
Ogród Kryski - 2 cz. 2008r
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
- koza
- Przyjaciel Forum

- Posty: 1682
- Od: 26 lip 2006, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.śląskie
Krysiu!!! Cudnie teraz u Ciebie !!!! Twoje trytomy juz tak pięknie wyglądają ? Moje jeszcze nie marzą o kwitnieniu.
Wydawało mi się, że w ubiegłym roku wcześniej zakwitły . Na szczęście spotkałam dziś kogoś z okolicy i trytomy mamy na tym samym poziomie . Znaczy nie moja wina
Twoje trawy pięknieją z dnia na dzień. Red jest przedmiotem nie tylko moich zachwytów!!!!!! Nie wiem dlaczego ale palczycha dopiero wychodzi z ziemi....
Buziaki dla Ciebie i uściski dla Twojej Rodzinki
Wydawało mi się, że w ubiegłym roku wcześniej zakwitły . Na szczęście spotkałam dziś kogoś z okolicy i trytomy mamy na tym samym poziomie . Znaczy nie moja wina
Ulka buziaki przesyła
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
- kryska
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Mariolu witam Cię w moim ogrodzie. Cieszę się, że Ci się u mnie podoba, nawet krokodyl
.Mój ogród jeszcze 9 lat temu wyglądał jak patelnia. Nic tu nie rosło tylko trawa po pas, nie to co u Ciebie , tyle pięknych starych drzew.
Bożenko nie mam takiej hortensji a chciałabym
Kózko miła, a gdzie Ty u mnie zobaczyłaś trytomy? Jesienią je przesadzałam i podzieliłam na małe pojedyncze sadzonki, teraz susza a ja ich nie podlewam.Wczoraj widziałam pierwszy pączek wychodzący z ziemi. U mnie palczycha też dopiero niedawno wyszła. Cieszę się, że trawy Ci dobrze rosną. Pozdrawiam Ciebie i Twojego M.
Elizabetko a czym tu się chwalić, takim jednym maleńkim kwiatuszkiem?[/b]
Bożenko nie mam takiej hortensji a chciałabym
Kózko miła, a gdzie Ty u mnie zobaczyłaś trytomy? Jesienią je przesadzałam i podzieliłam na małe pojedyncze sadzonki, teraz susza a ja ich nie podlewam.Wczoraj widziałam pierwszy pączek wychodzący z ziemi. U mnie palczycha też dopiero niedawno wyszła. Cieszę się, że trawy Ci dobrze rosną. Pozdrawiam Ciebie i Twojego M.
Elizabetko a czym tu się chwalić, takim jednym maleńkim kwiatuszkiem?[/b]
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- empuza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 4 cze 2007, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Krysiu, bardzo,bardzo ładnie.
Muszę Ci powiedzieć, że trawy i tawułki od Ciebie rosną w szaleńczym tępie i są cudne.
Dziękuję.
Muszę Ci powiedzieć, że trawy i tawułki od Ciebie rosną w szaleńczym tępie i są cudne.
Dziękuję.
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
- kryska
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Teraz kilka dzisiejszych zdjęć.
Tak wygląda u mnie trawa

codziennie pod wieczór na wiciokrzewie rój pszczół i trzmieli

dwie pęcherznice

pięciorniki

troszkę koloru


[URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/331 ... 1940a.html]
[/URL
Tak wygląda u mnie trawa

codziennie pod wieczór na wiciokrzewie rój pszczół i trzmieli

dwie pęcherznice

pięciorniki

troszkę koloru


[URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/331 ... 1940a.html]
[/URLŻycie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- kryska
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
I jeszcze zagadka

róża okrywowa

ta wyjątkowo odporna na choroby, rośnie w trawie obok innej którą trawi mączniak, i nic jej to nie szkodzi

nareszcie, po latach, parkowe pokazały na co je stać
[/b]

róża okrywowa

ta wyjątkowo odporna na choroby, rośnie w trawie obok innej którą trawi mączniak, i nic jej to nie szkodzi

nareszcie, po latach, parkowe pokazały na co je stać
[/b]Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
- kryska
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Bożenko hortensja /mała ubiegłoroczna sadzonka/ zaklepana. Kwitnąca hosta poniżej. Czy kwiaty pachną - ja nie czuję/ mam zaburzenia węchu/. Pytałam wnuczki, wąchała przy mnie i mówiła, że słabo ale pachną.Babopielka pisze: Hortensję zapisałamja bym chciała kawałek Twojej tej bukietowej
żylistka mam takiego samego jak Twój
śliczna hosta
czy ona ma białe pachnące kwiaty
![]()

Kuba witam Cie w moim ogrodzie i dziękuję za pozytywna ocenę.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Witam.
Krystyno wszystkie kwiaty masz piękne ale te róże parkowe to prawdziwe okazy,
lilie też widzę pięknie kwitnę. U mnie dopiero pierwsza się rozwinęła.
Trawniki pewnie u większości tak wyglądają jak się nie podlewa, ja włączam deszczownię
co drugi dzień na ok. 6 godzin a i tak nie jest najpiękniejszy.
Pozdrawiam, Krzysztof.
Krystyno wszystkie kwiaty masz piękne ale te róże parkowe to prawdziwe okazy,
lilie też widzę pięknie kwitnę. U mnie dopiero pierwsza się rozwinęła.
Trawniki pewnie u większości tak wyglądają jak się nie podlewa, ja włączam deszczownię
co drugi dzień na ok. 6 godzin a i tak nie jest najpiękniejszy.
Pozdrawiam, Krzysztof.
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
- koza
- Przyjaciel Forum

- Posty: 1682
- Od: 26 lip 2006, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.śląskie
Krysiu!!!! Czy ja pomyliłam pustynnika z trytomą ??? A może to coś jeszcze innego ? Wybacz ale cosik z moim wzrokiem gorzej
Nowe okulary muszą poczekać do października
Połacie Twojej trawy dorównują mojej !!!! Hydrofor ledwie zipie podlewając grządki i klomby - połacie muszą czekać na deszcz. Na jutro jakąś dyskotekę pogodową zapowiadają....
Ulka buziaki przesyła
- kryska
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Witaj Aniu w moim ogrodzie. Czekam na deszcz z dnia na dzień, ciągle obiecują i nic. Dzisiaj nadciągała chmura i nawet niedaleko piorun uderzył ale kropla nawet nie spadła.
Krzysiu a skąd czerpiesz wodę do podlewania. Ja nawet nie podlewam krzewów ani wszystkich kwiatów a co dopiero trawę. Moje nasadzenia uratowała kora, którą jesienią wyściółkowałam ogród. Jednak takie ściółkowanie zatrzymuje bardzo dużo wilgoci.
Bożenko zapisać hostę? Nie mogę dobrze obejrzeć tej hortensji bo nie chce mi się powiększyć, ale na pewno takiej nie mam
Ula dobrze zgadujesz, to pustynniki. Dzisiaj oglądałam trytomy i zobaczyłam, że jakieś pączki wychodzą z ziemi. One do tej pory nie dostały ode mnie kropli wody i nie były nawet ściółkowane korą. Jak w ubiegłym roku M porozkładał po całym ogrodzie węże do podlewania to padało całe lato. W tym roku musiałam zrobić małą awanturę by ściągnął ze strychu 1 wąż i uruchomił pompę. On ciągle wierzy telewizji, a u nas od 3 tygodni obiecują deszcz.
Krzysiu a skąd czerpiesz wodę do podlewania. Ja nawet nie podlewam krzewów ani wszystkich kwiatów a co dopiero trawę. Moje nasadzenia uratowała kora, którą jesienią wyściółkowałam ogród. Jednak takie ściółkowanie zatrzymuje bardzo dużo wilgoci.
Bożenko zapisać hostę? Nie mogę dobrze obejrzeć tej hortensji bo nie chce mi się powiększyć, ale na pewno takiej nie mam
Ula dobrze zgadujesz, to pustynniki. Dzisiaj oglądałam trytomy i zobaczyłam, że jakieś pączki wychodzą z ziemi. One do tej pory nie dostały ode mnie kropli wody i nie były nawet ściółkowane korą. Jak w ubiegłym roku M porozkładał po całym ogrodzie węże do podlewania to padało całe lato. W tym roku musiałam zrobić małą awanturę by ściągnął ze strychu 1 wąż i uruchomił pompę. On ciągle wierzy telewizji, a u nas od 3 tygodni obiecują deszcz.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska





