Działka nad Drwęcą - Christin - cz. IV

[Mirabela]

Rozmawiacie o patyczkach hortensji . Ja w tym roku wsadziłam patyki swojej bukietowej, aby powiększyć ilość tej roślinki. I zobaczę czy mi się coś przyjmie. Krysiu masz rację co do wymiany roślin na takie co to nie są pracochłonne. Już jestem na tym etapie przygotowań. Przerabiam rabatki, przesadzam rośliny , likwiduję co nie które. I stąd moje nowo nabyte krzewy: trzmielina oskrzydlona, świdośliwa ( szczególnie dla owocu), dereń, o różnym kształcie iglaczki dla akcentu.

[tu.ja]

Krysiu mam cichą nadzieję, że nie ostatnia. W końcu szlak przetarty i powinno być łatwiej. Choć to tylko teoria. A z praktyką sama wiesz, że bywa różnie. Czy aby ta sąsiadka nie ma drewnianych rąk? Ja za płot przesadziłam jeden bez i wielką kępę liliowca, którego nikt nie chciał...

[ElleBelle]

Jestem u Ciebie i podoba mi się Twój ogród i widzę ,że też jesteś fanką hortensji Ja swoje nie ogrodowe rozmnażam na wiosnę jak obcinam to wkładam patyczki i rozmnażam i udaje się

[x-ja]

Krysiu moje hortensje rosną na rabacie , te które przesadzałam wcześniej były z dużą bryłą ziemi więc podejrzewam że te też więc skoro wiosna biorę się za przeprowadzkę Na swojej liście chciejstw mam zapisaną Bukietową Bobo i na pniu Pee Gee
sprawdzę na wiosennych targach u znajomego sprzedawcy , jak nie będzie miał zamówię . Może też się skusisz na wiosenne targi ? co prawda jeszcze daleko ale skarbonkę już można powolutku zapełniać

[Dorota71]

Ale hortensję. Niesamowite!

[christinkrysia]

przemo1669 - Przemku mądra decyzja - woda w ogrodzie to nie tylko przyjemność ale i obowiązek. U mnie jezior mnóstwo , nawet na terenie miasta z 5 więc dody nie brakuje. Ta działka juz miała wykopany staw jak ja braliśmy - facet się napracował i w kolejnym sezonie zrezygnował.

sweety - Aniu każdy z nas ma sentyment do jakichś kwiatów i nie musza być te z najwyższej półki...
Konwalii boję się wprowadzać do siebie bo widzę u innych jak bardzo się rozrastają. Niedaleko mam do lasu wiec tam idę , napatrzę się, nawącham i małe co nieco do domu przyniosę to mi wystarcza...

Kriss1515 - Krystianie byłam u Ciebie i widziałam - całkiem inny typ i takich unikam bo kwiaty ładne ale nie umieją się zaprezentować. To tak jakby panna młoda przepięknie ubrana szła do ślubu całą drogę ze spuszczoną głową....

Comcia - Mariolko ot widzisz - to co ja mam na wyciągnięcie ręki innym nie jest znane. Wełnianka faktycznie lubi tereny podmokłe - rośnie nad brzegiem i czasami nawet okresowo jest zalana.
Miejscem takich i innych skarbów przyrody jest Rezerwat Przyrody "Jezioro Czarne " schowane w głębi lasów.






Woda w nim często ma kolor czarny jak otchłań ale w piękne słoneczne dni mieni sie kolorami błekitu i przeglądających sie w wodzie białych obłoków.
Czasami przybiera szmaragdowy kolor i lustro wody zlewa się z zieleną drzew i krzewów otaczających wodę ze wszystkich stron.







To nasze ulubione miejsca spacerowe - cisza, spokój i czysta zieleń.
W odległości kilku km od tego jeziora znajduje się też piękna oaza spokoju ukryta w lesie "Jezioro Srebrne".

Locutus-Jureczku popatrz na te zdjęcia powyżej - takie mam wzorce stworzone przez naturę i nie ma sensu jej poprawiać dlatego nigdy nie będzie u nas betonów wokół wody - sama natura.

ewamaj66 - Ewo sadzonki zdrewniałe hortensji mam w wodzie ale niewiele - najwyżej 3 - 5 sztuk - traktuje to jako zabawę i doświadczenie.
Nadwyżki zadołuje w piasku i przechowam do następnych prób.
Z podglądania u innych koleżanek widzę,że potrzebują światła i ciepła wiec w chłodnym mogą nie ruszyć.

takasobie - Miłko sa rzeczy ważne i ważniejsze i na wszystko przyjdzie czas.

Mirabela - Mireczko hortensje latem ukorzeniałam w ziemi i dla mnie to najlepszy sposób - efekt oceniam na 80 % W domu miejsca zbytnio nie ma ale spróbuję. To prawda, konieczna jest wymiana nasadzeń na mniej pracochłonne - muszę zacząć się cieszyć działka a nie tylko pracować na niej.

tu.ja - Izuniu ja myślę,że nie ostatnia ...
O sąsiadce pisać nie będę - taka jest i już ale bywają gorsze i nie ma co narzekać...

ElleBelle witaj Elżbietko - każdy sposób ukorzeniania dobry byle dawał efekty. Też podobnie robiłam w sezonie ale w pojemniki, które teraz przed przymrozkami przyniosłam do zimnej piwnicy z obawy,że moga nie przetrzymać zimy.

tija - Elu czyli wiosną przeprowadzi ciąg dalszy - skąd ja to znam ...
Bukietowej Bobo i Pee Gee nie znam - muszę poszukać w sieci jak wyglądają.
Formy drzewka będę sama robić i stąd zaczęło sie moje rozmnażanie bo chcę te samy odmiany mieć w formie naturalnej i w formie drzewka - zobaczymy ale to wymaga czasu.
Z tym,że na pień chce przeznaczyć minimum 2 lub więcej pędów.
Dla mnie jeden to za mało.
Co ja zrobię,że targi są zawsze daleko ode mnie ... a druga sprawa,że z roku na rok coraz mniej potrzebuję bo juz miejsca zaczyna brakować.

Dorota71 dziękuję .

[ewamaj66]

Zrezygnowałam z chłodu-patyki hortensji dziabnęłam i postawiłam w wodzie w pokoju na parapecie. Niczym nie ryzykuję, bukietową i tak się tnie W środku patyki były żywe.

[takasobie]

Jak fajnie przespacerować się nad jeziorem! Piękne, kojące zdjęcia! Z takich miejsc można czerpać oczkowe inspiracje!

[iwona0042]

Krysiu piękny spacer zafundowałaś nam, Ja kocham Mazury, Do Szczytna przynajmniej raz w roku jeżdżę, mam tam kochaną rodzinkę i jest tam jezior w okolicy i w samym Szczytnie dwa, zawsze mówię, że w którą stronę by się nie udał i tak do jeziora dojdę

[Mirabela]

Tam, gdzie mieszkałam poprzednio czyli Warmia , jezior miałam bez liku. Teraz dwa lub trzy, które odwiedzamy. A tak to lasy, lasy...

[ewamaj66]

Za patyczki (nie)dziękuję Wszystkie wstawiłam do wody i umieściłam na parapecie w pokoju. Wcześniejsze próby z ukorzenianiem w ziemi nie zakończyły się sukcesem, więc spróbuję tak. Zasugerowałam się opinią Bożeny, że to sposób bardziej efektywny. Zobaczymy Swoje dwie też pocięłam w weekend i wstawiłam do wody
Czym Ci się odwdzięczę? Wszystkie moje byliny i krzewy znasz, większość masz
Nasiona titonii też znalazłam.

[ElleBelle]

No oczywiście że każdy ma swój własny sposób sprawdzony i jeżeli mu to wychodzi to jest już dobrze Widoczki cudowne

[Locutus]

No ja właśnie też staram się jakoś tak urządzić ten swój spłacheć ziemi, żeby jak najbardziej naturalnie wyglądał. A inspirację czerpię u najlepszych ? czyli u forumowiczów ? takich jak Ty, jak Kogra czy jak KaRo. A fotki jeziora piękne. Aczkolwiek moja nomenklatura biologiczna już tak sfrancuziała, że jak zobaczyłem ?poryblin? to nie załapałem o co chodzi. Dopiero ?Isoëtes? pomógł. :-P

Pozdrawiam!
LOKI

[marzena06]

Krysiu zniknęlaś mi ,czyżby już świąteczne przygotowania ,a może pieczesz pierniczki ,bo odwiedzając inne watki ślicznie pachniało,

[JAKUCH]

Piękne jezioro i ta cisza działająca kojąco na nasz układ nerwowy .Sama bym w takiej ciszy się schować .Masz wkoło siebie fajne tereny