sweety- Aniu tak to prawda Fuchsia x hybrida " Deutsche Perle" ma nie tylko ciekawe kształtem kwiaty ale jak zauważyłaś jej pędy maja piękny kolor - czerwono-mahoniowy a czasami wpada ja w kolor ciemno-bordowy.

Zdjęcie z doniczkami na parapecie to skrzynka obudowana za oknem od zewnątrz i właśnie tam stały doniczki do chwili gdy zaczął sie solidniejszy mróz. Wcześniej jedynie na kilka godzin nocnych wędrowały do mieszkania lub na zimna klatkę schodową. Pewnie to je tak zahartowało.
asiula - Asiu w takim razie czekam na przepis a co do Żółwika ukośnego w białym kolorze to już zamówiłam . Każdemu sprzedawcy mogą zdarzyć się pomyłki ale u tego gdzie kupuję nie tylko ja bo Podstolca wiele osób z forum chwali zdarza się sporadycznie więc mu wybaczyłam...
ElzbietaaG - Elżbietko dziękuję w imieniu fuksji. Uprawiam je od lat i czasami skuszę się na jakieś nowości ale ponad te cenię sobie swoje stare sprawdzone bo nie chorują i mogą stać w pełnym słońcu kwitnąc cały sezon.
To kompozycja chyba sprzed 3 lat - fuksja stała w kręgu na ognisko pośrodku trawnika - szerokość ok 150 cm i ponad 100 cm wysoka - widok z połowy lata.
Twoje też kiedyś takie będą.
Ewiczka52 - Ewciu po sezonie fuksje obrywam z liści, opryskuję profilaktycznie na choroby grzybowe, przycinam robiąc przy okazji sztobry i zanoszę na strych. Przy mrozie ok - 7 st. C przenosiny do piwnicy - roboty jest ale warto.
imwsz - Ilonko nie !!! ... nie zmarnowałam ale dałam kolejne życie nowej roślinie z tej złamanej gałązki ...

więc wyrzutów nie mam ...
Osłonki robię z kubków plastykowych po lodach bo akurat ich wielkość pasuje mi do jednorazowych szklaneczek z plastyku - idealnie dopasowane.
W tym wypadku metoda dekupaż wyjątkowo się przydaje. Zanim coś wyrzucę kilka razy oglądam pod tym katem ...
Na Przykład taki dość ciekawy kształt słoiczka i proszę - papier ryżowy jako tło i mój ulubiony wzór i kolorystyka czyli różyczki .
takasobie - Miłko pewnie,że będę trzymać kciuki bo wiem jaka to radość.
Ale .... jakby co to wołaj bo u mnie juz stojące w wodzie sadzonki zaczynają puszczać korzenie a to dopiero połowa stycznia i co ja z nimi zrobię ???
malgocha1960 - Małgosiu masz rację stanowczo za wcześnie - moje śpią w najlepsze ale bardzo pilnuję odpowiedniej wilgotności bo kiedyś kilka zasuszyłam.
Raczek - Aniu Żółwik ukośny jak wiesz późno zakwita ( VIII) i nie zawsze zdążą dojrzeć nasiona.Ja mam sporą kępę dlatego postanowiłam poeksperymentować i z jednego pędu zerwałam pąki kwiatowe zostawiając tylko na dole przekwitły kwiatostany które zawiązały już nasiona. Gdyby jesień była długa i ciepła to bez kłopotu a tak to zawsze ryzyko.
Mam je w tej chwili przed sobą ale fotki nie zrobię bo aparat nie chwyci ...
Płaska jasnobrązowa torebka wielkości ok 2 mm i widać w nim ciemne podłużne zgrubienie. Mam nadzieję,że pomogłam - pozdrawiam.
TerDob - Teresko a Ty znowu u dzieci w świecie.
Ciesz się czasem spędzonym z rodzinką i przejeżdżaj wypoczęta i zdrowa na sezon. Przy okazji " capaj " sadzonki z roślin niezbyt kłopotliwych i fuksje też wtedy będziemy się zastanawiać co dalej z nimi.