Lubię również kolor niebieski,czerwony,różowy,biały...wszystkie kolory lubię w ogrodzie
Ibrakadabra i zielone pokoje
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ibrakadabra i zielone pokoje
Powiem jeszcze,że wiosna jest piękna, a te maleńkie czubeczki wystające z ziemi witam jak dawno nie widzianych gości
Wzruszam się przy tym i codziennie podziwiam te przybywające milimetry
Zaryzykowałabym stwierdzenie,że mnie to wprost podnieca
Lubię również kolor niebieski,czerwony,różowy,biały...wszystkie kolory lubię w ogrodzie
No sama zobacz jaka ze mnie...pospolita ogrodniczka 
Lubię również kolor niebieski,czerwony,różowy,biały...wszystkie kolory lubię w ogrodzie
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Ibrakadabra i zielone pokoje
a ja dalej przy tym płocie, czekam aż mi gospodyni zdjęcie zrobi...widzę, że tłok się zrobił na parkanie, może by kto gapiom kawy wyniósł, albo i co mocniejszego, bo ranki zimne?
I zacznę zapuszczać pazury, żeby mieć narzędzie do szukania anemonów w ogrodzie....siwą strzechę na głowie hoduję już od paru lat
I zacznę zapuszczać pazury, żeby mieć narzędzie do szukania anemonów w ogrodzie....siwą strzechę na głowie hoduję już od paru lat
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Ibrakadabra i zielone pokoje
Siwą... mówisz ? hmmm a ja myslałam, że ten kolorek inaczej sie nazywa... ale ja też wiejski głupek to sie na pewno nie znam 
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1462
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Ibrakadabra i zielone pokoje
Witajcie,
W rzeczy samej, galimatias się tu zrobił, że hej!
A ile talentów się objawiło...
Skóra mi ścierpła jak zajrzałam do kryminału Alicji vel a_nie
a_niech to! Toż to talent reżyserski pierwszej wody! Mrożący krew w żyłach początek i to ptactwo na drucie... (zjadłoby się ze trzy sztuki
Wielki szacun.
Druga sprawa, to zainaugurowany przez Pat rosnący tłumek "wiejskich głupków" z rozdziawionymi paszczami. Nie wierzcie im! To farbowane lisy!
Oni tylko udają zdziwienie, a tymczasem sami mają bardzo piękne ogrody.
Tylko że... mi się ta galeria gapiów przy płocie coraz bardziej podoba
Chyba podwędzę gdzieś flaszeczkę wiśniówki i rozdam po kusztyczku (dla megi 1402 z Koln jakiegoś sznapsa, może Jegermaister?). Sama też chętnie się napiję
Do sprawy kryminału jeszcze powrócę.
W rzeczy samej, galimatias się tu zrobił, że hej!
A ile talentów się objawiło...
a_niech to! Toż to talent reżyserski pierwszej wody! Mrożący krew w żyłach początek i to ptactwo na drucie... (zjadłoby się ze trzy sztuki
Druga sprawa, to zainaugurowany przez Pat rosnący tłumek "wiejskich głupków" z rozdziawionymi paszczami. Nie wierzcie im! To farbowane lisy!
Tylko że... mi się ta galeria gapiów przy płocie coraz bardziej podoba
Do sprawy kryminału jeszcze powrócę.
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Ibrakadabra i zielone pokoje
Dzisiaj zacznę tak:
Samiście sobie winni, wypuszczając dżina z butelki, albo też, jak mówią niektórzy,"Pandorę z puszki"
.Siedząc z Wami do późnej nocy nie jestem w stanie lecieć do płota z gorącą kawką z duchem już w środku nocy, choć byłoby to po Bożemu, zważywszy ilość rozpostartych na płocie osób oraz chłód, a teraz jeszcze mokre nogi. Może zacznę rozwieszać termosiki już z wieczora, tylko czy nie ściągnę jeszcze miejscowych podpieraczy płotów, zwanych tu "chlorkami" (nie od chloru, a od chlania )
. Pewnie tak
. Ale nic to, idzie duże ocieplenie
. Muchy się budzą
.
Wybieram się na proszony obiad, więc ... A jak wrócę, to "Nasza jest noc, bo oprócz niej nie mamy nic..."
Miriam, jak ja lubię takie skrupulatne czytanie
Wszystkie smaczki wyczaiłaś
. (Też tak czytam ). Trzeba nam chyba dźwiękoszczelnych kabin, żeby wobec własnej rodziny na głupiego nie wyjść
.
Wzruszyłam się tym Twoim wzruszeniem ( połączonym z podnieceniem
) nad każdą malizną wyłażącą spomiędzy zmierzwionych badyli
Dobrze, że wzruszasz się oczami, nie musisz więc zapuszczać długich pazurów
.
Pati, cyknięte, rozprostuj zmarznięte paluszki
. Kawka wisi na płocie w termosiku. Jeśli hołdujesz zasadzie szperania w glebie w poszukiwaniu kłów i kiełków - hoduj szpony, no i lakier w kolorze strażackiej czerwieni trzeba nabyć
.
Ave, jakie zacne grono "wiejskich głupków" nam się zbiera, fiu, fiu
. Niedługo płota zabraknie
Pozycję zwisu na cudzym płocie z rozdziawioną gębą uprawiam w sezonie nałogowo
. Żeby tylko te psiska tak się nie wydzierały
.
Z Lisicą porozmawiam sobie po powrocie.
Do zobaczenia wieczorkiem - Jagoda
Samiście sobie winni, wypuszczając dżina z butelki, albo też, jak mówią niektórzy,"Pandorę z puszki"
Wybieram się na proszony obiad, więc ... A jak wrócę, to "Nasza jest noc, bo oprócz niej nie mamy nic..."
Miriam, jak ja lubię takie skrupulatne czytanie
Wzruszyłam się tym Twoim wzruszeniem ( połączonym z podnieceniem
Pati, cyknięte, rozprostuj zmarznięte paluszki
Ave, jakie zacne grono "wiejskich głupków" nam się zbiera, fiu, fiu
Z Lisicą porozmawiam sobie po powrocie.
Do zobaczenia wieczorkiem - Jagoda
- Kochammmkwiaty
- 1000p

- Posty: 2923
- Od: 25 maja 2012, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: Ibrakadabra i zielone pokoje
Ja jak zawsze jestem opóźniona w czytaniu nowinek
ale cóż nie nadążam, jeszcze nie mam Waszej normy 
Jak zawsze wspaniała fotografia z ogródkiem, do wyżej wspomnianego opisu wracam aby nadrabiać to co komentują inni
Jak zawsze wspaniała fotografia z ogródkiem, do wyżej wspomnianego opisu wracam aby nadrabiać to co komentują inni
Agnieszka :) wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
-
Grazia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Ibrakadabra i zielone pokoje
Jaguś nie ma Cię więc to chyba proszony obiad z kolacją, poczekamy.
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ibrakadabra i zielone pokoje
A ja zabieram termosik z płota, przeskakuję i rozsiadam się na ławeczce, a co! Jak kaweczka to w miłych okolicznościach przyrody!
I podobnie jak Miriam wypatruję kolejnych zielonych milimetrów jak kania dżdżu....
I podobnie jak Miriam wypatruję kolejnych zielonych milimetrów jak kania dżdżu....
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Ibrakadabra i zielone pokoje
Ja również za termosik "dzienkuje szanownej Pańci... dobra pancia, dobra..." Dzięki temu od płota sie odkleiłam i jest szansa na spanie we własnym łóżku.. to dobranocek 
-
Grazia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Ibrakadabra i zielone pokoje
Ja tylko grzecznie pytam o herbatkę, może być z "duchem" a co tam i tak wiszę na płocie nikt się nie zorientuje dlaczego taka jestem przewieszona przez płot.
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Ibrakadabra i zielone pokoje
Dobry wieczór
Najpierw odpowiem szanownym Respondentkom.
Lisico, dobrze, że pomyślałaś o trunkach dla rozgrzewki, szczególnie wzruszył mnie ten sznaps dla Megi, która daleko i na obczyźnie. Megi
. No i ten gitarowy akompaniament
Ciekawe, jak się podobał słuchaczom na płocie
. Widział kto lisa, grającego na gitarze
.
Agnieszko, nadrabiaj
.
O, Robaczek, farbowany lis z cudownego ogrodu, ale obdarzony sprytem iście lisim: capnął termosik i ani myśli marznąć. Siedzi sobie i wypatruje zielonych milimetrów. A tych jak nie widać, tak nie widać
.
Ave, słodkich snów
.
Grażynko, kolejny farbowany lisie z Kaszubskiej Prowansji, myślisz, że to dobry kamuflaż dla Twojej pozycji na płocie
No to
, herbata z duchem.
Jest jeszcze jeden farbowany w słodkie kolorki lis, który zainicjował galerię rozdziawionych zwisów, a tymczasem tu i ówdzie udziela porad ogrodniczych
.
Tak Was Lisica zdemaskowała
.
A teraz o proszonym obiedzie. Spożywany był przy rozmowie o przemijaniu ludzi i idei, o tym, jak łatwo być VIP'em i jak trudno przestać nim być, o tym, kto i dlaczego psuje służbę zdrowia, o tym dlaczego dobrych się odsuwa, a marnych mianuje itp. itd. I nawet opić sprawy nie było jak, mimo portugalskiego czerwonego, bo ... kierownica
Wracałam do domu w tumanach mżawki i mgły, jak z kart "Psa Baskervillów". Ech, sic transit gloria mundi
.
I tylko koty i ich pytające spojrzenia : co Ci jest
trochę poprawiły mi nastrój.
Niech już będzie jutro - Jagoda
Kwiatek dnia: Oni patrzą na nasienie językiem psychozy ( TV rozmowa o in vitro )
Najpierw odpowiem szanownym Respondentkom.
Lisico, dobrze, że pomyślałaś o trunkach dla rozgrzewki, szczególnie wzruszył mnie ten sznaps dla Megi, która daleko i na obczyźnie. Megi
Agnieszko, nadrabiaj
O, Robaczek, farbowany lis z cudownego ogrodu, ale obdarzony sprytem iście lisim: capnął termosik i ani myśli marznąć. Siedzi sobie i wypatruje zielonych milimetrów. A tych jak nie widać, tak nie widać
Ave, słodkich snów
Grażynko, kolejny farbowany lisie z Kaszubskiej Prowansji, myślisz, że to dobry kamuflaż dla Twojej pozycji na płocie
Jest jeszcze jeden farbowany w słodkie kolorki lis, który zainicjował galerię rozdziawionych zwisów, a tymczasem tu i ówdzie udziela porad ogrodniczych
Tak Was Lisica zdemaskowała
A teraz o proszonym obiedzie. Spożywany był przy rozmowie o przemijaniu ludzi i idei, o tym, jak łatwo być VIP'em i jak trudno przestać nim być, o tym, kto i dlaczego psuje służbę zdrowia, o tym dlaczego dobrych się odsuwa, a marnych mianuje itp. itd. I nawet opić sprawy nie było jak, mimo portugalskiego czerwonego, bo ... kierownica
I tylko koty i ich pytające spojrzenia : co Ci jest
Niech już będzie jutro - Jagoda
Kwiatek dnia: Oni patrzą na nasienie językiem psychozy ( TV rozmowa o in vitro )
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7943
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Ibrakadabra i zielone pokoje
To ja tu dzisiaj pierwsza zajrzałam późnym porankiem?
Chciałam nieśmiało zauważyć że ja za tym płotem Jagusiowym stoję od jesieni. Całą zimę przestałam prosząc cichutko - załóż wątek, załóż wątek...
A teraz będę wypatrywać zielonych kiełków, ciesząc się z każdej zielonej ociupinki jak panna Mary-Kapryśnica w Tajemniczym Ogrodzie.
Chciałam nieśmiało zauważyć że ja za tym płotem Jagusiowym stoję od jesieni. Całą zimę przestałam prosząc cichutko - załóż wątek, załóż wątek...
A teraz będę wypatrywać zielonych kiełków, ciesząc się z każdej zielonej ociupinki jak panna Mary-Kapryśnica w Tajemniczym Ogrodzie.
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Ibrakadabra i zielone pokoje
ja stoję nadal, bo mi ktoś sprzed nosa termos z kawą zwinął i się na ławeczce rozsiadłamba19 pisze:To ja tu dzisiaj pierwsza zajrzałam późnym porankiem?
Chciałam nieśmiało zauważyć że ja za tym płotem Jagusiowym stoję od jesieni. Całą zimę przestałam prosząc cichutko - załóż wątek, załóż wątek...
A teraz będę wypatrywać zielonych kiełków, ciesząc się z każdej zielonej ociupinki jak panna Mary-Kapryśnica w Tajemniczym Ogrodzie.
A skoro już tak tu stoimy, to jest szansa na pierwsze zdjęcia z przedwiośnia?
-
Grazia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Ibrakadabra i zielone pokoje
Marysiu miejsce dla Ciebie trzymam, to podejdź do płota,nie mogę patrzeć jak marzniesz.Drugi rurociąg z herbatką proszę /bez ducha/.Jak nie będzie herbatki to długo nie powiszę . Jeśli masz rozbudować apartamenty i zbudować kawowy rurociąg to proszę pomyśl o maleńkim WC. Bo dziewczynom po tej kawie nie wytrzymają pęcherze. Słyszałyście, niedługo "ma być" +15,super.Oczywiście nie na północy o nie, tak dobrze nie ma, Kaszubki muszą zasłużyć na ciepełko. W tej chwili świeci cudne
aż chce się iść do pracy.Dzisiaj szef po urlopie wraca więc na chwilę schodzę z płota ale miejsce rezerwuję. Bilansik skończony tylko przepisać na czysto i zrobić opisówkę, będę miała czym się pochwalić.
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Ibrakadabra i zielone pokoje
Ahoj, forumowa przygodo
Ambo, Pati, Grażynko
Koniec z Waszą stójką w zwisie
Amba ma dokończyć przywracanie zdrowotności Zosi lub Tosi, Pati - ostrzyć piły i siekierki, Grażynka - kończyć papierkową robotę
I lupy w dłoń, bo a nuż coś spod śniegu wylezie
.
Zdjęć pozimowych nie ma, bo gdzieniegdzie leży to białe i ogród wygląda jak wyliniały wielbłąd
.
Rurociągu też nie będzie, wystarczy, że trzeba ryć wilcze doły pod róże i inne, co to ich już miałam nie kupować
.
Żeby Waszą uwagę od płotu odciągnąć - coś całkiem innego.
11 listopada to dla mnie święto państwowe. Wciągam flagę na maszt, bo tego dnia są urodziny Jaśminki.

Bukiet dla Jubilatki.

A Ona sama, dla przypomnienia, wygląda tak:

Piekielna Ibrakadabra dobrała się wieczorem do suchych bukietów. Zabawę miała przednią, a ja teraz mam seansik z odkurzaczem
.
Jagoda
Ambo, Pati, Grażynko
Koniec z Waszą stójką w zwisie
Zdjęć pozimowych nie ma, bo gdzieniegdzie leży to białe i ogród wygląda jak wyliniały wielbłąd
Rurociągu też nie będzie, wystarczy, że trzeba ryć wilcze doły pod róże i inne, co to ich już miałam nie kupować
Żeby Waszą uwagę od płotu odciągnąć - coś całkiem innego.
11 listopada to dla mnie święto państwowe. Wciągam flagę na maszt, bo tego dnia są urodziny Jaśminki.

Bukiet dla Jubilatki.

A Ona sama, dla przypomnienia, wygląda tak:

Piekielna Ibrakadabra dobrała się wieczorem do suchych bukietów. Zabawę miała przednią, a ja teraz mam seansik z odkurzaczem

