Róże, róże, róże... - Asia - 2012
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2012
Mnie w tej chwili kręci wszystko
Najgorzej, kiedy podobają się róże pełne i pojedyncze, i pnące, i okrywowe, i jakie tylko można znaleźć. Tylko strefa mnie ogranicza, a i to niezbyt rygorystycznie
Angielki lubię 
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2012
Też lubię angielki, nawet sporo ich pozamawiałam. W końcu przez cały sezon musi coś kwitnąć, chciałabym jeszcze zgromadzić róże portlandzkie. Liczna jest grupa remontantek ale większość z nich ma strefę 6b. Na takie zimy jak w tym roku, do teraz by uszło ale czasem może się trafić ponad -30 stopni. Mam za dużo róż, żeby je wszystkie okrywać.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2012
Z tymi z 6 strefą nie ma co szaleć
Pół biedy, jeśli można uciąć to, co nad kopcem.
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2012
Szkoda, że nie wszystkie kanadyjki są w naszym zasięgu. Rety, jaka będę szczęśliwa, jeśli uda mi się dopaść Quadrę i Applejack
Muszę przyznać, że kiedy pierwszy raz oglądałam Applejack, skojarzyła mi się ona z Marguerite Hilling - wiem, że to zupełnie inna róża ale różowe pojedyncze kwiaty... i tak zaczęłam się nią bardziej interesować.
Nevada i Marguerite Hilling to również dwie wspaniałe róże. U kogoś wyczytałam nawet, że MH latem powtarza lepiej niż Nevada.
Muszę przyznać, że kiedy pierwszy raz oglądałam Applejack, skojarzyła mi się ona z Marguerite Hilling - wiem, że to zupełnie inna róża ale różowe pojedyncze kwiaty... i tak zaczęłam się nią bardziej interesować.
Nevada i Marguerite Hilling to również dwie wspaniałe róże. U kogoś wyczytałam nawet, że MH latem powtarza lepiej niż Nevada.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2012
Jeszcze nie zamówiłam MH
Na razie kombinuję, jak opłacić złożone już zamówienia na byliny 
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2012
Będę zamawiać na jesień
Na pewno na liście będzie Marguerite Hilling 
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2012
MH jest nareszcie od jesieni u mnie
. Cieszę się podwójnie, bo po pierwsze, to przełamałam się na posadzenie wielkiego krzaczora ...
, a drugi powód, to starsza córcia ma imienniczkę wśród maminej kolekcji róż
.
A tak a propos takich dużych rozmiarowo róż, to okropnie podoba mi się Aicha i Maigold ...
. I tak się zastanawiam ... gdyby znalazło się trochę miejsca ...
. Asiu, Ty je pewnie widziałaś w Powsinie. Co o nich sądzisz?
Też ostatnio wzięło mnie na kanadyjki i rozglądam się gdzie tylko można za nimi
.
A tak a propos takich dużych rozmiarowo róż, to okropnie podoba mi się Aicha i Maigold ...
Też ostatnio wzięło mnie na kanadyjki i rozglądam się gdzie tylko można za nimi
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2012
Ewo
Moniko nie wiem czemu, nie spotkałam Maigold, choć jest w Powsinie. Aicha, owszem widziałam w Powsinie a także w OB UW. "Aicha to "motyli krzew" o luźnym pokroju. Zapach umiarkowany. Kiedy byłam w ogrodzie 20.05.2012 r. pokazały się już pierwsze kwiaty.

Kiedyś widziałam w necie publikację naukową, gdzie przez kilka (do 10 lat) były badane mieszańce spinosissimy w Powsinie pod kątem uszkodzeń mrozowych. Najmniej odporna okazała się Maigold. Niekiedy oberwało się też Fruhlingsmorgen. Pozostałe: A?cha, Elegans, Frühlingsduft, Frühlingsgold, Harison's Yellow, Poppius, Stanwell Perpetual otrzymały 0 na 10 puntów w skali uszkodzeń mrozowych, czyli można je uznać za mrozoodporne.
Moniko nie wiem czemu, nie spotkałam Maigold, choć jest w Powsinie. Aicha, owszem widziałam w Powsinie a także w OB UW. "Aicha to "motyli krzew" o luźnym pokroju. Zapach umiarkowany. Kiedy byłam w ogrodzie 20.05.2012 r. pokazały się już pierwsze kwiaty.

Kiedyś widziałam w necie publikację naukową, gdzie przez kilka (do 10 lat) były badane mieszańce spinosissimy w Powsinie pod kątem uszkodzeń mrozowych. Najmniej odporna okazała się Maigold. Niekiedy oberwało się też Fruhlingsmorgen. Pozostałe: A?cha, Elegans, Frühlingsduft, Frühlingsgold, Harison's Yellow, Poppius, Stanwell Perpetual otrzymały 0 na 10 puntów w skali uszkodzeń mrozowych, czyli można je uznać za mrozoodporne.
-
gloriadei
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2012
Asiu,
te wielkie krzewy z Powsina robią niesamowite wrażenie! Chciałoby się od razu mieć je w ogrodzie!
Fajnie, że masz je tak blisko! 
Mogę potwierdzić dobre powtarzanie kwitnienia u Marguerite Hilling. Posadziłam ja dopiero wiosną, była maleńka ale kwitła całe lato, oczywiście co jakiś czas pokazując kolejne kwiatki. Patrząc na takiego malucha można wyobrazic sobie dopiero jak obficie bedzie kwitł duży krzew
Mam coraz większą ochotę wydać wszystkie zmarźluchy... a pozostać przy odpornych parkowych, kanadyjkach, historycznych i Geschwindach... no może zostawię kilka piżmówek, żeby mieć co okrywać jesienią
te wielkie krzewy z Powsina robią niesamowite wrażenie! Chciałoby się od razu mieć je w ogrodzie!
Mogę potwierdzić dobre powtarzanie kwitnienia u Marguerite Hilling. Posadziłam ja dopiero wiosną, była maleńka ale kwitła całe lato, oczywiście co jakiś czas pokazując kolejne kwiatki. Patrząc na takiego malucha można wyobrazic sobie dopiero jak obficie bedzie kwitł duży krzew
Mam coraz większą ochotę wydać wszystkie zmarźluchy... a pozostać przy odpornych parkowych, kanadyjkach, historycznych i Geschwindach... no może zostawię kilka piżmówek, żeby mieć co okrywać jesienią
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2012
Ewo mam podobnie, te wrażliwce najchętniej zepchnęłabym gdzieś w kąt i niech sobie radzą a na ich miejsce posadziła prawdziwe skarby
Nie wiem czemu, ale zawsze odkładam zakup róż, na których mi bardzo zależy, ale ponieważ są łatwo dostępne myślę sobie "to jeszcze zdążę kupić"... Muszę coś wymyślić w jeszcze w tym roku znaleźć miejsce dla Nevady, MH, Poppius, Fruhliungsduft, Agnes, Harison's Yellow i całej tej reszty... (a ja ciągle o tych samych różach, chyba Was zanudzę
) Oto, czym się kończą wizyty w Powsinie...
Nie wiem czemu, ale zawsze odkładam zakup róż, na których mi bardzo zależy, ale ponieważ są łatwo dostępne myślę sobie "to jeszcze zdążę kupić"... Muszę coś wymyślić w jeszcze w tym roku znaleźć miejsce dla Nevady, MH, Poppius, Fruhliungsduft, Agnes, Harison's Yellow i całej tej reszty... (a ja ciągle o tych samych różach, chyba Was zanudzę
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2012
Asiu
po co ja tu zajrzałam
zobaczyłam takie fotki MH, że zachorowałam bardziej.

- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2012
Asiu, Twoje wizyty w Powsinie, ich opis, fotki i wszelkie spostrzeżenia związane z roślinami tam rosnącymi są BARDZO CENNE!!! Mało tego, są wręcz pożądane i niezbędne do tego, aby mieć szeroką wiedzę nt. uprawy róż.
I np. z tego co podajesz już wiem, że do swojego ogrodu zaproszę, z dużym prawdopodobieństwem
, Aichę i Frühlingsduft. Co jak co, ale terminatorki kręcą mnie szczególnie
!
I np. z tego co podajesz już wiem, że do swojego ogrodu zaproszę, z dużym prawdopodobieństwem
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2012
Krysiu zawsze będę zachęcać do posadzenia tej róży
Moniko w tym roku postaram się nie być gorsza, i jeszcze częściej odwiedzać Powsin, lepiej dokumentować róże. Dla mnie to spore doświadczenie o ogromna frajda. Frühlingsduft to piękna i cudnie pachnąca róża. Aicha, ta z Powsina mogłaby jak dla mnie być bardziej zagęszczonym krzewem, pokrój ma zbyt luźny, ale to też od wielu rzeczy zależy. Tę z OB UW trudno mi oceniać, bo rośnie w strasznym ścisku pomiędzy innymi krzewami...
To teraz, żeby było bardziej swojsko i naturalnie... Rosa canina z OB UW.







Moniko w tym roku postaram się nie być gorsza, i jeszcze częściej odwiedzać Powsin, lepiej dokumentować róże. Dla mnie to spore doświadczenie o ogromna frajda. Frühlingsduft to piękna i cudnie pachnąca róża. Aicha, ta z Powsina mogłaby jak dla mnie być bardziej zagęszczonym krzewem, pokrój ma zbyt luźny, ale to też od wielu rzeczy zależy. Tę z OB UW trudno mi oceniać, bo rośnie w strasznym ścisku pomiędzy innymi krzewami...
To teraz, żeby było bardziej swojsko i naturalnie... Rosa canina z OB UW.







- camellia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2012
Tym razem znalazłam nie terminatorkę, ale piękną piżmówkę Aebleblomst. Hodowca - Valdemar Petersen z Danii, ten, który wyhodował m.in. R. spinosissima Aicha i R. helenae Semiplena.
http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.30482.0&tab=1
Róża jest dostępna w Niemczech.
http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.30482.0&tab=1
Róża jest dostępna w Niemczech.




