanymi zmianami , intrygowało mnie nie raz to Twoje określenie. Kolejne duże zmiany planujesz Aguś . Pewne ogrody ilekroć wydaje mi się że doskonalsze być nie mogą to ich właściciele pokazują mi bardzo szybko jak bardzo się mylę . Pozdrawiam:)
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42391
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Agnieszko życzę powodzenia sieweczkom
, bo wyglądają zdrowo 
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Marysiu, mam wielką nadzieję, że wykiełkowanych nasionek nie zamorduję ;-)
Ależ mi się podoba to Twoje spojrzenie znad czerwonych patrzałek
Moniko, dziękuję za niedzielną wizytę
Rabata wstydu w sezonie wygląda jako tako, ale ogólnie jest na niej chaos, a ja to ciężko znoszę - muszę uporządkować ten zakątek spokojnymi roślinami... mam nadzieję, że zieloność i złoto cisów, kule kosówek Varella oraz biel kalin Roseum wniosą w to miejsce upragniony ład i harmonię... Dziękuję za tyle słów wsparcia!
Fiwonko, rozumiem, że psiak w ogrodzie oznacza prawidłowo ułożoną korę na rabatach ;-))
Majutku, cieszę się, że Sara vel korowy rozdrabniacz zwróciła Twoją uwagę
Mamy 1/3 więcej psa niż miesiąc temu - rośnie jak na drożdżach (dziś wyjadała nam grapefruita Pomelo ;-)) Goldi, ech, jak szkoda psiny...
Tadziu, do Ciebie też dotrze Pani Wiosna! Wiesz, trudno mówić że i do nas dotarła - to raczej przedwiośnie, nieco cieplejsze niż ostatnie dni, a na pewno z upragnioną dawką słońca... Można było podziałać w ogrodzie, ale i Ty za chwilę tej przyjemności doświadczysz... Ja się ledwo ruszam po wczorajszym ;-))
Pat, chciałabym wysiać pomidorki koktajlowe i zioła... jak mi się to wszystko powiedzie (a chyba już wiem, na czym sztuczka polega), to za rok próbuję znowu - a jakże.
Zeszły trochę przez dzisiejszy dzień zaspy w ogrodzie? Łasam komentarzy ;-))
Aneczko, tak, budzą się powoli do życia nasze ogrody - potrzebujemy dużo słońca i coraz wyższych temperatur
Pozdrawiam!
Aguś, ależ oczywiście że inauguracyjna kawa na tarasie wypita! Wczoraj i dzisiaj
Ładnie było, choć bardzo wietrznie... wczoraj się narobiłam na wskroś, ale dziś dałam radę jedynie przyciąć lawendę - za bardzo wiało!
Sara świetnie się dogaduje ze starszym kotem; młodszy ucieka w swej nieśmiałości i popłochu...
Ewa, o szałwii pamiętam - na dniach dam znać (jutro bardzo późno kończę pracę...). Pogoda dobra na niewychodzenie z domu? Dosyć już jej ;-))
Mewo, oczywiście, że warto się pomęczyć w ogrodzie, jak piszesz... przyroda odwdzięcza się w dwójnasób za nasze zabiegi i poświęcenie...
Nutko, Sarcia uwielbia prace w ogrodzie - pomaga we wszystkich czynnościach i wkłada cały łepek w aparat fotograficzny ;-)
Ależ mi się podoba to Twoje spojrzenie znad czerwonych patrzałek
Moniko, dziękuję za niedzielną wizytę
Fiwonko, rozumiem, że psiak w ogrodzie oznacza prawidłowo ułożoną korę na rabatach ;-))
Majutku, cieszę się, że Sara vel korowy rozdrabniacz zwróciła Twoją uwagę
Tadziu, do Ciebie też dotrze Pani Wiosna! Wiesz, trudno mówić że i do nas dotarła - to raczej przedwiośnie, nieco cieplejsze niż ostatnie dni, a na pewno z upragnioną dawką słońca... Można było podziałać w ogrodzie, ale i Ty za chwilę tej przyjemności doświadczysz... Ja się ledwo ruszam po wczorajszym ;-))
Pat, chciałabym wysiać pomidorki koktajlowe i zioła... jak mi się to wszystko powiedzie (a chyba już wiem, na czym sztuczka polega), to za rok próbuję znowu - a jakże.
Zeszły trochę przez dzisiejszy dzień zaspy w ogrodzie? Łasam komentarzy ;-))
Aneczko, tak, budzą się powoli do życia nasze ogrody - potrzebujemy dużo słońca i coraz wyższych temperatur
Aguś, ależ oczywiście że inauguracyjna kawa na tarasie wypita! Wczoraj i dzisiaj
Sara świetnie się dogaduje ze starszym kotem; młodszy ucieka w swej nieśmiałości i popłochu...
Ewa, o szałwii pamiętam - na dniach dam znać (jutro bardzo późno kończę pracę...). Pogoda dobra na niewychodzenie z domu? Dosyć już jej ;-))
Mewo, oczywiście, że warto się pomęczyć w ogrodzie, jak piszesz... przyroda odwdzięcza się w dwójnasób za nasze zabiegi i poświęcenie...
Nutko, Sarcia uwielbia prace w ogrodzie - pomaga we wszystkich czynnościach i wkłada cały łepek w aparat fotograficzny ;-)
- Grazka226
- 1000p

- Posty: 1356
- Od: 12 mar 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Witaj Aguś
Jejku czytam i śledzę Twoje poczynania
Pełne uznanie
Mam nadzieję, że uda Ci się zrealizować Twoje bardzo ambitne plany, chociaż i tak jest pięknie
Mówisz że pierwszą kawkę na tarasie masz już za sobą
super
ja nawet nie próbuję sobie tego wyobrazić u siebie na dzień dzisiajszy bo pogoda wczoraj była okropna i dzisiaj nie jest lepsza, ale już, już bliziutko i będzie ok... Czekam z niecierpliwością na Twoje nowe rabaty i Twój ogród w soczystej zieleni
Pozdrowionka...
Aktualny wątek http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 40&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać Twoje ambicje. Mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że i Ty możesz być wielki. Mark Twain
Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać Twoje ambicje. Mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że i Ty możesz być wielki. Mark Twain
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Wieczornik Agus
wylazenie na ogrodek odkladam do przyszlego weekendu, bo niby juz dobrze dodatnie temperatury maja byc.
Budzaca sie zielenina daje nadzieje, ze juz tuz-tuz sezon przyjdzie a zasiewy tfu-tfu calkiem calkiem.
Budzaca sie zielenina daje nadzieje, ze juz tuz-tuz sezon przyjdzie a zasiewy tfu-tfu calkiem calkiem.
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Aga, aż miło patrzeć jak przyroda rwie się do życia! Sporo tych zwiastunów wiosny, a będzie co raz więcej
Gratuluję sukcesów w wysiewach, lobelia wygląda solidnie
Trochę mnie zmartwiły zapowiedzi mrozów na przyszły tydzień, ale może - tradycyjnie - nie sprawdzą się te prognozy
Miłego wieczoru
Gratuluję sukcesów w wysiewach, lobelia wygląda solidnie
Trochę mnie zmartwiły zapowiedzi mrozów na przyszły tydzień, ale może - tradycyjnie - nie sprawdzą się te prognozy
Miłego wieczoru
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Kasiu, witam w niedzielny wieczór! Przyroda rwie się do życia, ale póki co ostrożnie... u mnie tych zwiastunów wciąż niewiele, ale nie ma co się dziwić, bo jest chłodno. Od jutra ma być dużo słońca, chociaż faktycznie przewijają się przymrozki... wierzę jednak, że będzie dobrze, bez szkody dla roślin... róże fantastycznie przezimowały
Miłego!
Doberek, Julek
U mnie pogoda była niezła, a wczoraj wręcz śliczna - sporo zdziałałam, wypiłam kawę na tarasie, nawdychałam się świeżego powietrza (dziś za to ledwo się ruszam, tak mnie wszystko nap*)... dziś wiało przeokrutnie i poza długim obchodem po ogrodzie z Sarą i przycięciem lawendy, nie zrobiłam nic. Czas jest w końcu, no tak czy nie?
Grażynko, miło mi bardzo, że kibicujesz moim poczynaniom... mam nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem, a i efekt będzie niezgorszy
U Ciebie w otulinie lasu pewnie jeszcze sporo śniegu zalega, ale jak piszesz - jeszcze chwila i będzie wszędzie prawdziwa wiosna
Udanego tygodnia!
Doberek, Julek
U mnie pogoda była niezła, a wczoraj wręcz śliczna - sporo zdziałałam, wypiłam kawę na tarasie, nawdychałam się świeżego powietrza (dziś za to ledwo się ruszam, tak mnie wszystko nap*)... dziś wiało przeokrutnie i poza długim obchodem po ogrodzie z Sarą i przycięciem lawendy, nie zrobiłam nic. Czas jest w końcu, no tak czy nie?
Grażynko, miło mi bardzo, że kibicujesz moim poczynaniom... mam nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem, a i efekt będzie niezgorszy


