Wiedziałam, że tak się skończy z listeczkami, bo strelicja nie lubi być trącana, ale mówiąc szczerze już tak mi się "rozkraczyła", że ciężko było dostać się do innych roślin. Tak więc mam, co chciałam




 
 



 i się jej wyrzekłam.
 i się jej wyrzekłam. 
  pluję sobie w brodę, że jej nie wziełam.
   pluję sobie w brodę, że jej nie wziełam.
 pocieszające jest tylko, że moja tak ma od połowy sierpnia - mam nadzieję, że jej się wcześniej nie wyrzeknę
  pocieszające jest tylko, że moja tak ma od połowy sierpnia - mam nadzieję, że jej się wcześniej nie wyrzeknę 

 
  potem jest większa radosc
  potem jest większa radosc 
 
 roslinę mateczną trochę przemroził
 roslinę mateczną trochę przemroził   . Jakoś się wykaraskała
  . Jakoś się wykaraskała   
 


 to one lubią przyciasne doniczki.
  to one lubią przyciasne doniczki. na wiosnę jak zbierze siły to wystartuje
  na wiosnę jak zbierze siły to wystartuje  
 piękna! Ile ma lat? Jakie czary nad nią wykonywałaś (podlewanie, nawożenie, gdzie stoi itp.)?:)
 piękna! Ile ma lat? Jakie czary nad nią wykonywałaś (podlewanie, nawożenie, gdzie stoi itp.)?:)Witaj:Dryska pisze:piękna! Ile ma lat? Jakie czary nad nią wykonywałaś (podlewanie, nawożenie, gdzie stoi itp.)?:)
 . Pierwsze, co zrobiłam, to przesadziłam ją do większej doniczki, bo słyszałam, że system korzeniowy szybko się rozrasta, a korzenie fakt, są ogromne (ziemia uniwersalna)
. Pierwsze, co zrobiłam, to przesadziłam ją do większej doniczki, bo słyszałam, że system korzeniowy szybko się rozrasta, a korzenie fakt, są ogromne (ziemia uniwersalna)  . Strelicja stoi sobie w rogu pokoju koło okna, jest wyższa troszeczkę ode mnie (patrząc od samej podłogi - doniczki), swoją drogą trochę się zagalopowała, bo jej liście wcześniejsze są o prawie połowę niższe
. Strelicja stoi sobie w rogu pokoju koło okna, jest wyższa troszeczkę ode mnie (patrząc od samej podłogi - doniczki), swoją drogą trochę się zagalopowała, bo jej liście wcześniejsze są o prawie połowę niższe  . Od kwietnia puściła z 6 liści, a pęd kwiatowy rósł od końca lipca. Niestety puściła tylko jeden pęd, ale i tak jestem szczęśliwa. Może dlatego, że jest młoda
. Od kwietnia puściła z 6 liści, a pęd kwiatowy rósł od końca lipca. Niestety puściła tylko jeden pęd, ale i tak jestem szczęśliwa. Może dlatego, że jest młoda  . Zaczęła rozkwitać dopiero pod koniec listopada:). Nawożę ją raz w tygodniu i akurat w zimie tak wychodzi, że podlewam ją raz w tygodniu albo raz na 1,5 tygodnia. Patrzę na ziemię, czy jest lekko przeschnięta. W lecie częściej podlewam (wiadomo temperatura). Jeśli chodzi o wodę to podlewam wodą przegotowaną i odstaną. I takim właśnie sposobem zakwitła
. Zaczęła rozkwitać dopiero pod koniec listopada:). Nawożę ją raz w tygodniu i akurat w zimie tak wychodzi, że podlewam ją raz w tygodniu albo raz na 1,5 tygodnia. Patrzę na ziemię, czy jest lekko przeschnięta. W lecie częściej podlewam (wiadomo temperatura). Jeśli chodzi o wodę to podlewam wodą przegotowaną i odstaną. I takim właśnie sposobem zakwitła 