Miłego popołudnia i dobrych warunków drogowych na powrót.
Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
-
ewazawady
- 500p

- Posty: 815
- Od: 7 kwie 2011, o 14:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Warszawy
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Lato w avatarze wróciło ale fajnie.
Miłego popołudnia i dobrych warunków drogowych na powrót.
Miłego popołudnia i dobrych warunków drogowych na powrót.
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
-
fiwonka
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Aguś, Kulcia za dwa tygodnie dokładnie skończy swój pierwszy rok
Czasami zastanawiam się czy to aby na pewno pies, bo łasi się jak kot no i oczywiście buziaki musi sprzedać każdemu, kto do domu wejdzie 
-
Stachu 1956
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
aguniada,
Witaj,wpadłem zobaczyć czy już może wiosnę u Ciebie widać..
Witaj,wpadłem zobaczyć czy już może wiosnę u Ciebie widać..
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8548
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Jula poopowiadaj jeszcze tak ładnie ...u mnie ciagle to białe zalega i to nie mało....Jule pisze:O i taka Cie lubieaz mnie sie lepiej na duszy zrobilo, bo to znaczy ze mozna już szykowac sie mentalnie na lato, cieplo, gorac, ukrop z nieba
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Cześć Aga, jestem , podczytuję
Ściskam
Ściskam
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Agunia, Ciebie nie idzie dogonić, nawet jak człowiek na zwolnieniu siedzi i co kwadrans stronę FO odświeża...ledwo nam nowe oblicze zaprezentowałaś, a tu kolejna zmiana
W letniej odsłonie bardzo Ci do twarzy...jak zwykle...i to nie komplemenciarstwo tylko zwykłe gołe (apropos letniej kreacji) fakty 
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Aguś, cudowne filmiki. Co do integracji, u mnie też najpierw były koty,później psy. Za przyprowadzenie obcych do domu, dostałam od Korka po twarzy, dzięki Bogu, że bez pazurów, po czym pies został zaakceptowany. Teraz potrafią spać koło siebie.
Znowu mam zaległości czytaniowe.
Poluję na lawendę, tylko nie wiem jaką odmianę kupić, znasz się trochę? Możesz doradzić, jakąś odmianę, która długo i obficie kwitnie.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Beatko, dobry wieczór... średnio się znam na lawendzie, ale słyszałam pozytywne opinie o odmianie Hidcoat. Sama zamierzam kupić kilka sadzonek i będę dopytywać w Kaniach o najlepszą odmianę. Jeju, chcę już wiosnę i buszowanie w ogrodniczych!
Dobrze słyszeć, że koty z psami mogą całkiem dobrze żyć. Dziś Greebo miał bliskie spotkanie nos w nos z Sarą i nie doszło do rozlewu krwi... zwierzaki są siebie ciekawe, co mnie cieszy ;-) DJ siedział pod szafką w pralni, na wszelki wypadek ;-)
Pat, prawdę mówiąc też wolę siebie w letnich klimatach. Mogłabym się jutro przenieść na Wyspy Kanaryjskie na stałe, natentychmiast - tak kocham ten cudowny dla człowieka klimat... Dzięki!
Kasiu, dziękuję, że pamiętasz
Doris, u mnie też wciąż mnóstwo białego, a wiosny nie widać
Staszku, wiosna za pasem, chociaż okoliczności przyrody na to nie wskazują - musimy poczekać... A jak jest u Ciebie? Pozdrawiam!
Iwonko, wstaw jakieś zdjęcia Kulki, proszę
Masz słodkie stworzonko!
Ewo, cieszę się, że letnia odsłona też Ci się podoba!
Majutku, sama nie wiem czego chcę, ale wiem jedno - zimy mam dość.
Greebo waży tak jak pisałam, nie więcej niż 4,5kg. Ma dość grube futro, więc wydaje się większy, bardziej puchaty. DJ-ek jest jeszcze bardziej filigranowy - 3,5kg max. Takie kociaki, które z lubością noszę razem ;-)
Edul to potężne kocisko, ale spokojnie - na wiosnę zrzuci nadwagę jako i my
Pozdrawiam ciepło!
MaGorzatko, mam nerwa!
Julek, masz jakąś różdżkę, co by to lato przyspieszyć?
Kasiu, eta ja
Nucia, na razie jest bardzo dobrze i oby tak dalej! Codziennie po trochu i będzie git. Jechałam właśnie w Otrębusach przez las (wiesz, że tam się szybko śmiga) i minęłam na poboczu z 8-10 dzików... zawał serca!
Dobrze słyszeć, że koty z psami mogą całkiem dobrze żyć. Dziś Greebo miał bliskie spotkanie nos w nos z Sarą i nie doszło do rozlewu krwi... zwierzaki są siebie ciekawe, co mnie cieszy ;-) DJ siedział pod szafką w pralni, na wszelki wypadek ;-)
Pat, prawdę mówiąc też wolę siebie w letnich klimatach. Mogłabym się jutro przenieść na Wyspy Kanaryjskie na stałe, natentychmiast - tak kocham ten cudowny dla człowieka klimat... Dzięki!
Kasiu, dziękuję, że pamiętasz
Doris, u mnie też wciąż mnóstwo białego, a wiosny nie widać
Staszku, wiosna za pasem, chociaż okoliczności przyrody na to nie wskazują - musimy poczekać... A jak jest u Ciebie? Pozdrawiam!
Iwonko, wstaw jakieś zdjęcia Kulki, proszę
Ewo, cieszę się, że letnia odsłona też Ci się podoba!
Majutku, sama nie wiem czego chcę, ale wiem jedno - zimy mam dość.
Greebo waży tak jak pisałam, nie więcej niż 4,5kg. Ma dość grube futro, więc wydaje się większy, bardziej puchaty. DJ-ek jest jeszcze bardziej filigranowy - 3,5kg max. Takie kociaki, które z lubością noszę razem ;-)
Edul to potężne kocisko, ale spokojnie - na wiosnę zrzuci nadwagę jako i my
Pozdrawiam ciepło!
MaGorzatko, mam nerwa!
Julek, masz jakąś różdżkę, co by to lato przyspieszyć?
Kasiu, eta ja
Nucia, na razie jest bardzo dobrze i oby tak dalej! Codziennie po trochu i będzie git. Jechałam właśnie w Otrębusach przez las (wiesz, że tam się szybko śmiga) i minęłam na poboczu z 8-10 dzików... zawał serca!
-
Monikwiaty
- 1000p

- Posty: 1468
- Od: 27 lis 2011, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Witaj:) tak pędzisz że trudno Cię dogonić , pozdrawiam
- Nutka81
- 1000p

- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Aguś, no to miałaś spotkanie z prawdziwą naturą
Ja spotkałam się niemalże "oko w oko" chyba z dzikiem
Nuta wywęszyła kiedyś zwierza na spacerze po lesie. Z charakterystycznym dla ogra dźwiękiem puściła się w krzaczory. Na szczęście jak zobaczyłam, że coś ciemnego rusza się w krzakach, dałam rade ją opanować i delikatnie zawrócić
Dusze miałam na ranieniu... czy "dzikus" nie rzuci się w pogoń za nami
Gdyby to była locha z małymi...mogło by być nieciekawie 
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5401
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Witaj wieczorową porą Aguniu
...i co ...przyszły nasionka Lobelii , bo moje/nasze ( evluk) krążki ktoś chyba ukradł na poczcie ...wysłane zostały ...30 I ....i do dzisiaj ich nie ma
...a za 36 sztuk Vilmorin ( zamówiłam 72 sztuki ) jedynie 14.50 .
Sara ...ostrożna ...a i Greebo - jak przystało na dżentelmena ...jedynie " kuka " ...więc wszystko na dobrej drodze ...
Uśmiałam się widząc video ...podchody kociambra niesamowite ( jaki ciekawski ) ...a Sarunia ...jakby nigdy nic ...łypnęła ślepkami , jak złotówki i ...pomyślała ..phi ...też coś ...dziwolągiem jestem , czy co , co mnie tak podchodzi i ...w najlepsze zasnęła .
Pozdrawiam serdecznie
...
Sara ...ostrożna ...a i Greebo - jak przystało na dżentelmena ...jedynie " kuka " ...więc wszystko na dobrej drodze ...
Uśmiałam się widząc video ...podchody kociambra niesamowite ( jaki ciekawski ) ...a Sarunia ...jakby nigdy nic ...łypnęła ślepkami , jak złotówki i ...pomyślała ..phi ...też coś ...dziwolągiem jestem , czy co , co mnie tak podchodzi i ...w najlepsze zasnęła .
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Moniko, witam serdecznie! 
Małgosiu, to najprawdopodobniej Nutka wytropiła dziczyznę
Takie spotkania zawsze obarczone są ryzykiem... Mnie jeszcze długo kolana się trzęsły, bo to było olbrzymie stado potężnych, dorosłych dzików - wyglądały przerażająco, jakby czekały na przejściu dla pieszych.
Jagódko kochana, nie, nasionka jeszcze nie przyszły, może jutro? Napiszę tak czy inaczej z wiadomością... Jakiś pech, skoro krążków też nie otrzymałaś
Spotkanie kocio-psie świetnie opisałaś - właśnie tak wyglądał ten moment na żywo
Pozdrawiam Cię!
Dla Was mój ulubieniec:







Małgosiu, to najprawdopodobniej Nutka wytropiła dziczyznę
Jagódko kochana, nie, nasionka jeszcze nie przyszły, może jutro? Napiszę tak czy inaczej z wiadomością... Jakiś pech, skoro krążków też nie otrzymałaś
Spotkanie kocio-psie świetnie opisałaś - właśnie tak wyglądał ten moment na żywo
Pozdrawiam Cię!
Dla Was mój ulubieniec:







-
MaGorzatka
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Agulku - dlaczego masz nerwa?
A jaki śliczny ten Twój Sebastianek... miodzio
I jaki on wysoki jest!
A takie dziki to u mnie za ogrodem pod czereśniami robią mi dziury w trawie. A jak idę wieczorem z autobusu do domu (1 km szosą, po obu stronach pola), to mi bezczelni9e przed nosem przechodzą przez jezdnię!
(Kłamałam, to mojemu M. tak przeszły, ja bym się ze strachu nie powiem co!)
A jaki śliczny ten Twój Sebastianek... miodzio
A takie dziki to u mnie za ogrodem pod czereśniami robią mi dziury w trawie. A jak idę wieczorem z autobusu do domu (1 km szosą, po obu stronach pola), to mi bezczelni9e przed nosem przechodzą przez jezdnię!
(Kłamałam, to mojemu M. tak przeszły, ja bym się ze strachu nie powiem co!)
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Cały dzień sypało, w ogóle nie ma śladu po wiośnie, którą niedawno zdybałam w ogrodzie
Nawet koty zrobiły się zimowe i leżą na parapetach.
- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5401
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
No , kurcze ...czekam ...a jak się wnerwię , to pojadę na tę cholerną pocztę ( Iga ...spokój , spokój ....nie denerwuj się ...) i wyślę kolejną torebkę ...bo ja nie zrobiłam nikogo w bambuko i tego samego oczekuję po Poczcie Polskiej ....Tak , będzie się działo
...to nie chodzi o te parę marnych groszy , a o zasady . Jak powierzam coś komuś , to życzę sobie , aby dobrze wykonał pracę ...Tym bardziej , że w dzisiejszych czasach o nią ciężko
...
Ten Sebciu ...to chyba mi się w nocy przyśni ...jaki on śliczny ...nie mam go co prawda na liście ...on kwitnie non-stop ( wiem , wiem , że nie teraz
)...ale od czerwca , do jesieni , prawda ? Powiedz , że tak i ...będzie mój ....
Pozdrawiam ...cieplutko ...aczkolwiek z -5 *C ...na termometrze ...
Ten Sebciu ...to chyba mi się w nocy przyśni ...jaki on śliczny ...nie mam go co prawda na liście ...on kwitnie non-stop ( wiem , wiem , że nie teraz
Pozdrawiam ...cieplutko ...aczkolwiek z -5 *C ...na termometrze ...
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...

