Ja tak wczoraj zrobiłam z rącznikiembozunia pisze:A wiecie co ja zrobiłam dzisiaj z moją kobeą? Zrzuciłam kuwetkę z ziemią i wysianymi w niej nasionkami. Wszystko znalazło się na podłodzeWygrzebałam więc nasionka, na szczęście są duże, zgarnęłam ziemię i powtykałam je na nowo
Jakaś pechowa ta kobea
30 - metrowe maleństwo
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17446
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: 30 - metrowe maleństwo
Re: 30 - metrowe maleństwo
Pacynko no to z niecierpliwością czekamy na kwiaty
Jeśli pęd kwiatowy się przechyla i wraz z nim cała cebula... to najlepiej przywiązać do jakieś podpórki. Liście czasem pokazują się wraz z pędami kwiatowymi, czasem przed nimi a czasem po kwitnieniu. Różnie to bywa... Zwykle powinno być tak, że najpierw wychodzą pędy kwiatowe a potem liście, ale życie pokazuje, że jest tak jak napisałam wyżej.
teraz jeszcz nie urosły
siedzą w cebuli lub zaczynają wychylać noski z niej
Usuwam liście, ale te zeszłoroczne, zrobiłam to kilka miesięcy temu
Czy te liście rosną od zeszłego roku?
Aniu ale mamy latające wysiewy
Na szczęście rącznik to też kawał nasiona, łatwo się zbiera
Nasiona przeszły krótki kurs latania
Będą bardziej odporne 
A oto moje nasionka, kupione jakiś czas temu. Kobea już wysiana, nawet dwa razy
Heliotrop i lobelia czekają na dobry dzień. Oprócz tego kupiłam szczypiorek i koperek, żeby mieć "go garnka" i oczywiście nasiona na kiełki. Pierwsza partia już dzisiaj zjedzona na śniadanie. Uwielbiam kiełki!!!

Pacynka pisze:Bożuniu, na Twoich fotkach nie widzę liści Hippeatrum, ale pisałaś chyba, że obcinasz dopiero jak zasychają? To gdzie one się teraz podziewają?
teraz jeszcz nie urosły
Czy dałaś cebuli odpocząć? Powinna przejść okres spoczynku, bez podlewania w chłodniejszej temperaturze i w stanie bezlistnym... Jeśli tego nie przejdzie to raczej nie zakwitnie... Chociaż natura jest nieprzewidywalnaPacynka pisze:Mam jeszcze innego 'Amaryliska' kupionego chyba w zeszłym roku. Nic przy nim nie robiłam, a teraz ma tylko liście i nie zapowiada się na żadne kwiaty. Masz może jakieś pomysły dlaczego?
Aniu ale mamy latające wysiewy
A oto moje nasionka, kupione jakiś czas temu. Kobea już wysiana, nawet dwa razy

- Pacynka
- 500p

- Posty: 892
- Od: 16 lis 2012, o 19:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: 30 - metrowe maleństwo
Hmm. Dałam jej odpocząć połowicznie, a w zasadzie nawet nie tyle, jedynie w 1/3. W stanie bezlistnym, ale w temp. pokojowej i bywała podlewana raz w tyg ;]
Chyba muszę się bardziej zainteresować doniczkowcami nie tylko tymi, które mam, ale globalnie. Nigdy nie byłam specjalistą w tej dziedzinie ani też przykładałam do nich większej uwagi. Te, które mam po prostu mają rosnąć i nie marudzić.
(Może własny watek z doniczkowymi by mnie zmobilizował do lepszej ich pielęgnacji ;)
Chyba muszę się bardziej zainteresować doniczkowcami nie tylko tymi, które mam, ale globalnie. Nigdy nie byłam specjalistą w tej dziedzinie ani też przykładałam do nich większej uwagi. Te, które mam po prostu mają rosnąć i nie marudzić.
(Może własny watek z doniczkowymi by mnie zmobilizował do lepszej ich pielęgnacji ;)
Re: 30 - metrowe maleństwo
Pacynko skoro nie miała liści, to nie powinna być podlewana... Raz w tygodniu podlewam swoje kwitnące
Jeśli chodzi o Hipeastrum to tutaj http://naradka.wordpress.com/tag/roslina-cebulowa/ jest sporo wiadomości na ten temat. Poczytaj, jak będziesz miała ochotę na temat okresu spoczynku tych cebul. I oczywiście zachęcam do założenia wątku z doniczkowcami
Pokaż światu co tam masz
U mnie dzisiaj zakwitł Blossom Peacock, takie wdzięczne maleństwo
Wczoraj wstawiłam zdjęcie Promise, ale coś mi nie pasowało z oznaczeniem, więc usunęłam to zdjęcie. Promise okazał/a się się dzisiaj Dancing Quenn 

U mnie dzisiaj zakwitł Blossom Peacock, takie wdzięczne maleństwo

- Pacynka
- 500p

- Posty: 892
- Od: 16 lis 2012, o 19:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: 30 - metrowe maleństwo
Zaraz poczytam, dzięki za linka 
- Bursztynowa
- 10p - Początkujący

- Posty: 14
- Od: 7 kwie 2012, o 01:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: 30 - metrowe maleństwo
Bożenko, gratuluję tytułu technika, teraz już jesteś profesjonalistką
A za wygraną w konkursie
Maleństwo nie mogło się nie spodobać! Zaglądam i inspiruję się 
A za wygraną w konkursie
Pozdrawiam, Ania
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: 30 - metrowe maleństwo
Bożenko, dostałam oczopląsu oglądając Twoje okazy Hippeastrum, cudeńka, nie mogłam oczu od nich oderwać co jeden to piękniejszy, a latające wysiewy też kiedyś mi się zdarzyły 
Re: 30 - metrowe maleństwo
Nie przypuszczałam, że amarylisy mogą być tak piękne... teraz się nie dziwię, że tak je lubisz...
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: 30 - metrowe maleństwo
A ja nawiążę do heliotropu. W zeszłym roku siałam Bożenko nasiona tej samej firmy. Z całej torebki wzeszło mi aż OSIEM, ale to i tak był sukces. Potem miałam ładne sadzoneczki. Tak że nie zdziw się, jak ci wzejdzie tak mało siewek. Heliotrop już tak ma.
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8548
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: 30 - metrowe maleństwo
Bozka i przepadłam...kupiłam w ogrodniczym Lady Jane ...takie były ładne cebulachy ,ze sie skusiłam 
Re: 30 - metrowe maleństwo
Bursztynowa Witaj! Dziękuję za gratulacje! Jaka tam ze mnie profesjonalistka
W sumie już czwarty zawód
Wychodzę z założenia, że zawsze trzeba mieć co w zanadrzu na gorsze czasy
Poza tym to mnie interesuje, więc skończyło się egzaminem
Wyróżnienie w konkursie to była wielka niespodzianka dla mnie i cieszy... nie powiem
Wpadaj częściej
Ilonko latające wysiewy chyba powtórzę, bo wydaje mi się, że za głęboko teraz są nasiona
Namawiam na Hippeastrum, jeśli ci się podobają
Na żywo jeszcze ładniejsze
Asiu ja jestem zakochana w tych kwiatach
Najlepsze, że kiedyś ich nie cierpiałam
Dziwiłam się, że ludzie hodują prawie cały rok liście...Co to za ozdoba? Jednak kwiat potrafi wynagrodzić wszystkie minusy związane z ich uprawą 
Wandziu pisałam już u Ciebie na temat tych nasionek
Zobaczymy co wyjdzie, najwyżej kupię jeszcze inne. W sumie przy mojej powierzchni ogródka wysiew jest zbędną czynnością... Mogłabym kupić kilka roślinek i sie nie męczyć
Ale co zrobić jak lubię mieć swoje? Pamiętasz może jak długo kiełkował ten heliotrop?
Dorotko Gratuluję udanego zakupu
Lady Jane jest śliczna! U mnie w tamtym roku była taka "niskopienna", ale miała piękne kwiaty. Mam nadzieję, że za nią będą następne piękności... aż zauważysz, że kończą się parapety...
Ilonko latające wysiewy chyba powtórzę, bo wydaje mi się, że za głęboko teraz są nasiona
Asiu ja jestem zakochana w tych kwiatach
Wandziu pisałam już u Ciebie na temat tych nasionek
Dorotko Gratuluję udanego zakupu
- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: 30 - metrowe maleństwo
Bożenko piękne hipeastra . Moja babcia miała ich kiedyś pełne parapety . Wprawdzie nie takie cudeńka jak Twoje , ale bardzo je lubiłam .
Musze sobie tez sprawić , bo o tej porze roku tak smutno i mało kolorowo .
Musze sobie tez sprawić , bo o tej porze roku tak smutno i mało kolorowo .
- przemo1669
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4054
- Od: 27 cze 2011, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: 30 - metrowe maleństwo
Bożenko
aż nie można się nadziwić tak pięknymi okazami hipeastrum 
-
evluk
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3673
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: 30 - metrowe maleństwo
Bożenko, ależ wybarwiona ta Twoja Tańcząca Królowa
Do rzadkości należą takie intensywne kolorki
Do rzadkości należą takie intensywne kolorki
- Pacynka
- 500p

- Posty: 892
- Od: 16 lis 2012, o 19:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: 30 - metrowe maleństwo
Podobnie jak agatka123 kojarzę Hipki z moją Babcią. Niestety kwiaty się nie uchowały, ale z sentymentu chciałabym je mieć. Właściwie takie najzwyklejsze. Przestawiłam swojego niby Amarylisa do chłodniejszego pomieszczenia, bo pokazał mi język jakby (pączek pękł i tak śmiesznie wygląda), a nie chcę, żeby za szybko kwitł i tym samym szybko przekwitł. I czekam ;]


