Pozdrawiam
Magiczny Ogród EWY
Ewo, czy Twój nowy "storczyk" FANTAZY ORCHIDEA
, to ten środkowy z trzech maluchów
na wcześniejszym zdjęciu ? Dobrze rozpoznałam ? A jeśli tak, to co się stało z resztą ?
A co do storczyków ("u mnie same nudy"), to lepiej nie wywołuj wilka z lasu
!
Niech już będą nudy
Lepsze to, niż kłopoty, które ja miałam. Założę się, że mi NIE zazdrościsz 
Pozdrawiam, Joanna
na wcześniejszym zdjęciu ? Dobrze rozpoznałam ? A jeśli tak, to co się stało z resztą ?
A co do storczyków ("u mnie same nudy"), to lepiej nie wywołuj wilka z lasu
Niech już będą nudy
Pozdrawiam, Joanna
- EWA K
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 490
- Od: 17 sty 2008, o 23:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Łodzi
- Kontakt:
ale narobiłam zamieszania
no dobra! ...odpowiadam!
wszystkie psiaki są w domku - minimum do 8 tygodnia życia... oczywiście jak znajdę dla nich odpowiednie domki 8)
Pozostale imiona : FABIANA (śniada suńcia) i FLOX (śniady piesio) - żeby nie bylo wątpliwości, to są to również nazwy kwiatowe, jak to w Magicznym Ogrodzie
i to właściwie na tyle, bo chyba więcej nie wypada mówić na forum ogrodniczym ... mimo , że są to psy ,,ogrodnika"
Jak chcecie popatrzeć na psiulki i ogród - to zapraszam na moją stronę
...tak na zdjęciu jest ta środkowa psica, nawet miała być ,,FANTAZY BLACK ORCHIDEA"...ale to chyba zadługo
WAŻNE , że jest orchidea
oj Arciku! chyba Cię nie pocieszę... a może troszkę.
otóż jakimś zbiegiem okoliczności nabyłam niezmiernie podobnego do Twojego falenopsisa(ten biało-różowy z fantazyjną warżką i dwoma środkowymi płatkami).
Kupiłysmy z koleżanką identyczne egzemplarze... pozornie!!!
otóż mój dosłownie na oczah zaczął tracić korzenie !
Nie pomogły opryski preparatami grzybobójczymi
ani przesadzenie do nowego podłoża.
na zdrowej tkance pokazywały się zarodniki grzybni w postaci drobnych białych kuleczek (jak kaszka manna) fuj
co się z nim stało ? ... łatwo się domyślić
.
Wniosek >>> byl to zawirusowany/ zagrzobiały (zgrzybiały nawet) storczyk , choroba w stadium galopującym, nie było ratunku.
... a lotosik(nazwałyśmy je -tak dla siebie :)u kumpeli żyje, jego widocznie nie dopadło to paskudziajstwo
trudno, jak spotkam takiego samego >>> uzupełnię kolekcję. Mam cel w życiu
Arcisiu! jak Twój nie zdycha od razu - to może walczy, może jest nadzieja ;:228
ale czy ja odpowiedziałam wszystkim na wszystko
na razie idę kiziać miziać moje storczyki i nie tylko
no dobra! ...odpowiadam!
wszystkie psiaki są w domku - minimum do 8 tygodnia życia... oczywiście jak znajdę dla nich odpowiednie domki 8)
Pozostale imiona : FABIANA (śniada suńcia) i FLOX (śniady piesio) - żeby nie bylo wątpliwości, to są to również nazwy kwiatowe, jak to w Magicznym Ogrodzie
i to właściwie na tyle, bo chyba więcej nie wypada mówić na forum ogrodniczym ... mimo , że są to psy ,,ogrodnika"
Jak chcecie popatrzeć na psiulki i ogród - to zapraszam na moją stronę
...tak na zdjęciu jest ta środkowa psica, nawet miała być ,,FANTAZY BLACK ORCHIDEA"...ale to chyba zadługo
oj Arciku! chyba Cię nie pocieszę... a może troszkę.
otóż jakimś zbiegiem okoliczności nabyłam niezmiernie podobnego do Twojego falenopsisa(ten biało-różowy z fantazyjną warżką i dwoma środkowymi płatkami).
Kupiłysmy z koleżanką identyczne egzemplarze... pozornie!!!
otóż mój dosłownie na oczah zaczął tracić korzenie !
Nie pomogły opryski preparatami grzybobójczymi
na zdrowej tkance pokazywały się zarodniki grzybni w postaci drobnych białych kuleczek (jak kaszka manna) fuj
co się z nim stało ? ... łatwo się domyślić
.
Wniosek >>> byl to zawirusowany/ zagrzobiały (zgrzybiały nawet) storczyk , choroba w stadium galopującym, nie było ratunku.
... a lotosik(nazwałyśmy je -tak dla siebie :)u kumpeli żyje, jego widocznie nie dopadło to paskudziajstwo
trudno, jak spotkam takiego samego >>> uzupełnię kolekcję. Mam cel w życiu
Arcisiu! jak Twój nie zdycha od razu - to może walczy, może jest nadzieja ;:228
ale czy ja odpowiedziałam wszystkim na wszystko
na razie idę kiziać miziać moje storczyki i nie tylko

Witaj Ewuniu - "wróciłam" właśnie zadowolona z odwiedzin na Twoich poprzednich stronach, bo nasyciłam oczy
PIĘKNOŚCIAMI, które pokazałaś na licznych zdjęciach... Warto do nich wracać !
Mój rekonwalescent stoi w miejscu. Ani mu się nie pogarsza, ani nie idzie do przodu. Liście ma klapnięte, ale póki co
żyją. Wkrótce wyjeżdżam, więc po powrocie może coś zauważę (w którąkolwiek stronę
).
Roślinki zostaną pod opieką syna, który potrafił zasuszyć nawet kaktusa, więc różnie może być
Ciekawa jestem czy znalazłaś już domki dla psiaczków ?
Pozdrawiam, Joanna
PIĘKNOŚCIAMI, które pokazałaś na licznych zdjęciach... Warto do nich wracać !
Mój rekonwalescent stoi w miejscu. Ani mu się nie pogarsza, ani nie idzie do przodu. Liście ma klapnięte, ale póki co
żyją. Wkrótce wyjeżdżam, więc po powrocie może coś zauważę (w którąkolwiek stronę
Roślinki zostaną pod opieką syna, który potrafił zasuszyć nawet kaktusa, więc różnie może być
Ciekawa jestem czy znalazłaś już domki dla psiaczków ?
Pozdrawiam, Joanna
- gucia
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Witaj Ewuniu, urlopujesz troszeczkę?
Maluszki śliczne......głaski dla wszystkich
A co nowego u storczyków.....może wybierzemy się na Równą?
Maluszki śliczne......głaski dla wszystkich
A co nowego u storczyków.....może wybierzemy się na Równą?
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
- EWA K
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 490
- Od: 17 sty 2008, o 23:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Łodzi
- Kontakt:
witajcie, witajcie
wpadam tu jak po ogień, bo tylko dzisiaj mam dostęp do internetu.
dzisiaj zdjęć nie będzie, nie dam rady, ale co się odwlecze -to nie uciecze
Teraz siedzę sobie na działeczce, w lesie z rodzinką ludzką i psią.
Psiaki powoli znajdują dobre domki. Fantazy Orchidea( w skrócie ORI) i FLOX mają już nowych właścieli.
Będą ,,kwitły" w Warszawie 8) .
Nie spieszę się z wydawaniem maluchów( nigdy nie miałam ,,produkcji" szczeniąt) raczej traktuję moje psiaki jak hobby ... mogę sobie pozwolić na nieco dłuższe ich trzymanie w domku, ich socjalizację, a jednocześnie mam więcej czasu na wybór odpowiednich DOBRYCH LUDZI.
... no tak HOOBBY, to coś, co łączy nas wszystkich, czyli najlepiej sami wiecie co mam na myśli
dzisiaj sprawdziłam stan techniczny moich orchidei, bo przez 2 tygodnie opiekowała się nimi moja córcia.
...hmmm, przeżyły!a nawet urosły. Nawet wypuściły długaśne pędulce i wkrótce znowu będę miała co fotografować
Co prawda z 4 miały zadużo wody, ale nic im nie będzie. Już je ,,odcedziłam"- nie mają śladu zgnilizny, są troszkę bardziej ,,napompowane".
Do usłyszenia ... za jakiś czas ;:106
wpadam tu jak po ogień, bo tylko dzisiaj mam dostęp do internetu.
dzisiaj zdjęć nie będzie, nie dam rady, ale co się odwlecze -to nie uciecze
Teraz siedzę sobie na działeczce, w lesie z rodzinką ludzką i psią.
Psiaki powoli znajdują dobre domki. Fantazy Orchidea( w skrócie ORI) i FLOX mają już nowych właścieli.
Będą ,,kwitły" w Warszawie 8) .
Nie spieszę się z wydawaniem maluchów( nigdy nie miałam ,,produkcji" szczeniąt) raczej traktuję moje psiaki jak hobby ... mogę sobie pozwolić na nieco dłuższe ich trzymanie w domku, ich socjalizację, a jednocześnie mam więcej czasu na wybór odpowiednich DOBRYCH LUDZI.
... no tak HOOBBY, to coś, co łączy nas wszystkich, czyli najlepiej sami wiecie co mam na myśli
dzisiaj sprawdziłam stan techniczny moich orchidei, bo przez 2 tygodnie opiekowała się nimi moja córcia.
...hmmm, przeżyły!a nawet urosły. Nawet wypuściły długaśne pędulce i wkrótce znowu będę miała co fotografować
Co prawda z 4 miały zadużo wody, ale nic im nie będzie. Już je ,,odcedziłam"- nie mają śladu zgnilizny, są troszkę bardziej ,,napompowane".
Do usłyszenia ... za jakiś czas ;:106
- EWA K
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 490
- Od: 17 sty 2008, o 23:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Łodzi
- Kontakt:
witam po wakacyjnej przerwie ;:2
jakoś moje storczyki przetrwały te wakacje bez strat. Rosną sobie swoim rytmem i nadal cieszą oczy.
nie robiłam zdjęc wszystkim, ale dzisiaj wrzucę co nieco.
Miłego oglądania -podglądania 8)
to jest korzeniaste monstrum, które przed wakacjami zaledwie pokazało początek tego, co potrafi!
mało, że korzenie rosną mu do góry, te te w doniczce wyrosły przez dolne otwory i przyrosły się do osłonki! na prawdę nie wiem jak go posadzić w przyszłości ...
ten żółcioszek na parapecie okiennym -to 5 letni ,,potworek". Wypuścił łodygi kwiatowe(dwie + rozgałęzienia) na pół okna! przy okazji pochwalę się moimi wilczomleczami, to też niezawodne wiecznie kwitnące rośliny.

zbliżenie- to drugie kwitnienie tego ,,piegowatego" falenopsisa. Bardzo go lubię
Phalaenopsis Told Tris ma jeszcze 2 ostatnie kwiatki, towarzyszy mu żółto seledynowy długokwitnący kolega
tak wygląda okno od północy
a tak od wschodu - widać wciąż kwitnące różowe ,,pachnidełko"- udające wandę. Teraz ma bledsze kwiaty-ale wyraźniejszy deseń na płatkach

na dziś to tyle, bo woła mnie psie dziecko o kwiatowym imieniu - Fabiana Frida, do zobaczenia!

jakoś moje storczyki przetrwały te wakacje bez strat. Rosną sobie swoim rytmem i nadal cieszą oczy.
nie robiłam zdjęc wszystkim, ale dzisiaj wrzucę co nieco.
Miłego oglądania -podglądania 8)
to jest korzeniaste monstrum, które przed wakacjami zaledwie pokazało początek tego, co potrafi!
mało, że korzenie rosną mu do góry, te te w doniczce wyrosły przez dolne otwory i przyrosły się do osłonki! na prawdę nie wiem jak go posadzić w przyszłości ...
ten żółcioszek na parapecie okiennym -to 5 letni ,,potworek". Wypuścił łodygi kwiatowe(dwie + rozgałęzienia) na pół okna! przy okazji pochwalę się moimi wilczomleczami, to też niezawodne wiecznie kwitnące rośliny.

zbliżenie- to drugie kwitnienie tego ,,piegowatego" falenopsisa. Bardzo go lubię
Phalaenopsis Told Tris ma jeszcze 2 ostatnie kwiatki, towarzyszy mu żółto seledynowy długokwitnący kolega
tak wygląda okno od północy
a tak od wschodu - widać wciąż kwitnące różowe ,,pachnidełko"- udające wandę. Teraz ma bledsze kwiaty-ale wyraźniejszy deseń na płatkach

na dziś to tyle, bo woła mnie psie dziecko o kwiatowym imieniu - Fabiana Frida, do zobaczenia!







