Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Szalenstwo zakupowe
w zeszlym roku chyba dluzej FO wytrzymalo z zakupami 
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Jule, akceleracja, akceleracja... Wiesz, to tak jak w filmie Barei: "śniadanie zjadam na kolację itd..."
Te zakupy to takie trochę zaklinanie zimy, mamy wrażenie, że początek wiosny tuż tuż...
Piątek!!!!!!!!
Już po pracy, z lampką winka (tym razem białego), przy Wiośnie Vivaldiego (to też w ramach zaklinania) i FO czekam na
bouillabaise mojego M. Życie bywa piękne
...
Te zakupy to takie trochę zaklinanie zimy, mamy wrażenie, że początek wiosny tuż tuż...
Piątek!!!!!!!!
Już po pracy, z lampką winka (tym razem białego), przy Wiośnie Vivaldiego (to też w ramach zaklinania) i FO czekam na
bouillabaise mojego M. Życie bywa piękne
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Szaleństwo zakupowe w zeszłym roku skończyło się tym, że na święta wielkanocne moja lodówka była zajęta kupionymi roślinkami
, które później mi prawie wszystkie padły. Bynajmniej nie przez moją lodówkę, można się tylko domyślić dlaczego. 
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Oj Maju, Ty tu z takim czarnym scenariuszem...
- Lukrecja
- 1000p

- Posty: 1465
- Od: 31 maja 2009, o 07:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Czarnym scenariuszom mówię stanowcze NIE, a poza tym roślinki przyjadą jak będzie już piękna wiosna! Ja tam wychodzę z założenia, że co już mam - to mam, a resztę się najwyżej dokupi później. Ja się tam bardzo cieszę! Do wiosny coraz bliżej, choć za oknem... wiadomo. Z tym zaklinaniem dobry pomysł 
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Ja też Asiu właśnie ten fragment Twojego ogrodu uwielbiam! Też bym się
- szyszunia
- 1000p

- Posty: 1971
- Od: 4 lis 2009, o 13:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Tarnobrzega
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Prosze prosze wszyscy ruszają z zakupami. Ja na razie dałam na wstrzymanie. Ale na moich parapetach za niedługo zakwitną tulipany i lilie które dostałam od znajomej. 3 lilie wsadziłam do lodówki i po jakimś miesiącu nie wyglądają zbyt korzystnie bo trochę skapcaniały i pewnie będę musiała je wsadzić do doniczki a łudziłam się że doczekają wiosny i pójdą do gruntu a szkoda żeby się zmarnowały.
- Edyta1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1926
- Od: 20 paź 2011, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Ojej Asiu, może jednak nie zaklinaj tak tej wiosny, bo jak przyjdzie za szybko to zima może zechcieć wziąć odwet
. I co wtedy z naszymi roślinkami
..
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
hmmmm już zakupki.....hmmm
ja na razie tylko zamówiłam lilie i tak sobie przeglądam różne katalogi
ale chyba jutro się przejdę do ogrodniczego....tak tylko zobaczyć
ja na razie tylko zamówiłam lilie i tak sobie przeglądam różne katalogi
ale chyba jutro się przejdę do ogrodniczego....tak tylko zobaczyć
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Asia, mi też M dolewa winka (czerwonego ofkors) tyle, że bulll.....coś tam nie montuje ;-)
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Ja tez z czerwonym... hiszpanskim, bo pragnienie cieplych krajow sie we mnie odezwalo przeokrotnie
Nawet sobie rozyczke miniaturke w Kaufland kupilam dla pociechy ... co bardzo rzadko mi sie zdarza.
Rybnej zupy nie lubie ale smacznego dla lubacych
Rybnej zupy nie lubie ale smacznego dla lubacych
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Ja z chilijskim
A rożyczkę też bym sobie kupiła, więc rozgrzeszam Cię 
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
też bym kupiła różyczkę
ja bez winka za to herbatkę popijam
ja bez winka za to herbatkę popijam
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Ja z Prosecco, wykańczam zapasy ;-))
Świetny film widziałam właśnie, polecam
Świetny film widziałam właśnie, polecam
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
No bardzo nieładnie z mojej strony... zostawiłam wczoraj gości i poszłam spać
. Ale ze mnie gospodyni
.
Za to:
godzina piąta minut trzydzieści, kiedy pobudka zagrała...
i melduję się na FO!
Witam całe alkoholowe i abstynenckie towarzystwo w ten jakże miły sobotni poranek!
Wiosna zbliża się nieuchronnie... z każdym dniem... Wprawdzie Maja nam zapodała ubiegłoroczny czarny scenariusz przedwczesnych zakupów, ale nas nic nie zrazi, prawda
!!! Ja myślę, że to było tak, że Maja załadowała lodówkę cebulami i innym zielonym, a zgłodniała na przednówku rodzina, z braku innych produktów spożywczych pożarła zapasy...
i stąd te straty...
Lukrecjo, zgadzam się z Tobą, trzeba się zaopatrzyć zawczasu w chciejstwa... co nie przeszkadza w sezonie robić kolejne zakupy, bo chciejstw nigdy dość... no chyba, że weźmie się rozwód z FO... wtedy nie ma kto kusić...
Magento, niestety ten fragment dużo ładniej wygląda na fotce, niż w rzeczywistości...
(Robaczek widział, więc może potwierdzić...) dlatego też tak lubię to foto
...
Szyszuniu, trzymajmy kciuki za Twoje lilijki, oby dotrwały do wiosny...
A tulipanki na parapecie fajna rzecz...
Edyto, nie damy się!!!
Marto, ja zawsze chodzę do ogrodniczego tak tylko zobaczyć... tylko potem stwierdzam, że niektórym roślinkom muszę się baczniej poprzyglądać w warunkach domowych...
Robaczku, zupka była wyśmienita
a białe u mnie, bo lepiej pasuje do ryb i owoców morza (poza tym resztka po dodaniu do zupy została, więc co się miała zmarnować...).
Dziewczyny, piątkowy wieczór z fajnym facetem (może być M
), lampką wina i dobrą muzyką lub filmem (co kto woli) TO JEST TO!
Jule, u mnie niestety różyczki w domu się nie trzymają. Pewnie robię jakiś błąd... ostatnio kupiłam śliczną w Biedrze i po tygodniu miałam suche badyle
.
Aga, dzięki za rekomendację filmową i pw.
A Prosecco dobre jest...
Życzę wszystkim wspaniałej soboty
!
I letnich wspomnień ciąg dalszy...


Za to:
Witam całe alkoholowe i abstynenckie towarzystwo w ten jakże miły sobotni poranek!
Wiosna zbliża się nieuchronnie... z każdym dniem... Wprawdzie Maja nam zapodała ubiegłoroczny czarny scenariusz przedwczesnych zakupów, ale nas nic nie zrazi, prawda
Lukrecjo, zgadzam się z Tobą, trzeba się zaopatrzyć zawczasu w chciejstwa... co nie przeszkadza w sezonie robić kolejne zakupy, bo chciejstw nigdy dość... no chyba, że weźmie się rozwód z FO... wtedy nie ma kto kusić...
Magento, niestety ten fragment dużo ładniej wygląda na fotce, niż w rzeczywistości...
Szyszuniu, trzymajmy kciuki za Twoje lilijki, oby dotrwały do wiosny...
Edyto, nie damy się!!!
Marto, ja zawsze chodzę do ogrodniczego tak tylko zobaczyć... tylko potem stwierdzam, że niektórym roślinkom muszę się baczniej poprzyglądać w warunkach domowych...
Robaczku, zupka była wyśmienita
Dziewczyny, piątkowy wieczór z fajnym facetem (może być M
Jule, u mnie niestety różyczki w domu się nie trzymają. Pewnie robię jakiś błąd... ostatnio kupiłam śliczną w Biedrze i po tygodniu miałam suche badyle
Aga, dzięki za rekomendację filmową i pw.
A Prosecco dobre jest...
Życzę wszystkim wspaniałej soboty
I letnich wspomnień ciąg dalszy...




