Bronię się jak mogę przed kupowaniem kolejnych nasion, ale dziś uległam maciejce i przypołudnikom. Coraz trudniej będzie walczyć z manią kupowania, bo sezon ogrodniczy wkracza do kolejnych sklepów
 
 Grażynko taki cokolik a nawet murek to i mi od dawna chodzi po głowie. Tylko ten "mój" widzę z czerwonej cegły...
Krystianie wszystkie goździki są śliczne. Na pewno będziesz zadowolony ze swoich. Tym bardziej, że sam siałeś.
Witaj Danusiu! Dawno Cię nie było...Cieszę się, że mogłam się przydać.
Dziękuję Aniu! Ładnie to ujęłaś - subtelne...Szkoda tylko, że bezimienne
 
 Ewuniu mam nadzieję, że M już przekonany. Tylko czy znajdzie czas...
Graziu witaj! Cudna przemiana z księgowej na Grazię
 Na dzień dzisiejszy jest 330 kostek. Wystarczy to obrzeża do 10 drzew. Plany są by dobić do 400 sztuk. Waga jednej kostki to ok. 0.6kg - będzie co dźwigać na działkę
 Na dzień dzisiejszy jest 330 kostek. Wystarczy to obrzeża do 10 drzew. Plany są by dobić do 400 sztuk. Waga jednej kostki to ok. 0.6kg - będzie co dźwigać na działkę   
 Justynko dziękuję w imieniu M. Nie muszę chyba mówić, że pochwały i uznanie z Fo bardzo Go cieszą. A co do katalogu...to cieszę się, że Ty się cieszysz
 
 Krysiu sama wiesz, że FO to nieustające źródło inspiracji i...chciejstw. Poidełko może nie, ale cokolik pewnie jakiś powstanie.
Czas przedstawić kwitnące krzewy:













 Skalniako-buknkier bardzo ciekawy, czy ten bunkier jest wykorzystywany i skąd się wziął na Twojej działeczce Izo?
 Skalniako-buknkier bardzo ciekawy, czy ten bunkier jest wykorzystywany i skąd się wziął na Twojej działeczce Izo?


 
  
  To tylko kwestia czasu i ruszymy grzebać w ziemi. Jednak czerwona cegła lepiej współgra z roślinnością...prawda. Pobielenie to rozwiązanie tańsze, ale krótkotrwałe. Podobają mi się ogrody otoczone starym murem z czerwonej cegły. Eh...raczej na to liczyć nie mogę. Chociaż może kiedyś, jakiś mały kawałeczek muru, a raczej murka sobie zafunduję. Przez wiele lat mieszkałam przy XIV-wiecznych murach miasta.
  To tylko kwestia czasu i ruszymy grzebać w ziemi. Jednak czerwona cegła lepiej współgra z roślinnością...prawda. Pobielenie to rozwiązanie tańsze, ale krótkotrwałe. Podobają mi się ogrody otoczone starym murem z czerwonej cegły. Eh...raczej na to liczyć nie mogę. Chociaż może kiedyś, jakiś mały kawałeczek muru, a raczej murka sobie zafunduję. Przez wiele lat mieszkałam przy XIV-wiecznych murach miasta.





 Ja również ujrzałem takie widoki.
  Ja również ujrzałem takie widoki.  

 
   
 

 aby produkcja nie ustała.
   aby produkcja nie ustała.
 
 
 Zresztą zgodnie z zasadą, że jak mam wolne to i pogoda gorsza. Poszłam jednak na działkę popracować ciut, bo nie chciałam być gorsza...Przez godzinę wiele nie da się zrobić, ale przycięłam 2 tawuły i podlałam leśną rabatę piwem. Sezon uważam za otwarty
  Zresztą zgodnie z zasadą, że jak mam wolne to i pogoda gorsza. Poszłam jednak na działkę popracować ciut, bo nie chciałam być gorsza...Przez godzinę wiele nie da się zrobić, ale przycięłam 2 tawuły i podlałam leśną rabatę piwem. Sezon uważam za otwarty   
    
 

 
 
		
