Róże Georginii ( Alicji) cz.III

Zablokowany
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III

Post »

Ewa to prawda napracował się chłopak,dobrze że nie było to wszystko od razu.Robił to w wolnych chwilach.Z malinową postaram się poradzić sobie sama,to tylko wykopanie malin ,nawiezienie obornika i ziemi.
Pielęgnacja bieżąca to przyznam że sama przyjemność w końcu mam czas.Długo na to czekałam żeby tylko to robić. :lol:

Aniu to prawda jak się coś lubi to nie ma problemu.Można wstać wcześnie rano i gdy ptaszki spiewają popracować w ogrodzie.Jak można tego nie lubić.

Asiu Wyobrażam sobie jak już będą duże i całe w kwiatach ,na tle zielonej trawy.Natomiast po prawej od strony stawu zaplanowałam 7 szt.historycznych.Patrząc od pęcherznicy Diabolo..Duchesse De Montebello ,Soupert ef Notting , Henrich Schultheis , Botzaris , Miranda , Madamme Boll ,Reine des Violletes.Po lewej zamiast Mirandy /zmarzła/jest posadzona Pink Leda,a zamiast Rose du Roi /zmarzła/ posadziłam Sissinghurst Castle.

Heniu Moje czereśnie na szczęście nie były takie stare, najstarsza miała ok.10 lat.Ale korzenie ciągnęły się aż do środka rabaty ,tam gdzie posadzona jest Newada.To jakieś 5-6 m.Na razie nic nie wyrastało ale lepiej niech nie rośnie bo wiosną chcę tu posiać trawę.

Majka Ja też tak robiłam ,gdy wycinaliśmy jakieś większe drzewo.Musieliśmy wyciąć lipę ,chociaż na początku miała zostać.Ale niestety cała korona była w dachu i z bólem serca ale musiała być usunięta .Żeby rosła jakieś 10 m dalej to bybyło idealnie ,miałabym ją pośrodku ogrodu i byłoby super.Teraz właśnie czekam aż jej korzenie spruchnieją i zagospodaruję to miejsce.

Majka To naturalny staw,ok 30 ar.Podobno był tu od zawsze.Planujemy kiedyś go wszczyścić i moim marzeniem jest zrobić z niego staw kąpielowy ale to na razie jest w sferze marzeń.Na razie jest rajem dla dzikich kaczek i ostatnio pojawiła się dzika kurka.
Awatar użytkownika
Rozeta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2395
Od: 30 paź 2010, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b

Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III

Post »

Alu, coś niebywałego zrobiliście oboje z synem!!! Kawał dobrej i ciężkiej roboty ;:108 . Gratulacje za pracowitość i wytrwałość!
To teraz gruncik masz właściwie przygotowany, żeby szaleć z różyczkami :D . Oj, co to będzie w czerwcu ... Szczerze, to chyba zzielenieję z zazdrości, jak królowe zakwitną ... :mrgreen: .
Na te odrosty, czy dzikiej róży, czy ew. czereśni, spróbuj może popędzlować je rundapem bez rozcieńczenia. Gdzieś na forum wyczytałam taki właśnie sposób - podobno dość skuteczny.
No i sorki, że pomyliłam pokój różany z malinową rabatą ... :oops: . To chyba przez to, że nie nadążam za Twoimi pomysłami Alu. Jesteś niesamowita ;:180 !
Pozdrawiam kolorowo
Monika
Róże ...ach, te róże ...
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III

Post »

No całkiem nieźle. Chciałabym zobaczyć ta rabatę jak róże się rozrosną ale zajmie im to jeszcze jakiś czas.
W razie czego będziesz mogła ze spokojem poprawić nasadzenia w tym czasie.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25226
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III

Post »

Musze przyjechać w czerwcu :D
Takiego widoku nie można odpuścić :D
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III

Post »

Georginia pisze:Majka To naturalny staw,ok 30 ar.Podobno był tu od zawsze.Planujemy kiedyś go wszczyścić i moim marzeniem jest zrobić z niego staw kąpielowy ale to na razie jest w sferze marzeń.Na razie jest rajem dla dzikich kaczek i ostatnio pojawiła się dzika kurka.
Alicja, to miejsce musi być piękne.
Jeszcze ....dzikie kaczki i kurka jak dla mnie to, to jest właśnie raj ;:168
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III

Post »

Moniczko dziękuję.Jeśli chodzi o róże, to wszystko zostało przekopane i usunięte.Ale jeśli coś jeszcze odbije , to po prostu wykopię i przesadzę na łąkę za stawem ,niech sobie tam rosną.Natomiast inne korzenie ,to może jeszcze coś usunę ,jak znajdę przy przygotowaniu miejsca pod trawnik.Myślę że nie będzie to takie uciążliwe i obędzie się bez chemi.

Tak Gosiu dokładnie tak myślałam.Dla mnie najważniejsze żeby róże były wyrównane,Może nie będzie tak że jedna 1 m wysokości a obok dorośnie do 3 m. Jak nie, to będzie przesadzanie. ;:145
Mam nadzieje że za 2-3 lata róże już się rozrosną.Nie wiadomo też jak zgrają się z kwitnieniem.Jak widzisz sporo niewiadomych.Ale nie ma wyjścia ,trzeba czekać.

Gosiu mam nadzieję że do czerwca już to ukończę i posadzę róże.Nie od razu będzie efektownie tak jak się spodziewamy ,ale mam inne miejsca w ogrodzie warte obejrzenia.Zapraszam. ;:304

Majeczko kaczki nieraz mają dwa razy małe.Nie wiem czy to możliwe ale pływa takie stado już sporych kaczuszek i maluchy.Nieraz jest po 9-11 w stadku.Najśmieszniej jest wiosną ,przylatuje ta para która tu gniazduje a za nią wszystkie te co wylęgły się w ubiegłym roku.No i nie wiadomo teraz czy zostać z rodzicami czy poszukać sobie nowego lokum.Czasami też przylatuje czapla,która zwykle robi dużo zamieszania ,bo wszystko zwiewa gdzie pieprz rośnie.Chodzi sobie dostojnie wzdłuż brzegu i od czasu do czasu kluka dziobem w wodę.W tym czasie małe kurki siedzą przyczajone pod skarpą stawu.A my to wszystko to obserwujemy przez lornetkę.Lepsze jak telewizja.
Awatar użytkownika
dwostr
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2686
Od: 25 mar 2008, o 15:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III

Post »

Alu ,to musi być fascynujące! Od dziecka uwielbiałam programy przyrodnicze, teraz tv satelitarna daje nam dużo więcej możliwości ,ale o takim naocznym podziwianiu dzikich zwierząt większość może tylko pomarzyć.Wy macie takie widowiska na wyciągnięcie ręki (no, może lornetki :wink: ) Szczęściarze! Prawdziwy raj sobie zbudowaliście! SUPER!
Serdecznie pozdrawiam Danuta
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III

Post »

Danusiu właśnie to są zalety mieszkania na wsi.Ja czasem rozmawiam w domu,że dla mnie to jeszcze za mało "dzika" ta moja wieś.Chciałabym mieszkać gdzieś w lasach ,a najbliższy sąsiad tak kilka km . ;:7
Awatar użytkownika
AnaAn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1963
Od: 10 gru 2012, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III

Post »

Ja też mam podobne marzenia Alicjo, tylko jak pomyślę o tych ciemniejszych stronach mieszkania na uboczu, to robi się dość straszno :;230 .
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III

Post »

Aniu wiem że to może tak wyglądać.Ale dubeltówka ,terenowy samochód,kilka siekierek/do ogrodu oczywiście/ ;:306 i dałoby się radę.Lepsze to niż sąsiad palący śmieci w piecu CO. ;:145
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III

Post »

Wiosną 2012 kupiłam różę Dr.Hermann Schulzc Delitzsch /nie wypowiem się o nazwie/ Pięknie wyrosła i zakwitła ale teraz tej róży nie ma już w ofercie i nie mogę jej nigdzie namierzyć.Nie zapisałam do jakich róż należy,no i teraz mam kłopot jak ją przyciąć wiosną.Z tego co pamiętam to miała być niska a ona dorosła już tak do 130 cm.Pędy ma piękne i dobrze przezimowały ,ale nie wiem czy ją ciąć czy nie.Może ktoś ma taką róże.

Dr.Hermann Sch.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
ewazawady
500p
500p
Posty: 815
Od: 7 kwie 2011, o 14:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: południe Warszawy

Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III

Post »

Według HMF to floribunda http://www.helpmefind.com/gardening/l.p ... 0554&tab=1 a na stronie http://www.rosen-union.de
jest podane,że można ją też traktować jako niską krzaczastą (Strauchrose) choć umieszczona jest w rabatowych (Beetrose).
Czyli według mnie tniesz jak chcesz w zależności od tego co chcesz otrzymać, albo na kilka oczek albo jak np. angielki.
Pozdrawiam
Ewa
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III

Post »

Georginia pisze:Majeczko kaczki nieraz mają dwa razy małe.Nie wiem czy to możliwe ale pływa takie stado już sporych kaczuszek i maluchy.Nieraz jest po 9-11 w stadku.Najśmieszniej jest wiosną ,przylatuje ta para która tu gniazduje a za nią wszystkie te co wylęgły się w ubiegłym roku.No i nie wiadomo teraz czy zostać z rodzicami czy poszukać sobie nowego lokum.Czasami też przylatuje czapla,która zwykle robi dużo zamieszania ,bo wszystko zwiewa gdzie pieprz rośnie.Chodzi sobie dostojnie wzdłuż brzegu i od czasu do czasu kluka dziobem w wodę.W tym czasie małe kurki siedzą przyczajone pod skarpą stawu.A my to wszystko to obserwujemy przez lornetkę.Lepsze jak telewizja.

Alicja jak ja Ci zazdroszczę takich widoków ;:168
Zgadzam się z Tobą, że takie widoki są dużo lepsze niż telewizja. Robię dokładnie to samo,
lornetka jest u mnie zawsze w zasięgu ręki, a telewizja służy tylko do odsłuchania wiadomości głównie pogodowych. :;230 :;230
Najbardziej lubię czerwcowe poranki tak 4 rano, wszyscy śpią a w przyrodzie dzieje się bardzo dużo.
Mam co prawda tylko oczko wodne, ale widzę, że ptaki przylatują całymi rodzinami do kąpieli.
Rozmarzyłam się. Brak mi takich widoków. ;:108
Awatar użytkownika
AnaAn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1963
Od: 10 gru 2012, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III

Post »

Alicjo, nieźle się uśmiałam z tego dodatkowego wyposażenia ;:306 . Ja miałam "przyjemność" z sąsiadem, który palił wszystkie śmieci po budowie.
A z tej róży to niezła ślicznota.
Maja, ranny z Ciebie ptaszek ;:224
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III

Post »

Ewa no i róża się znalazła a ja szukałam na HMF i wyświetliło mi się że nie ma.Pewnie źle coś wpisałam. ;:14 Dzięki Ewuś,Może przyciąć ją o 1/3 jak angielkę i tak ma ładny krzaczek.

Majka już niedługo tak będzie,w czerwcu ptaki wysiadują, więc dla umilenia czasu ten który nie siedzi ,śpiewa temu który siedzi na jajkach.Rano nie można spać jak się okno otworzy.Orkiestra i to na całe gardziołko,który głośniej. :lol: A telewizja latem,masz rację, wieczorem -jaka będzie pogoda a rano ,czy przez noc jakaś wojna nie wybuchła.

Aniu ja ze swoim ,miałam już kilka razy przyjemność. ;:134 Ale nie odpuszczam i jest trochę lepiej.Przynajmniej jakiś worek z butelkami plastykowymi wystawi od czasu do czasu.Dla oka.My 2 worki 120l /2 osoby/ w m-cu.A on 1 x na 2 m-ce pół worka / 6 osób/. ;:222
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”