tez tak mam

,Ci nasi małzowie

mysla,ze jak sie posadzi to juz na wiecznośc..

.A tu trzeba w inne miejsce,bo tam gdzie bylo jakoś nijak sie prezentuje

Ja znowu mam tak,ze szkoda mi jakoś takie radykalne cięcia robic tzn.całkowicie usuwac ale wiem że to błąd

i czasami sadzę gdziekolwiek

.No ale musze sie od Ciebie uczyc..Jak tam
Ewunia pije z nami kawke?a moze herbatkę?A Ty Mario lepiej siedz tu z nami,bo pewnie i tak jeszcze tych nasionek nie ma,wczoraj byłam w sklepie i nie było

Ja dzisiaj mialam zamiar zrobic spacerek na dzialeczkę,doglądnąc..moze pare fotek zrobic....ale ten mróz mnie troszkę odstrasza.Wole tu z Wami posiedziec

.
Ewo popieram Cię

,jescze małz sie zdziwi jakich rzeczy dokonalaś!!!!!!!!!
