Pelargonia - wysiew nasion Cz.2

[Alenka]

u mnie taki włochaty to bluszczolistny..jedyny odmieniec na 20 szt
dziewczyny, te które wysiewały bluszczolistne, jak Wam one idą? u mnie strasznie opornie..na 5 nasionek jedno wyszło reszta w ziemi..z drugiej partii wysianej 7 dni temu-siedzą w ziemi dalej

[stokrotka-77]

Małgosiu, Tomku cudne te wasze pelasie, u mnie dopiero wypuszczają listki właściwe

[welkam]

TeBe - spore masz te siewki

[welkam]

Spójrzcie na ten listek właściwy. Już nie mam wątpliwości, że to bluszczolistna.

[noriska]

Ale piekny pluszak

[chinka]

Ja ja wam zazdroszczę.. Z moich 12 nasionek zostały mi 3 roślinki, mam nadzieję, że to już koniec pelargoniowych zgonów

[Alenka]

w jakiej fazie Ci zezgonowały?
boję się o moje 20 sztuk ..czekamy na pierwsze liście właściwe, już powoli się pojawiają, ale codziennie się martwię by im tak dobrze szło dalej

[chinka]

Część już miała pierwszy liść właściwy, a część dopiero zaczynała wychodzić. Nie wiem co się im stało, po prostu zaczęły usychać

[Alenka]

słuchajcie, a siewki też pod przykryciem trzymamy? bo różne słyszałam opinie...

[Alenka]

dziękuję

[Lorrie]

Ponieważ poniosłam klęskę z ostatnimi wysiewami z Pnosu dziś sieję Pelasie jeszcze raz. Nie za późno. ?

[selli7]

To zależy czego od nich oczekujesz, bo jak mają umilać letnie dni, albo zdobić dom/balkon, to za późno, gdyż zakwitną w drugiej połowie lipca, albo w sierpniu, a u nas lato jest przecież stosunkowo krótkie.Jeżeli dlatego, by zakwitły w ogóle w tym roku, to nie jest za późno.
Ja siałam w zeszłym roku 24 lutego i zakwitły w drugiej połowie lipca.Jednak był to raczej eksperyment z ciekawości co wyjdzie, bo były to nasiona wg. opakowania bluszczolistnej (potem się okazało, że wyszły rabatowe), a dla umilania późnowiosennych i letnich dni i dekoracji domu kupiłam w maju kwitnące.Myślałam też o sadzonkach na przyszły sezon, ale stwierdziłam, że je wyrzucę, miały jakieś plamy na liściach.
Liście smakowały gasienicom, w sierpniu plaga zżarła zanim sie obejrzałam w ciągu trzech dni prawie wszystkie wyrośnięte liście

[Alenka]

dziewczyny czy u Was też takie piękne ?
cały parapet oświetlony i tyle radości
przegladam swoje pelargonki powysiewane i mam 20 szt..najgorzej wyszły VILLMORINU: zwisające-2 na 10 i rabatowe 3 na 10..najlepiej LEGUTKO -czerwone 6 na 10,białe 6 na 10, łososiowe 4 na 5.
najbardziej mi zależy na zwisających, bo mateczniki słabo przetrwały zimę i nie wiem co z nich będzie..a te wysiane wyglądają jakby przeżyły podczas wychodzenia z nasionka poród kleszczowy

[selli7]

Alenka jak masz zwisające tylko z Vilmorinu to zbytnio nie licz, że takie bedą. Wcześniej na którejś stronie tego wątku o tym pisałam (i dawałam link do opakowania), że w zeszłym sezonie wyszły mi rabatowe, koloru łososiowego.Na 5 nasionek wzeszły 3 i juz po siewkach było widać, że to rabatowe.A taka byłam ciekawa jakie wyjdą bluszczolistne z nasion Ale może w zeszłym sezonie tak oszukali?

U nie słoneczka dawno nie było, a wczoraj przesadziłam z multipaletki i przeniosłam robione jesienią sadzoneczki zwisającej białej pelargoni odm. Ville de Dresden na południowe parapety ogrzewanych pomieszczeń.Niech się cieszą już lepszym światłem i ciepłem.Trochę mi przeszkadzają przy opuszczaniu rolet, ale co tam

[Alenka]

no właśnie moje siewki wyglądają na zwisające..zaraz obejrzę listek właściwy bo jeszcze malutki..no ale trudno, jak będą rabatowe to będą zwisającą mam z sadzonek na szczęście więc pól biedy