Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13

[lulka]

Agu, napisałam u siebie prośbę . Możesz wkleić Autuma?

[D-M]

Wpadłam powiedziec dzień dobry

[dangar1]

Rozchodniki piekne i wdzięczne w uprawie, chciaż te o ciemnych liściach w zeszłym sezonie prawie całkiem zjadły mi gąsienice.

[heliofitka]

Rubrum mam w donicy. Po raz pierwszy zimuję trawy i chyba nie za bardzo mi to idzie
Zresztą pożyjemy, zobaczymy.

[ewamaj66]

Szkółki bez sprzedaży wysyłkowej Jednak nie powinnam się martwić, bo wysyłkowych znajdę całe mnóstwo Pada śnieg, który topnieje prawie od razu, robi się taka brudna breja

[usa1276]

A ja będę twarda już żadnych zakupów jeszcze tylko klematisy i koniec

[Jule]

Wieczornik Agus u mnie pogodowo tak sobie, ni to zima ni to jesien. Dobrze ze chociaz przestalo padac deszczysko - biale tez nie padalo, to jest spoko

[BOGULENKA]

Dobry wieczór, dziś urządziłam sobie wycieczkę do stolycy. Swoją drogą jak bym nie mogła jechać kiedy indziej, tylko w taką pogodę. No tak ale wczoraj postanowiłam, że jadę w związku z czym dziś już nic nie mogło mnie zatrzymać. Byłam w Al. Krakowskiej, miałaś rację donic nie znalazłam, same resztki z zeszłego sezonu. Ciężko było wybrać 3 jednakowe, nasion jak na lekarstwo, albo już mocno przebrane, albo nie dostali jeszcze całego asortymentu. Kupiłam kilka paczek nasion warzyw, ale kwiatów prawie żadnych nie było poza przeróżnistymi akasmitkami i astrami. W każdym razie lobelii Aga tam nie dostaniesz. I w ogóle lepiej chyba zamawiać on line. Oczywiście wracałam do domu między 17 a 18, a więc padało jak nie wiem co. I tak jestem mile zaskoczona bo 17.12 byłam pod Centralnym w korku,a 18.16 w domu. Czyżby Grójecka i Al. Krakowska się poszerzyły? Zawsze jeżdżę Jerozolimskimi i przez Wypędy, ale chyba zrezygnuję z tego. Dziękuję za namiary na Fabrykę traw, nie wiem jak ja jej szukałam (pomroczność jasna). Pozdrawiam

[x-ag-a]

Miałam się już dziś nie odzywać, bo ta pogoda dobiła mnie do cna (przewrotnie powiem, że jestem urodzoną optymistką tyle, że na baterie słoneczne), ale postaram się zawalczyć ze swoim zbitym jak u psa egzystencjalnym ego...

Bogna, jeśli dobrze sobie przypominam, w ubiegłym roku nasiona w porządnym wyborze pokazały się w Al. Krakowskiej na początku lutego. Widać teraz będzie podobnie. Myślę, że parę torebek nasion, w tym modro-fioletową lobelię, zamówię w PNOS-ie przez internet. Cieszę się, że wróciłaś w przyzwoitym czasie... ja tę drogę, czasem z pobocznościami, pokonuję z pracy codziennie, z okolic lotniska... na tyłach Media Marktu remontowano kawałek (kanalizacja, zjazd z przyszłej trasy) przez kilka miesięcy i Krakowska korkowała się niemiłosiernie... teraz, bodaj od tygodnia, to miejsce jest otwarte, ludzie nie muszą już objeżdżać, stąd nasza trasa zrobiła się przejezdna. Miłego... chociaż pogoda sprawia, że mam ochotę udać się do niedźwiedziej nory...
Julek, słońce, Ty już wróciłaś? Lepiej tego nie rób - depresja i migreny murowane.
Ula, 'żadnych zakupów, jeszcze tylko...' - też się mogę pod tym podpisać
Ewa, zapomniałam dopisać, że wysyłkowo nie działają - to niewielkie szkółki, do kameralnego pochodzenia i miłych spokojnych zakupów... coś jak sklep na wsi vs hipermarket
Iwonko, za Rubrum trzymam kciuki, to moje chciejstwo... byłoby super, gdyby Ci przezimowała!
Danusiu, a to ciekawe z tymi rozchodnikami... na swoich nie zauważyłam gąsienic?
Dario, dobry wieczór! Cieszę się, że zajrzałaś
Magda, zdjęcia wstawiłam
Marysiu, prawdziwie rozsądne podejście!
Majutek, wszystko rozumiem i popieram... czekam na zdjęcia trawek
Marzenko, zaszalałaś różanie - to mi się podoba!
Madziu, będę śledzić Twoje trawiasto-altanowe i nie tylko plany... nie poradzę konkretnych odmian jako terminatorek, bo jeszcze żadna mi nie wymarzła - ten status mają więc wszystkie

Różowa seria, na pociechę:

[Jagodka]

Aguniu ...jeżeli wdepnę do Castoramy , to Ci kupię lobelię amarantową ...były jeszcze w ciemnym niebieskim ...prawie granacie ...do bieli w sam raz . Żałuję , że nie kupiłam więcej tych cebulek Anemone blanda ...są śliczne ...tyle , że błękitne , ale ja uwielbiam ten kolor .
Pozdrawiam serdecznie , aczkolwiek wietrznie ...wieje halny - ...ociepla się ...pewnie spadnie śnieg , a potem znów ściśnie mróz ...oby nie odwrotnie

[ewamaj66]

Tego mi było trzeba, jestem dziś wykończona.
Do szkółek od razu zajrzałam

[Wanda7]

Agnieszko, masz Giardinę? Co o niej sądzisz? Miałam ją na liście zakupów, ale tak czytam o niej i czytam tu i ówdzie i zaczęłam się powoli wycofywać z chęci jej zakupu. Piszą, że kwiat, owszem, piękny, ale mało odporna na wymarzanie. Po zeszłej zimie bardzo zwracam uwagę na mrozoodporność. Od kiedy ją masz? Czy ci już zimowała? I w ogóle jakie masz wrażenia z nią związane?

[Maska]

Różowa pociecha podziałała wybieram Bonicę

[Jagodka]

I ja też ...przez głupiego konowała ...tak mnie wkurzył , że szkoda gadać , dobrze , że wzięłam na uspokojenie przed wizytą .
Aguniu ...pokazuj Kochana te pudrowe róże , czerwienie i co tam jeszcze masz w zanadrzu ...z takimi " słoneczkami " przetrwamy do wiosny ...
Chyba dostanę pomieszania z poplątaniem ...Szczytnica już wystawił listę do zamówienia ...a mnie kuszą Alstromerie ...zwłaszcza variegata .
Pozdrawiam romantycznie ...po obejrzeniu romantycznych róż ...aż się cieplutko w środku ( chyba na duszy , albo ) zrobiło

Marysiu ...też wybrałam Bonicę 85 ...jest we Flori....i Giardinę też , bo też ją mają i z opisu wychodzi na to , że wymaga okrycia na zimę , ale należy do zdrowych róż .

[x-ag-a]

Marysiu, świetny wybór! Bonica to moim zdaniem róża z kategorii niezawodnych... może nie ma jakiegoś powalającego układu płatków, ale kolor jest uroczy a kwiaty w całej masie kwitną dokładnie od wiosny do przymrozków... czegóż chcieć więcej?
Wandziu, nie mam jeszcze własnej opinii o Giardinii... dostałam ją późnym latem w paczce od Jule, która wykopała mi własną ... o dziwo, zdążyła się na tyle dobrze zaaklimatyzować, że zakwitła. Mam nadzieję, że dobrze przezimuje i w zbliżającym się sezonie sprawi wiele przyjemności. Na Twoim miejscu kupiłabym ją, ale trzeba na zimę tę różę zabezpieczać.
Ewa, ja też jestem wykończona... poza cudowną Mary Rose, ciągle podziwiam misternie ułożone płatki J.Cartiera - to jedna z moich najbardziej ulubionych róż!
Jagódko, dziękuję że o mnie pomyślałaś! Jeśli wpadnie Ci w ręce amarantowa bądź fioletowa lobelia, to bardzo poproszę i z góry ściskam! Jagódko, jeśli mogę coś poradzić, to spełniaj swoje roślinne marzenia... my kobiety mamy tak dużo obowiązków, że choć trochę radości z życia musimy mieć... kupuj i zamawiaj!
Pogoda tu pod psem, naprawdę szkoda gadać... w weekend temperatura ma spaść do -15st
Konowałem można się nie przejmować pod warunkiem, że nie ma bezpośredniego wpływu na nasze zdrowie/życie... w innym przypadku, ech