
Mam nadzieję, że upragnione przedwiośnie za pasem i choć za oknem wciąż śnieżne zaspy, to świergolące ptaszyny już wiedzą, iż marzec niedługo

Kochani, pochylam się z troską nad naszą gadatliwością, ale już się przed nią nie bronię... rozmawiajmy o naszej pasji do woli!

Dziękuję, że jeszcze się Wam nie znudziło do nas zaglądać, że zawsze służycie radą, dobrym słowem, że po prostu jesteście... To miejsce jest dla mnie szczególne, a zyskałam tu tyle przesympatycznych znajomości i naprawdę bezcennych kontaktów, że trudno sobie wyobrazić dzień bez zajrzenia na FO

Dla przypomnienia, nasz ogród uprawiamy w podwarszawskiej wsi, liczy on sobie 1300m, a położony jest w brzozowym lesie. Staramy się z PanemM tworzyć ogród naturalny, mający ramy iglasto-liściaste, uzupełniany przez krzewy róż, hortensji, traw, różaneczników i wrzosów...
Planów na ten sezon wyznaczyłam nie mało... będzie czy się zająć wiosną, ale potem zamierzam odpoczywać i kontemplować piękno natury! A zatem czeka nas:
- przebudowa rabaty frontowej, po zniknięciu zbiornika na gaz propan-butan. Będzie to rabata na której w towarzystwie różaneczników i piwonii, będzie rósł okazały klon a wokół niego powstanie poletko moich ukochanych hortensji Vanille Fraise
- przesadzenie ogromnych pęcherznic Diabolo ze wspomnianej wyżej rabaty pod ogrodzenie
- dosadzenie w ich nogi tawułek Arendsa
- zbudowanie nowej rabaty wzdłuż południowej elewacji domu, która będzie szpalerem hortensji Limelight, przeplatanych budlejami Black Knight, z bodziszkami u stóp
- przebudowa rabaty wstydu, z której znikną żylistki i pięciorniki, a w ich miejsce zostaną posadzone cisy, kaliny, kosodrzewiny Varella
- dopracowanie rabaty hortensjowo-różano-trawiastej... dojdą tam kolejne, ostatnie już chyba róże, takie wymarzone jak Pashmina
- dosadzenie wrzośców oraz azalii na rabacie leśnej
- ponowna przebudowa kaskady w oczku wodnym
- bieżące drobiazgi jak obsadzenie skrzyń na tarasie i dopracowanie donic przy froncie domu.
Zapraszam na spacer po ogrodzie:


























Dziękuję wszystkim za odwiedziny!
