Własne nasiona, powtarzanie cech, sadzenie cebul
-
- 1000p
- Posty: 5038
- Od: 27 lis 2011, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Własne nasiona, powtarzanie cech, sadzenie cebul
Doczytałam:)
- Pacynka
- 500p
- Posty: 892
- Od: 16 lis 2012, o 19:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Własne nasiona, powtarzanie cech, sadzenie cebul
A i owszem, mam ogród (sad owocowy), ogródek wiejski i spory warzywnik 
A czemu pytasz? ;>

A czemu pytasz? ;>
-
- 1000p
- Posty: 5038
- Od: 27 lis 2011, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Własne nasiona, powtarzanie cech, sadzenie cebul
Pytam z czystej ciekawości czy masz praktykę
Czemu nie założysz wątku i nie pochwalisz się swoimi włościami? Jakie warzywka u siebie uprawiasz-ja prawie wszystkie gatunki tylko czasu brakuje na więcej 


- Pacynka
- 500p
- Posty: 892
- Od: 16 lis 2012, o 19:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Własne nasiona, powtarzanie cech, sadzenie cebul
Wiem wiem, zbieram się powoli do otworzenia, nowicjusz Forumowy przecież, przygotować się psychicznie do tego muszę! ;)
No i czas goni nas cały czas ...
Do niedawna edukacja pochłaniała większość czasu, a teraz pora ją wykorzystać w praktyce.
Warzywnik właściwie zakładam co roku, w nowym miejscu, bo tego akurat mam w wystarczającej ilości. Przymierzam się do założenia dużego stałego warzywnika i odnawiam też stary wiejski ogródek, więc z pewnością będę się chwalić ;]
Raczej nie uprawiam wszystkich gatunków warzyw, zazwyczaj szaleję z buraczkami w różnych odmianach, sprawdzam ;), no i klasyka oczywiście, marchewki, pietruszki, pory selery, sałaty, koperki, cukinie, ogórki etc.... Z nowości w tym roku siałam ogórecznik, którego zostałam fanką i jarmuż, który niestety na niewiele się zdał ;] Za to miałam 1 owoc arbuza! :] Pomidory koktajlowe nieuszczykiwane zagęściłam w małe krzaczki-dziczki z mnóstwem owoców, sprawiły się koncertowo. Natomiast normalne pomidory łapały jakiś syf niestety...
Nigdy nie robię typowego warzywnika tylko z warzyw, łączę z kwiatami. Część przecież chroni warzywa przed nicieniami itd. Ale tego zapewne tłumaczyć nie muszę
No i czas goni nas cały czas ...

Warzywnik właściwie zakładam co roku, w nowym miejscu, bo tego akurat mam w wystarczającej ilości. Przymierzam się do założenia dużego stałego warzywnika i odnawiam też stary wiejski ogródek, więc z pewnością będę się chwalić ;]
Raczej nie uprawiam wszystkich gatunków warzyw, zazwyczaj szaleję z buraczkami w różnych odmianach, sprawdzam ;), no i klasyka oczywiście, marchewki, pietruszki, pory selery, sałaty, koperki, cukinie, ogórki etc.... Z nowości w tym roku siałam ogórecznik, którego zostałam fanką i jarmuż, który niestety na niewiele się zdał ;] Za to miałam 1 owoc arbuza! :] Pomidory koktajlowe nieuszczykiwane zagęściłam w małe krzaczki-dziczki z mnóstwem owoców, sprawiły się koncertowo. Natomiast normalne pomidory łapały jakiś syf niestety...
Nigdy nie robię typowego warzywnika tylko z warzyw, łączę z kwiatami. Część przecież chroni warzywa przed nicieniami itd. Ale tego zapewne tłumaczyć nie muszę

-
- 1000p
- Posty: 5038
- Od: 27 lis 2011, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Własne nasiona, powtarzanie cech, sadzenie cebul
Ja zanim szkołe skończyłam to tak sadziłam-fakt jako 8latek czytywałam już "Działkowca"
- Pacynka
- 500p
- Posty: 892
- Od: 16 lis 2012, o 19:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Własne nasiona, powtarzanie cech, sadzenie cebul
Ale tak gwoli jasności, ja nie jestem ogrodnikiem
Warzywnik u nas był zawsze choć nie zawsze ja się nim zajmowałam. Teraz wykorzystuję swoją wiedzę w zakresie kompozycji raczej ;] i warzywnik zakładam dla czystej przyjemności i satysfakcji. Z zakresu warzywnictwa mam wiedzę raczej praktyczną niż teoretyczną, nie znam się na chorobach roślin itd. Za to dendrologia bardziej
'Ja zanim szkołe skończyłam to tak sadziłam', czyli jak? To teraz jak sadzisz? Bo nie do końca zrozumiałam?
Jakie warzywa Ty masz u siebie? Zaglądałam do Twego wątku, ale jakoś nie widziałam.


'Ja zanim szkołe skończyłam to tak sadziłam', czyli jak? To teraz jak sadzisz? Bo nie do końca zrozumiałam?
Jakie warzywa Ty masz u siebie? Zaglądałam do Twego wątku, ale jakoś nie widziałam.
-
- 1000p
- Posty: 5038
- Od: 27 lis 2011, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Własne nasiona, powtarzanie cech, sadzenie cebul
Pacynko więc tak:ogrodnikiem jestem z zawodu,uczę się jeszcze arch.krajobrazu.Warzywa uprawiam i to dużo-psiankowate,dyniowate,korzeniowe,liściaste,zioła...Kapuchy wszelkie,rzodkiewy-krzyżowe,kwiatów od metra i ciut-od 1rocznych,po 2letnie,byliny zimujące,niezimujące,krzewy i drzewa liściaste,iglaste i owocowe.W miarę możliwości wszystko sama rozmnażam poza drzewami
- Pacynka
- 500p
- Posty: 892
- Od: 16 lis 2012, o 19:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Własne nasiona, powtarzanie cech, sadzenie cebul
Tylko szkoda, że nie za wiele tego pokazujesz u siebie ... Można by coś podpatrzeć u 'zawodowego ogrodnika' :]
Architektura Krajobrazu jest bardzo wszechstronnym kierunkiem (pisałam już o tym w wątku bozuni, zapewne widziałaś), ale nie ma aż tak wiele z ogrodnictwem wspólnego. Tak jak pisałam, główny nacisk na dendrologię (jeśli mowa o roślinach), ale poza tym sporo technicznych, no i grafika (często decydująca, a na to poświęcić trzeba sporo czasu).
Architektura Krajobrazu jest bardzo wszechstronnym kierunkiem (pisałam już o tym w wątku bozuni, zapewne widziałaś), ale nie ma aż tak wiele z ogrodnictwem wspólnego. Tak jak pisałam, główny nacisk na dendrologię (jeśli mowa o roślinach), ale poza tym sporo technicznych, no i grafika (często decydująca, a na to poświęcić trzeba sporo czasu).
-
- 1000p
- Posty: 5038
- Od: 27 lis 2011, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Własne nasiona, powtarzanie cech, sadzenie cebul
Architektura nie ma wiele wspólnego z ogrodnictwem? ??No tak,potem jak dostaję zlecenie na ogród przez takiego architekta to za głowę się złapać można-tyle pomyłek roślinnych! Ogrodnik może być architektem krajobrazu ale architekt ogrodnikiem nie będzie.Gdzie kończyłaś Ak? Chętnie zajrzę do wątku bozuni tylko podaj namiar:)
- Pacynka
- 500p
- Posty: 892
- Od: 16 lis 2012, o 19:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Własne nasiona, powtarzanie cech, sadzenie cebul
Ha, ja to wiem, że Architekt Krajobrazu powinien być także dobrym ogrodnikiem, ale po prostu nie zawsze jest. To już trzeba we własnym zakresie, jeśli się chce/lubi. Na Politechnice nie skupia się jedynie na roślinkach. Często komponuje się układ na bazie brył, typu: tu chcę mieć formę stożka, pod nią kulę, na lewo coś płożącego i zatrudnia się ogrodnika, który ustala jakie to mogą być rośliny. Ale niektórzy próbują sami z różnym skutkiem.
Nie zgodzę się z Tobą, że 'Ogrodnik może być architektem krajobrazu ale architekt ogrodnikiem nie będzie', choćby z tego względu, że umiejętność pielęgnowania roślin nie jest jednoznaczna z umiejętnością dobrego ich komponowania. Architekt Krajobrazu ma także wiedzę z zakresu samej architektury, budownictwa, materiałoznawstwa czy historii sztuki. Ktoś kto zawsze tylko zajmował się roślinkami podejrzewam, ze nie polubi czysto technicznych tematów, więc nie będzie też dobrym Architektem Krajobrazu. Więc trochę się zapędzasz ze swoimi poglądami... Ale już się dałaś poznać ze swej mocno radykalnej strony ;]
Pamiętaj, że nie da się być w tych czasach człowiekiem renesansu.
Nie zgodzę się z Tobą, że 'Ogrodnik może być architektem krajobrazu ale architekt ogrodnikiem nie będzie', choćby z tego względu, że umiejętność pielęgnowania roślin nie jest jednoznaczna z umiejętnością dobrego ich komponowania. Architekt Krajobrazu ma także wiedzę z zakresu samej architektury, budownictwa, materiałoznawstwa czy historii sztuki. Ktoś kto zawsze tylko zajmował się roślinkami podejrzewam, ze nie polubi czysto technicznych tematów, więc nie będzie też dobrym Architektem Krajobrazu. Więc trochę się zapędzasz ze swoimi poglądami... Ale już się dałaś poznać ze swej mocno radykalnej strony ;]
Pamiętaj, że nie da się być w tych czasach człowiekiem renesansu.
-
- 1000p
- Posty: 5038
- Od: 27 lis 2011, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Własne nasiona, powtarzanie cech, sadzenie cebul
Pacynko bo rozwalasz mnie jak piszesz że architektura krajobrazu ma niewiele ze sobą wspólnego-no proszę Cię...
- Pacynka
- 500p
- Posty: 892
- Od: 16 lis 2012, o 19:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Własne nasiona, powtarzanie cech, sadzenie cebul
Mówię o momencie edukacji, a wierz mi, że wiem co mówię. Po prostu nie jest na to kładziony największy nacisk. Rozumiem, że nie uczęszczasz na Politechnikę, więc nie bardzo możesz dyskutować w tej kwestii, jak to tam wygląda. Na Rolniczej jest za to kierunek Ogrodnictwo o specjalności Sztuka Ogrodowa, gdzie z pewnością więcej uwagi przykłada się materii roślinnej, a być może mniej formom twardym, takim jak choćby place miejskie.
Architekci Krajobrazu często zatrudniają ogrodników do pomocy. Ot i cała historia! ;]
Przemyśl to co piszę raz jeszcze
Architekci Krajobrazu często zatrudniają ogrodników do pomocy. Ot i cała historia! ;]
Przemyśl to co piszę raz jeszcze
