Maja, Maja - szalejesz...

Heniu wcale nie musi być wszystko uzbierane tak już i teraz, najprzyjemniejsze w takim zbieractwie jest to wyszukiwanie, oczekiwanie na okazję a potem na samą różyczkę i jej kwiatuszki. Ja nazbierałam już sporo ale ciągle są jeszcze na liście do zdobycia czy też nawet do znalezienia i właśnie takie długo oczekiwane będą najcenniejsze w kolekcji.Dyskrecja pisze:
Maju, gdybym ja mogła zgromadzić u siebie wszystkie renesansówki, które są cudne i dostępne w szkółkach zagranicznych to też by się tego jeszcze sporo nazbierało, przepiękna jest Helena, Nancy i wiele innych, ale będę czekać na okazję może będzie taniej![]()