Tyle kwiatów,jak długo ty je masz?
Działka korzo_m
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Wiolu, Madziu niektóre piwonie rosną ok. 20 lat, kilka krzaków sama posadziłam 4 lata temu, ale były to duże kępy. Pachną pięknie, szkoda że tak szybko przekwitają, a jak przychodzą deszcze to kwiaty brzydko wyglądają.
Wiolu ja walczę z robaczkami na różach intensywnie, ale chyba są to marne efekty, mszyc sie pozbyłam od razu, a tych przecinków nie mogę, są tylko na różach piennych . Pryskałam jakimś uniwersalnym preparatem, na robactwa, preparatu już nie ma , a robaki są. Ileż kasiory wydaje się na ta chemię

Wiolu ja walczę z robaczkami na różach intensywnie, ale chyba są to marne efekty, mszyc sie pozbyłam od razu, a tych przecinków nie mogę, są tylko na różach piennych . Pryskałam jakimś uniwersalnym preparatem, na robactwa, preparatu już nie ma , a robaki są. Ileż kasiory wydaje się na ta chemię
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Aniu, a moje datury na razie dostają nowe przyrosty liści, rosną w górę, na kwiaty będę czekała do lipca.
Ci, którym podobała się róża jadalna ,proszę aby się nie martwili, proszę o przypomnienie we wrześniu. Za płotem są takie krzaczory i tyle przyrostów młodych,że będziemy kopać. jak ktoś przyjedzie sam, to wykona tę czynność własnymi rękami
Teraz moje kwiaty ciąg dalszy, myślę,że nikogo nie zanudzę
na początek gożdziki brodate, kolory trochę przekłamane, bo niektóre w naturze wcale nie są lawendowe







czosnki, drugi fioletowy jest od Magdy


Ci, którym podobała się róża jadalna ,proszę aby się nie martwili, proszę o przypomnienie we wrześniu. Za płotem są takie krzaczory i tyle przyrostów młodych,że będziemy kopać. jak ktoś przyjedzie sam, to wykona tę czynność własnymi rękami
Teraz moje kwiaty ciąg dalszy, myślę,że nikogo nie zanudzę
na początek gożdziki brodate, kolory trochę przekłamane, bo niektóre w naturze wcale nie są lawendowe







czosnki, drugi fioletowy jest od Magdy


- anulka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2462
- Od: 23 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Ale miło popatrzec na kwitnące roslinki ode mnie.Ja teraz na działce nie byłam ze 3 tyg i nawet nie wiem co kwitnie,ale patrząc na Twoje zdjecia u mnie chyba tez te roslinki kwitną.Az mi serce rosnie
Gozdziki piękne kolorystycznie.Ciekawa jestem czy moje truskawki są juz dobre do jedzenia?Póki co poczestuję się Twoimi.
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3475
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Dorotko śliczne masz goździki,właśnie takie kolory miała zawsze moja mama.
Widzę,że kwitną u ciebie lwie paszcze,moje z własnej rozsady są jeszcze małe.
Późno je posadziłam do gruntu,były już takie wyciągnięte.Sporo przez tą suszę padło.
Dorotko jak nazywa się twoja róża pnąca i o jakich robaczkach-przecinkach wy mówicie?
Muszę się poprzyglądać swoim,może też je znajdę.
Moje trzy czosnki posadzone jesienią nadal mają tylko liście.
Natomiast te,które dostałam od Karola wiosną i od razu je posadziłam nawet nie pokazały liści.
Czyżby dopiero na drugi rok ewentualnie je zobaczę?
Pierwszy raz widzę ostrogowca.
Truskaweczki też już wczoraj swoje pojadłam,uwielbiam takie prosto z krzaka.
Widzę,że kwitną u ciebie lwie paszcze,moje z własnej rozsady są jeszcze małe.
Późno je posadziłam do gruntu,były już takie wyciągnięte.Sporo przez tą suszę padło.
Dorotko jak nazywa się twoja róża pnąca i o jakich robaczkach-przecinkach wy mówicie?
Muszę się poprzyglądać swoim,może też je znajdę.
Moje trzy czosnki posadzone jesienią nadal mają tylko liście.
Natomiast te,które dostałam od Karola wiosną i od razu je posadziłam nawet nie pokazały liści.
Czyżby dopiero na drugi rok ewentualnie je zobaczę?
Pierwszy raz widzę ostrogowca.
Truskaweczki też już wczoraj swoje pojadłam,uwielbiam takie prosto z krzaka.
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Aniu lwie paszcze mam kupne, ja sama nigdy nie potrafiłam dochować sie sadzonek, zawsze padały po wykiełkowaniu. Gożdziki mam co roku z własnego siania, ale zdjęcia przekłamały ich kolor. Sama zbieram z nich nasionka, a w niektórych miejscach pozwalam im się wysiewać ,dzięki temu co roku mam we flakonie duże pięknie pachnące bukiety.
Aniu pod liśćmi róż jak odwrócisz widać takie małe na ok 2 min białe przecineczki, one włąśnie powodują ,że liście mają białe wybarwienia. Znajdę ten temat t Ci wyślę. Ja te przecinki na razie mam na 2 pnących różach.
Aniu pod liśćmi róż jak odwrócisz widać takie małe na ok 2 min białe przecineczki, one włąśnie powodują ,że liście mają białe wybarwienia. Znajdę ten temat t Ci wyślę. Ja te przecinki na razie mam na 2 pnących różach.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Kiedy mam to zrobić ,przekwitłe kwiatostany czosnku też ładnie się prezentują, napisz też kiedy je ponownie posadzić, są takie śliczne, szkoda byłoby abym je straciła. Magda hortensja od Ciebie na pewno będzie kwitła, jestem pewna na 100%. O różę się nie martw jest sadzonek dużo. wczoraj u nas pięknie Bozia wszystko podlała, więc trawa znowu pokaże na co ją stać.
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina












