Siedlisko z sosnami cz.3

[kasia_rom]

Marzenko, zdróweczka życzę

Osobiście wsadzam kanny bezpośrednio do gruntu, bez pędzenia , i zawsze kwitną

[bina12]

Marzko , mam nadzieję ,że już w porządku z Wami pogoda okropna , leje i brudno się zrobiło

[Tamaryszek]

Witaj Marzenko! Mam nadzieję,że już czujesz się dobrze. Skoro wzięłaś się za wypieki...
Cieszę się,że z psiakiem się ułożyło . Aleś zaszalała z tymi różami..! Życzę Ci, aby przy kopaniu dołków pod nie skarb się znalazł...

[variegata]

Marzka już niedługo będziemy się bawiły w naszych piaskownicach, czyli będziemy kopać, sadzić, szaleć. Ech, już widzę jak jesienią pokażemy fotki z rewolucji, to same się zdziwimy jak nam pięknie poszło. Tego się trzymajmy

[Sosenki4]

Wpadam się przywitać z rana, ale odpowiem później, ech...praca.
No i nie wiem co z rabatką różaną koło tarasu , mam w tym miejscu zejście lawiny z dachu . Zupełnie zapomniałam o takich wydarzeniach . Ale ja róże M U S Z Ę mieć w tym miejscu. Muszę zatem kupić takie coś co zatrzymuje śnieg. M będzie musiał to przymocowac potem albo nawet sama to zrobię, ale różanka musi tu być
Pozdrawiam serdecznie wszystkich

[dosia]

też tak mam ,róża pod oknem a nad nią kawał dachu. Kiedy sadziłam różę miałam przed oczami widok na kwiaty - przecie wiosna była .W tym roku oparłam o ścianę nad różą drewnianą kratkę .

[April]

Marzenko, u mnie ten sam problem, co sadzić tam gdzie śnieg ląduje.
Może jak tych róż nie będzie dużo przykrywać na zimę drewnianymi skrzynkami i obkładać stroiszem żeby nie straszyły? Sam kombinuję i nie mam mądrego pomysłu.
Może nie upieraj się na różach w tym miejscu tylko sadź byliny, które i tak odbijają od zera

[ElleBelle]

Fajnie że już zdrowiejesz ,bo już myślałam że ugrzęzłaś tam już w jakimś bajorku ,ale pewnie też jeszcze śnieg u Ciebie leży bo u mnie w ogródku tak.Możesz zdradzić gdzie zamawiałaś róże w Łodzi czy dalej

[lora]

Marzenko bywam i czytam ...dużo zdrówka a u mnie śniegu bardzo dużo...

[slila1]

Marzenko ja też śledzę Twój wątek, ale z pisaniem gorzej.
Dużo zdrówka życzę

[elakuznicom]

Marzenko nie szalej po chorobie dojdź do siebie w domu roboty nie przerobisz , a u mnie" lawina "spadła na dach samochodu -masakra ,dzisiaj był facet obfocił ,protokół
spisał -trzeba czekać a na wiosnę do blacharza.O cannach czytam i czytam i chciałam mieć te z grupy tgopical ale podobają mi się Afrodyta i Kleopatra ,szukałam też w szkółkach ale oni dopiero od 15 03 realizują zamówienia i nie wiem które szkółki pewne i sprzedawcy sprawdzeni..myślałam też o nasionkach te od Legutka ponoć malutkie
i niekoniecznie trafione. U niektórych Forumowiczów -do tych do których dotarłam wątki pozamykane i kapota..zdrowiej - Ela

[Gosia123A]

Marzenko nie ma co brać się za prace przy śniegu,bo być może, już nie będzie padać

[Sosenki4]

Kochani/-e moje, zaglądam, ale odpiszę jak dojdę do siebie.
Śniegu już praktycznie nie ma, tylko w miejscu zejścia lawin i wcieniu pod sosnami resztki. Krokusy mają już wieeelkie szczypiory.
Mam potworne zapalenie zatok, na szczęście osłuchowo jestem w porządku, ale nos czerwony jakbym dentkę piła. A głowa pęknąć chce, każdy ruch boli.
Mam zwolnienie do środy, jak wrócę do żywych to się odezwę.
Życzę Wam wszystkim dużo zdrowia.

[x-ag-a]

Marzenko, biedaku, zmartwiłam się czytając o chorobie... nigdy nie miałam zapalenia zatok, ale słyszałam, że to okropne i bolesne schorzenie... Zdrowiej, kochana!

[Locutus]

Moja Żona regularnie boryka się z zapaleniem zatok ? więc wiem, że to niezbyt przyjemne schorzenie. Trzymam kciuki za rychły powrót do zdrowia.

Pozdrawiam!
LOKI