pomidorzanka pisze:Szczęściara!!!, i jeszcze się z niebabć wyśmiewa

Agatko kochana, a jak bym śmiała, ja babcią zostałam bardzo niespodziewanie, może i Tobie za chwilę się trafi
Dziewczyny, mam wolne

ale kręgosłup nie odpocznie, bo trzeba na ogrodzie rozwalić te bruzdy porobione przez dziki, a jeszcze nie wiem co dzisiaj tam zastanę, aż się boję, a na parapetach, będzię się dziś troszkę działo, muszę poprzesadzać werbenkę, heliotropa, szałwię (jedna i tylko troszkę wzeszło), no i posiać pomidorki i paprykę

do niedzieli się wyrobię, a potem wnusio przyjeżdża do babci na parę dni
