Z tymi albami to jest różnie bo jednak do końca nie jestem pewna Pompona - mimo że na helpie są podobne zdjęcia. Co do innej alby - Minette - przez część hodowców jest zaliczana jako - rosa * suionum ''Minette'' - tak zalicza ją np Schultheis i help.
Sama jeszcze dokupiłabym kilka alb, podobają mi się strasznie te krzewy - fakt ich pokrój nie jest najlepszy ale z biegiem czasu będą lepiej wyglądać.
Louise Odier
mam 3 krzewy, 2 sztuki rosną przy murze, trzeci rośnie na otwartym polu. W czerwcu przy pierwszym kwitnieniu róże rozpoczynają spektakl kwitnienia - duże, okrągłe różowe kwiaty - silnie pachnące - za to uwielbiam tą róże. Kwiaty są też ciężkie, moje róże mają czasem gałęzie opadające w dół pod ciężarem kwiatów. Następne kwitnienia nie są już tak mocne ale to że róża powtarza kwitnienie jest dużym plusem dla niej. Jesienią niestety choruje trochę na plamistość, wysokość - do tej pory miała pędy trochę powyżej 250 cm, niestety swoje róże trochę przycinam. Patrząc na szkółki i sklepy jest to jedna z najlepiej sprzedawanych róż burbońskich.
Zdjęcia z 2011 roku - róża posadzona na polu:
róże posadzone przy budynku - następne kwitnienie:
rok 2012 - kwiat:
z daleka - Louise Odier jest za Cardinalem:
tu jest już Odier pod murem, właśnie widać jak opadają kwiaty pod swoim ciężarem:
Ta tylnia część ogrodu będzie ogrodem zapachu - posadzone są tam róże - przede wszystkim - historyczne mocno pachnące - tylko niektóre z nich powtarzają kwitnienie ale mi to wystarczy. Trawnik będzie robiony dopiero wiosną.