Ewo, nawet w katalogu mam go pod ta nazwą ze znakiem zapytania. Sprawdzenia i porządki w katalogu
ogród planuję na ferie. A to za 2 tygodnie
Jurku, witaj
Cieszę się, że tu bywasz. A takie dzwonienie mam nadzieję przyjemne
Aga, to rózany kameleon. Raz czerwona innym razem różowa to znów żółta. I bardzo intensywnie pachnie.
Czytałam u Danusi

, gratuluję

Życzę zdróweczka.
Marysiu, bo nie wiem, gdzie powinna rosnąć i co rusz płata mi figla kolorystycznego. Teraz chyba jest dobrze. Za plecami ma zieleń świerka i towarzystwo białych lilii, a pod nogami białe dzwonki karpackie i jakieś rozchodniki biało kwitnące i bodziszki.
Dokładnie to spod kontenera cmentarnego (taki ze mnie łowca skarbów

), ale żyją i maja się dobrze.
Grażynko, myślę, że nawet z tego samego miejsca

(moja od Wentów, a o ile pamiętam większość twoich tez stamtąd?)
Jest naprawdę bardzo żywotna i mało wymagająca.