Gosia i róże
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9838
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Gosia i róże
Czekam, aż mija tak się rozrośnie! Szansa jest bo już ma ok 2m, a kazałaś przygiąć - to przygięłam i mam nadzieję, że się zagęści!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11751
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Gosia i róże
Lo wspaniała róża,ja z mojej jestem bardzo zadowolona i chcę jeszcze dokupić choć jeden krzaczek...piękna fotka Cardinala i LO 

- Edyta1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1926
- Od: 20 paź 2011, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Gosia i róże
No właśnie dzisiaj zastanawiałam się nad moją Luise Odier a tu proszę - otwieram i od razu zdjęcie
.
Moja rośnie na baracie pośród innych róż i już w pierwszym sezonie wypuściła pędy długości 1,5m. Zastanawiam się, czy nie powinnam jej stamtąd zabrać, bo jeśli urośnie jeszcze trochę to przestanie mi się komponować z pozostałymi krzewami
.
Co byście radziły w tej sytuacji?

Moja rośnie na baracie pośród innych róż i już w pierwszym sezonie wypuściła pędy długości 1,5m. Zastanawiam się, czy nie powinnam jej stamtąd zabrać, bo jeśli urośnie jeszcze trochę to przestanie mi się komponować z pozostałymi krzewami

Co byście radziły w tej sytuacji?
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Gosia i róże
Louise Odier dorasta do 3 m. Tyle mniej więcej ma egzemplarz z Powsina.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25223
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Gosia i róże
Ostatnio oglądałam alby. Straszliwie mi się podobają.
Mają tylko jedną najważniejszą wadę dla mnie kwitną tylko raz.
Będę je podziwiała u Was
Mają tylko jedną najważniejszą wadę dla mnie kwitną tylko raz.
Będę je podziwiała u Was
- Edyta1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1926
- Od: 20 paź 2011, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Gosia i róże
Gosiu, wypatrzyłam u Ciebie Jude the Obscure. Jeśli mogę zapytać, to gdzie ją kupiłaś (skrót RG niewiele mi mówi
)?

Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Gosia i róże
Edyta - RG czyli Rosen Gonewein - to róża z niemieckich zakupów. Wydaje mi się ze ta róża jest dostępna u nas - sprawdź w spisie:
http://www.pruchniakroze.pl/roze.php?p=austin
trochę później odpowiem.
http://www.pruchniakroze.pl/roze.php?p=austin
trochę później odpowiem.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Gosia i róże
Dziękuje kobiety ale te pochwały należą się komuś innemu. Moim źródłem inspiracji była Oliwka i jej ogród z dużymi różami historycznymi.
Kiedyś zapragnęłam mieć choć kilka takich dużych krzewów i teraz jak się okazuje róże zaczynają powoli rosnąć tak jak chce. Niestety - jeden minus to, to że niektóre odmiany kwitną tylko raz. Wiosną zabieramy się za wykopywanie ogników oraz berberysów - ustąpią miejsca nowym różom - Honorine de Branant oraz Mrs Paul. Myślałam jeszcze by dokupić bez lub tawuły. Na pewno kupimy jeszcze powojniki - Polish Spirit. Pod morelą chce zrobić miejsca na wypoczynek - dojdzie ławeczka.
W tym miejscu mam posadzone - rosa sericea, Marie Vieaud, Cardinal de Richelieu, Louise Odier, Chanti, 2 Newady, Chloris, Mme Pierre Oder, Celeste, Baron de Wassenaer, Trigintipetala.
Mam jeszcze do posadzenia remontantkę Princess of Wales oraz River de Paestrum.
Kończę powoli przyjmowanie zamówień do Rosen Park Drager - jak jeszcze ktoś chce zamówić to proszę o PW.
Kiedyś zapragnęłam mieć choć kilka takich dużych krzewów i teraz jak się okazuje róże zaczynają powoli rosnąć tak jak chce. Niestety - jeden minus to, to że niektóre odmiany kwitną tylko raz. Wiosną zabieramy się za wykopywanie ogników oraz berberysów - ustąpią miejsca nowym różom - Honorine de Branant oraz Mrs Paul. Myślałam jeszcze by dokupić bez lub tawuły. Na pewno kupimy jeszcze powojniki - Polish Spirit. Pod morelą chce zrobić miejsca na wypoczynek - dojdzie ławeczka.
W tym miejscu mam posadzone - rosa sericea, Marie Vieaud, Cardinal de Richelieu, Louise Odier, Chanti, 2 Newady, Chloris, Mme Pierre Oder, Celeste, Baron de Wassenaer, Trigintipetala.
Mam jeszcze do posadzenia remontantkę Princess of Wales oraz River de Paestrum.
Kończę powoli przyjmowanie zamówień do Rosen Park Drager - jak jeszcze ktoś chce zamówić to proszę o PW.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Gosia i róże
Gosiu - ostatnia seria zdjęć to po prostu bajka!
A powiadasz: ""ławeczka na wypoczynek"? A co to jest wypoczynek? My chyba wszystkie mamy tak, że jak na chwilkę siądziemy w ogrodzie, to zrywamy się już po paru minutach, bo zawsze coś tam oko dostrzeże do zrobienia. No, chyba, że są goście, to już trzeba usiąść
A powiadasz: ""ławeczka na wypoczynek"? A co to jest wypoczynek? My chyba wszystkie mamy tak, że jak na chwilkę siądziemy w ogrodzie, to zrywamy się już po paru minutach, bo zawsze coś tam oko dostrzeże do zrobienia. No, chyba, że są goście, to już trzeba usiąść

- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Gosia i róże
Widzisz Gosia - ja wiem że u nas trudno odpocząć - inna sprawa gdy ma się małą działkę, a inna gdy działka jest większa.
Z reguły wypoczywa się u nas wieczorem ale i tu czasem jest problem bo stado krwiopijców nawiedza Cię raz z prawej, a raz z lewej strony.
Doszłam już do momentu kiedy czasem powiem sobie dość - czasem odpocząć trzeba, praca na działce to nie niewolnictwo ale przyjemność.
Zresztą u nas mamy tylko ziemniaki - na zboże nie możemy sobie pozwolić bo sąsiedzi by nie dali rady bizonowi na polu.
Ciekawa jestem swoją drogą co bym im powiedziała gdyby nagle znaleźli słomę w ogródkach.
Dlatego by się pomęczyć kupiliśmy wierzbę w ilości 300 sztuk - oj w tym roku będzie zabawnie.
Z reguły wypoczywa się u nas wieczorem ale i tu czasem jest problem bo stado krwiopijców nawiedza Cię raz z prawej, a raz z lewej strony.
Doszłam już do momentu kiedy czasem powiem sobie dość - czasem odpocząć trzeba, praca na działce to nie niewolnictwo ale przyjemność.
Zresztą u nas mamy tylko ziemniaki - na zboże nie możemy sobie pozwolić bo sąsiedzi by nie dali rady bizonowi na polu.
Ciekawa jestem swoją drogą co bym im powiedziała gdyby nagle znaleźli słomę w ogródkach.
Dlatego by się pomęczyć kupiliśmy wierzbę w ilości 300 sztuk - oj w tym roku będzie zabawnie.
-
- 500p
- Posty: 815
- Od: 7 kwie 2011, o 14:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Warszawy
Re: Gosia i róże
Wykopywania berberysów i ogników serdecznie współczuję. Przy ognikach uważaj na twarz, potrafią chlasnąć.
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
- Edyta1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1926
- Od: 20 paź 2011, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Gosia i róże
Gosiu, wielkie dzięki
.
Już myślałam, że będę zmuszona zamawiać w Niemczech a tu proszę
.
Od razu zadzwoniłam do p. Pruchnika i okazało się, że mogę na początku maja przyjechać do szkółki i zrobić zakupy, albo przywiozą mi róże do domu, bo mają mnie po trasie do zaopatrywanych przez siebie sklepów
.


Już myślałam, że będę zmuszona zamawiać w Niemczech a tu proszę

Od razu zadzwoniłam do p. Pruchnika i okazało się, że mogę na początku maja przyjechać do szkółki i zrobić zakupy, albo przywiozą mi róże do domu, bo mają mnie po trasie do zaopatrywanych przez siebie sklepów



Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Gosia i róże
Edyta - troch odmian jest u nas, ja zwykle w RG kupuje nowości.
Dzięki temu mam trochę nowych róż zanim te wejdą na nasz rynek.
W Rosen Tantau zdecydowaliśmy się na Charming Piano - na razie poza tą szkółką nie kupisz go u nas.
Jesienią może już będzie w sprzedaży Wedding Piano - odmiana o białych kwiatach.
Dzięki temu mam trochę nowych róż zanim te wejdą na nasz rynek.
W Rosen Tantau zdecydowaliśmy się na Charming Piano - na razie poza tą szkółką nie kupisz go u nas.
Jesienią może już będzie w sprzedaży Wedding Piano - odmiana o białych kwiatach.
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Gosia i róże
Gosiu, ten kącik wypoczynkowy z ławeczką zapowiada się dość interesująco
. Ja również mam w planach takie miejsce, tylko wciąż z realizacją są kłopoty (siła męskich mięśni
+ nakłady finansowe). Ale marzenia to dobra rzecz, prawda? W każdym razie w prawdziwym ogrodzie dobrze, gdy jest takie miejsce wytchnień ... refleksji ... rozmyślań ... planów ...
. Trzymam kciuki za Twój projekt!
Jestem ciekawa rosnącej u Ciebie Princess of Wales
. Bardzo mi się podoba ta róża i od jakiegoś czasu przymierzam się do niej.



Jestem ciekawa rosnącej u Ciebie Princess of Wales

- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Gosia i róże
Monika - to miejsce było moim marzeniem już od dawna, teraz gdy mamy płot to mogę zacząć go powoli realizować.
Przeglądając alleg trafiłam na ładne ławki - przypuszczalnie ławka będzie drewniana.
Teraz będę musiała na wiosnę skopać jeszcze raz miejsce pod trawnik, zastanawiałam się nad założeniem siatki na kreta - potem założeniem trawnika.
Dodatkowo muszę wykopać parę warzyw, z tym terenem nic nie było robione, był całkowicie otwarty.
Kiedyś przestraszyłam zająca - siedział sobie koło siatki jak gdyby nigdy nic. Zaskrońce to też u mnie norma.
Co do Princess of Wales - podoba mi się jej kolor - z tych srebrzysto-różowych też podoba mi się - Paul Early Blush, Heinrich Munch, Leonie Lambert.
Sorki - utknęłam trochę na fotolii.
Przeglądając alleg trafiłam na ładne ławki - przypuszczalnie ławka będzie drewniana.
Teraz będę musiała na wiosnę skopać jeszcze raz miejsce pod trawnik, zastanawiałam się nad założeniem siatki na kreta - potem założeniem trawnika.
Dodatkowo muszę wykopać parę warzyw, z tym terenem nic nie było robione, był całkowicie otwarty.
Kiedyś przestraszyłam zająca - siedział sobie koło siatki jak gdyby nigdy nic. Zaskrońce to też u mnie norma.
Co do Princess of Wales - podoba mi się jej kolor - z tych srebrzysto-różowych też podoba mi się - Paul Early Blush, Heinrich Munch, Leonie Lambert.
Sorki - utknęłam trochę na fotolii.