Małe-wielkie szczęście...cz.4
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4
Fajnie, że macie spotkanie forumowe. To sa niezapomniane spotkania.
Uwielbiam je. Tylko czas zbyt szybko leci
Uwielbiam je. Tylko czas zbyt szybko leci
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4
Justi,, ja też zachwyciłam się hortensjami bukietowymi.
Ale one wyrastają w potężne krzaki, czy Twój "rozczochrany" to zniesie
Widziałam kilkuletnie okazy w Mierzeszynie i zaczęłam się zastanawiać, czy nie za dużo ich u siebie posadziłam. Ale skoro Ty masz ich tyle i śpisz spokojnie....
.
Margo, masz dobrego agenta
Jagoda
Ale one wyrastają w potężne krzaki, czy Twój "rozczochrany" to zniesie
Widziałam kilkuletnie okazy w Mierzeszynie i zaczęłam się zastanawiać, czy nie za dużo ich u siebie posadziłam. Ale skoro Ty masz ich tyle i śpisz spokojnie....
Margo, masz dobrego agenta
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4
Margo, a kto Cię powiadomił o spotkaniu pomorskich świrków ogrodowych
Nie agent, to pardon
.
Nie agent, to pardon
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4
Jaguś, czyta si, czyta. W tym wątku jest pytanie czy Justynka będzie na spotkaniu 
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4
Iguś, jeśli ma być wiosna, to ja nawet świstakowi zaufam
Dziękuję
Izo, hosty pewnie z czasem dostaną imiona. A hortensje, no cóż , przed chwilą Jaga uświadomiła, że powinnam pomyśleć o ich gigantycznych rozmiarach w przyszłości
Gosiu, czytasz uczciwie
Też się nie mogę doczekać. Było kilka w takim kameralnym gronie, a teraz zapowiada się drugie -sporej ekipy
Jaga, powiem tak: będę się tym martwiła później
. Zawsze w tzw. międzyczasie coś wypadnie
Agentos w rozczochranym
Dziękuję
Izo, hosty pewnie z czasem dostaną imiona. A hortensje, no cóż , przed chwilą Jaga uświadomiła, że powinnam pomyśleć o ich gigantycznych rozmiarach w przyszłości
Gosiu, czytasz uczciwie
Też się nie mogę doczekać. Było kilka w takim kameralnym gronie, a teraz zapowiada się drugie -sporej ekipy
Jaga, powiem tak: będę się tym martwiła później
Agentos w rozczochranym
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
-
filan
- 100p

- Posty: 135
- Od: 16 maja 2012, o 22:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4
Pozdrawiam Ania
-
Grazia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4
Justynko, Twoje hortensje są piękne. W zeszłym roku oglądałam w Franku ale tylko oglądałam. Ola/działkowa sąsiadka /posadziła w zeszłym roku zobaczymy jak przeżyje. Bardzo się cieszę ,że Cię spotkam. Może uda nam się w tym roku powtórzyć lipcowe spotkanie.
- aagaaz
- 1000p

- Posty: 1774
- Od: 7 maja 2011, o 10:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4
Justyna zgadzam się , że hosty w każdym momencie swojego"życia" pięknie wyglądają. Mam już kilka różnych ale w tym roku musze się pokusić o kolejne 
Hortejsję mam jedną "Limelight" , którą kupiłam w zeszłym roku. Ślicznie mi rosła i też chyba dokupię jeszcze inną
Hortejsję mam jedną "Limelight" , którą kupiłam w zeszłym roku. Ślicznie mi rosła i też chyba dokupię jeszcze inną
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4
Justyno, jasne, nie ma sensu martwić się na zapas, zawsze zdążysz, jak przyjdzie pora
.
A wtedy zrobisz casting i wygra najpiękniejsza
.
A poza tym po co są sekatory
Miłej niedzieli Jaga
A wtedy zrobisz casting i wygra najpiękniejsza
A poza tym po co są sekatory
Miłej niedzieli Jaga
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4
Jaga, uwierzysz, wczoraj kupiłam sobie nowiutki-zielony (w sezonie wykończyłam 3)
Czyli jednak trochę myślę przyszłościowo
Myślę, że jeszcze przez kilka lat nie powinno im tam być za ciasno. Zostawiłam (wyjątkowo, naprawdę sporo miejsca).
Miłego popołudnia
Aga, podejrzewam, że twoja kolekcja host i hortensji będzie miała tendencje rozwojowe
A miejsca masz sporo
Tego szczerze zazdroszczę (pozytywnie)
Grażynko, nie powinno im się nic stać, tym bardziej, że wiosna i tak muszą być cięte. Kwitną na tegorocznych pędach, więc kwiaty gwarantowane
U nas kwitła nawet roczna kapryśna dębolistna.
Bardzo bym chciała. Póki co, cieszę się na przyszły wtorek
Aniu, witam w rozczochranym. Niezmiernie mi miło, że zechciałaś zostać i zadałaś sobie trud spacerowania po całym wątku. Cieszą mnie twoje miłe słowa
Zapraszam
Myślę, że jeszcze przez kilka lat nie powinno im tam być za ciasno. Zostawiłam (wyjątkowo, naprawdę sporo miejsca).
Miłego popołudnia
Aga, podejrzewam, że twoja kolekcja host i hortensji będzie miała tendencje rozwojowe
A miejsca masz sporo
Grażynko, nie powinno im się nic stać, tym bardziej, że wiosna i tak muszą być cięte. Kwitną na tegorocznych pędach, więc kwiaty gwarantowane
Bardzo bym chciała. Póki co, cieszę się na przyszły wtorek
Aniu, witam w rozczochranym. Niezmiernie mi miło, że zechciałaś zostać i zadałaś sobie trud spacerowania po całym wątku. Cieszą mnie twoje miłe słowa
Zapraszam
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4
Justynko
pozdrawiam ze słonecznej W-wy
Podobno na południu śnieg pada, mamy fajną przeplatankę pogodową

Podobno na południu śnieg pada, mamy fajną przeplatankę pogodową
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4
Majka , dziękuję za słoneczko
. Zazdroszczę u nas cały dzionek pochmurny.
................
Cd. h
Heidi Klum
Modelka. Nie umiem złapać jej koloru. A jest naprawdę cudny. Fioletowo-różowy. Kwiaty duże i pełne. Pachną oszałamiająco.
Odmiana wyhodowana w firmie Rosen Tantau (Niemcy) w 2006 roku. Podobno bardzo podatna na grzybowe. W pierwszym sezonie 100% zdrowia
Kwitła do późnej jesieni. Ma bardzo fajny, niewysoki, zgrabny, kompaktowy krzaczek.
Ładnie komponowała się z bladawcami Muzykantami i fioletową szałwią.

Hanabi
Róża parkowa. Nie wiem dlaczego ją kupiłam. Nie jestem amatorem pstrokatych i czerwonych róż. Ma półpełne kwiaty. Może tym mnie ujęła.
Róża wielokrotnie nagradzana. W naszych warunkach podobno dorasta do 1,5m. ma bardzo jasne i błyszczące liście.
W opisach znalazłam, że kwitnie obficie cały sezon i odporna na choroby. Jest mało wymagająca pod względem pielęgnacji, mrozoodporna.

Haza (White). Z serii mgiełek. Krzewiasta (100-120cm), wyhodowana przez Tantau w 2005r.
Ma piękne białe puste kwiaty z wyraźnym żółtym środkiem. Rozkwitają z b. szpiczastych pąków.
Ma błyszczące ciemne liści. Dla mnie jest bardziej 'motylkowa' niż Nevada.


................
Cd. h
Heidi Klum
Modelka. Nie umiem złapać jej koloru. A jest naprawdę cudny. Fioletowo-różowy. Kwiaty duże i pełne. Pachną oszałamiająco.
Odmiana wyhodowana w firmie Rosen Tantau (Niemcy) w 2006 roku. Podobno bardzo podatna na grzybowe. W pierwszym sezonie 100% zdrowia
Ładnie komponowała się z bladawcami Muzykantami i fioletową szałwią.

Hanabi
Róża parkowa. Nie wiem dlaczego ją kupiłam. Nie jestem amatorem pstrokatych i czerwonych róż. Ma półpełne kwiaty. Może tym mnie ujęła.
Róża wielokrotnie nagradzana. W naszych warunkach podobno dorasta do 1,5m. ma bardzo jasne i błyszczące liście.
W opisach znalazłam, że kwitnie obficie cały sezon i odporna na choroby. Jest mało wymagająca pod względem pielęgnacji, mrozoodporna.

Haza (White). Z serii mgiełek. Krzewiasta (100-120cm), wyhodowana przez Tantau w 2005r.
Ma piękne białe puste kwiaty z wyraźnym żółtym środkiem. Rozkwitają z b. szpiczastych pąków.
Ma błyszczące ciemne liści. Dla mnie jest bardziej 'motylkowa' niż Nevada.


Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
-
mm-complex
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4
Justysiu ,ale dałaś po oczach ...cały czas się bronię przed różami ,ale gdzie nie zajrzę tam królewny
I jak tu się pohamować jak spojrzysz w 'oczy 'tej Heidi to się zastanawiam czy umiem sie jej oprzeć
O mamo i co z moją orientacją
Buziaki i pokazuj dalej bedę marzyła

Buziaki i pokazuj dalej bedę marzyła
marzenia się spełniają! Dana
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4
Dana, Heidi piękna - tak klasycznie
. Trzeba jej przyznać, że urokliwa i pachnąca.
Ale mnie ciągnie do takich dzikusek. I to one tak naprawdę skradają mi
. Dzikie lub pół-, historyczne, parkowe i angielki. Czyli wszystkie
I co ja mam powiedzieć o orientacji?
I rozmiarach rozczochranego przy tej miłości do dużych rozmiarów królewien
Twoja bielutka pięknie się trzyma. Ma u mnie za tło bordowy berberys, myślę , że latem da spektakl
.
Ale mnie ciągnie do takich dzikusek. I to one tak naprawdę skradają mi
I co ja mam powiedzieć o orientacji?
I rozmiarach rozczochranego przy tej miłości do dużych rozmiarów królewien
Twoja bielutka pięknie się trzyma. Ma u mnie za tło bordowy berberys, myślę , że latem da spektakl
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

