Wstążeczka
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Wstążeczka
Bukszpanowe obwódki przypominają mi angielskie ogrody .Bukszpan bardzo się rozrasta korzeniami i będzie kradł różom pokarm .Ja mam trzmielinę ,ona też kradnie różom pokarm i trudniej ją trzymać w ryzach .Pięknie w tym Hortulusie
- constancja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1367
- Od: 5 sie 2012, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: Wstążeczka
Dziewczyny, dawno mnie tu nie było.... więc dopiero teraz małe sprostowanie. Fiołki rogate miałam kiedyś ..... w moim poprzednim życiu i w innym miejscu na Ziemi. Fiołków już nie ma i tamtego miejsca na Ziemi też nie.... Autostrada A1 biegnie przez niegdysiejszą moją sypialnię.
Ale jest na fiołki nadzieja bo przytargałam kilka przerośniętych i przekwitłych z leśnej polanki. Miały pełniutkie torebki nasienne, pozwoliłam im się wysiać w drewnianej skrzyni na tarasie. Zobaczymy wiosną co się tam urodzi. Kolor amarant z żółtym.
Ale jest na fiołki nadzieja bo przytargałam kilka przerośniętych i przekwitłych z leśnej polanki. Miały pełniutkie torebki nasienne, pozwoliłam im się wysiać w drewnianej skrzyni na tarasie. Zobaczymy wiosną co się tam urodzi. Kolor amarant z żółtym.
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Wstążeczka
A dla mnie trochę za dużo tego zielonego
Róż nie widać, tylko strzyżone bukszpany. Ja bym pewnie róże z różami sadziła 
- gracha
- 1000p

- Posty: 4328
- Od: 23 maja 2012, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Wstążeczka
Ogrody Hortulus przepiękne ,dwa lata temu byłam w w Hortulusie w Dobrzycy koło Kołobrzegu można było dostać oczopląsu od tych różności roślinnych,zadbanych ,wystrzyżonych przeróżnych kompozycji
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4245
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wstążeczka
No to zaliczyłaś piękną i ciekawą wycieczkę do Hortulusa.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
Monikwiaty
- 1000p

- Posty: 1468
- Od: 27 lis 2011, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Wstążeczka
MAJU - podziwiamy wiele rzeczy a niekoniecznie musimy posiadać je u siebie 
JADZIU - właśnie na forum wyczytałam jak trzmieliny kradną pokarm i usunęłam z pod samej róży. Niech rosną w innych miejscach
CONSTANCJO - takiego koloru jak piszesz raz pojawia się u mnie w ogrodzie gdzieś samosiejka to znika
EWAMAJ66 - Ale wrażenie po wejściu do tej części ogrodu było niesamowite właśnie dzięki tym bukszpanom ,soczystości ich kolorów i kształtom . Różyczki były marne ale nie wiem czy przez bukszpany czy po zimie
GRACHA - Mnie tez się tam podobało ,jednak przyznam że byłam nieco rozczarowana wielkością ogrodu ( sadziłam że jest większy) ale przede wszystkim asortymentem roślin w sprzedaży i ich cenami
ARKADIUSIE - To było zaspokojenie mojego pragnienia aby móc zwiedzić te ogrody ,mam nadzieję na odwiedzenie wielu podobnych miejsc

JADZIU - właśnie na forum wyczytałam jak trzmieliny kradną pokarm i usunęłam z pod samej róży. Niech rosną w innych miejscach
CONSTANCJO - takiego koloru jak piszesz raz pojawia się u mnie w ogrodzie gdzieś samosiejka to znika
EWAMAJ66 - Ale wrażenie po wejściu do tej części ogrodu było niesamowite właśnie dzięki tym bukszpanom ,soczystości ich kolorów i kształtom . Różyczki były marne ale nie wiem czy przez bukszpany czy po zimie
GRACHA - Mnie tez się tam podobało ,jednak przyznam że byłam nieco rozczarowana wielkością ogrodu ( sadziłam że jest większy) ale przede wszystkim asortymentem roślin w sprzedaży i ich cenami
ARKADIUSIE - To było zaspokojenie mojego pragnienia aby móc zwiedzić te ogrody ,mam nadzieję na odwiedzenie wielu podobnych miejsc

- constancja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1367
- Od: 5 sie 2012, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: Wstążeczka
Moniś, a co to za drobne kwiatuszki pomiędzy rozchodnikami?
Swoją drogą, rozchodniki imponujące.
Swoją drogą, rozchodniki imponujące.
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
-
Monikwiaty
- 1000p

- Posty: 1468
- Od: 27 lis 2011, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Wstążeczka
Ewuś to zdjęcie to tez wspomnienie z Hortulusa ,rozchodniki w takie olbrzymie kępy rosną bardzo szybko . Ja u siebie mam dwa od poprzedniego sezonu i te już w tym były ogromnymi kępami ,mam nadzieję że tegoroczne odmiany też takie będą za rok. Pamięć zawodna i nie pamiętam co tam rosło obok rozchodników , jednak cały ogród był wypełniony morzem kwiatów sezonowych i jednorocznych sama zobacz


- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Wstążeczka
Aranżując swój ogród czerpiesz inspirację właśnie z tego ogrodu?
-
Monikwiaty
- 1000p

- Posty: 1468
- Od: 27 lis 2011, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Wstążeczka
Majeczko niestety nie
Ten ogród odkryłam dopiero poprzedniej zimy i robiłam wszystko aby go w te wakacje zobaczyć . Mój ogród powstawał tak i pewnie nadal w dużej mierze będzie że zobaczyłam jakąś cudną dla mnie roślinę i musiałam ją mieć ,potem zastanawiałam się gdzie wsadzę . Co jakiś czas staram się spojrzeć w miarę obiektywnie na całość i zdecydować czy mi to pasuje .Przesadzam ciągle coś i zapewne nie raz jeszcze będę,już nie wspomnę o roślinach jakie przy każdej zimie idą na straty . Pewnej zimy stwierdziłam że potrzebuje mimo wąskiego ogrodu swojego rodzaju szkieletu z wąsko stożkowych iglaków aby ogród zyskał zimą . Od wiosny dodatkowo czerpię inspiracje z forum . Każdy ogród jest piękny i każdy inny z racji roślin w nim rosnących ,ukształtowania ,powierzchni i wielu innych czynników . Ani ja ani nikt z nas nie wyrzuci wszystkiego co hodował i u niego rośnie tylko dlatego że tu podoba mu się to czy tamto. Więc całe piękno innych ogrodów staram się podziwiać w tychże ogrodach a rośliny które zdobywają moje serce staram się wpisać w już istniejący i rosnący ogród . Tak teraz jest z różami ,wiosną mówiłam sobie nie będzie ich u mnie więcej a przez cały sezon dokupowałam . W obecnej chwili mam listę jeszcze nie kompletną tych
i muszę je wpasować u siebie . Na pewno żadnej rosnącej roślinki nie wyrzucę co najwyżej przesadzę w nowe miejsce tu lub na tej drugiej działce . Wydaje mi się że ilu z nas ogrodowo zakręconych nie zakochałoby się w jakiejś roślince to ta sama roślinka u każdego z nas będzie odrobinę inaczej wyglądała posadzona w innym otoczeniu czy/i w towarzystwie . No to się rozpisałam 
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Wstążeczka
No i dobrze, czasami fajnie jest popisać, to co się myśli.
Ja lubię oglądać inne ogrody i oczywiście różyczki, ale od oglądania do bycia w moim ogrodzie jest dość długa droga. Najpierw to co mi się podoba wędruje do "poczekalni"
tak nazwałam katalog inaczej "pamiętałka". W wolnych chwilach przeglądam go i czytam o tych co sobie tam czekają.
Z tych pozycji aż 90 % odpada, jak doczytam sobie na spokojnie i poukładam w głowie.
Wiesz chyba najfajniej jest urządzać swój ogród, tylko swój, wtedy jest niepowtarzalny.
Nie wiem czy tak samo myślisz.
No widzisz teraz mnie się udzieliła pisanina

Ja lubię oglądać inne ogrody i oczywiście różyczki, ale od oglądania do bycia w moim ogrodzie jest dość długa droga. Najpierw to co mi się podoba wędruje do "poczekalni"
Z tych pozycji aż 90 % odpada, jak doczytam sobie na spokojnie i poukładam w głowie.
Wiesz chyba najfajniej jest urządzać swój ogród, tylko swój, wtedy jest niepowtarzalny.
Nie wiem czy tak samo myślisz.
No widzisz teraz mnie się udzieliła pisanina
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Wstążeczka
Monia, piękne zdjęcia z ogrodu pokazowego
Obwódki bukszpanowe bardzo mi się podobają, nie wiem czy u mnie to zda egzamin, na razie posadziłam na jednej rabatce i czekam na efekty. Jeżeli jakieś krzewy są zbyt ekspansywne do róż, a rosną w pobliżu, można zastosować matę blokującą migrację korzeni root seal. Ja zastosowałam ta matę wokół brzozy i przed tujami, żeby ochronić róże.Eeksperyment z tej jesieni, w przyszłym roku napiszę czy zdało egzamin 
Jeżeli chodzi o dobór róż na rabaty, to niestety nie działam w sposób tak przemyślany jak Majka..jak mi się jakaś spodoba to znajduję dla niej miejsce i kupuję
Oczywiście sprawdzam ogólne informacje, podatność na choroby etc., ale doświadczenia z innych ogrodów, choć cenne, mogą się znacząco różnić jeśli idzie o zachowanie poszczególnych róż..sadzonka, miejsce, ziemia i pielęgnacja odgrywają jednak kluczową rolę..tak mi się wydaje, ale dopiero się uczę, więc lepiej brać przykład z przemyślanych nasadzeń fachowców-praktyków 
Jeżeli chodzi o dobór róż na rabaty, to niestety nie działam w sposób tak przemyślany jak Majka..jak mi się jakaś spodoba to znajduję dla niej miejsce i kupuję
-
Monikwiaty
- 1000p

- Posty: 1468
- Od: 27 lis 2011, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Wstążeczka
Ależ pisz Maju do woli ja chętnie poczytam
Zgadzam się z tym i podpisuję wszystkimi kończynami . Nie wyobrażam sobie aby ktoś urządzał mój ogród za mnie ,wtedy nie miałby on mojej duszy . Może nie być doskonały ale jest częścią mnie . Pomysły ,inspiracje są bardzo pomocne ale tylko tyle . Widuje ogrody stworzone od podstaw do końca (projekt,wykonanie ba nawet pielęgnacja ) wykonane przez kogoś dla kogoś i w moim odczuciu mimo ze są piękne a może raczej należałoby je nazwać poprawnymi brak w nich duszy właściciela ,tej pasji i emocji. Nie mówię oczywiście o ogrodach gdzie właściciel korzysta z fachowej pomocy ale tylko korzysta mając w tworzeniu ogrodu swój udział .Czy masz podobne odczucia ?
Kasiu , uczysz się ale w jakim tempie ?:) Ja też kieruje się oczami a potem kombinuję za to teraz z zakupami wiosennymi róż mogę podziałać bardziej racjonalnie ,podglądać ,zbierać opinie . Od chwili kiedy postanowiłam obsadzić wiadome rabaty i posadzić róże w tylnej części ogrodu do teraz ciągle coś się zmienia ,gdyby było to na już to miałabym za sobą dawno zakupy które w obecnej chwili są skreślone z mojej listy:)
Kasiu , uczysz się ale w jakim tempie ?:) Ja też kieruje się oczami a potem kombinuję za to teraz z zakupami wiosennymi róż mogę podziałać bardziej racjonalnie ,podglądać ,zbierać opinie . Od chwili kiedy postanowiłam obsadzić wiadome rabaty i posadzić róże w tylnej części ogrodu do teraz ciągle coś się zmienia ,gdyby było to na już to miałabym za sobą dawno zakupy które w obecnej chwili są skreślone z mojej listy:)
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Wstążeczka
Moniczko czyli myślimy podobnie. Ogród jest mój, jest taki jak powstał w moich marzeniach.
Moje błędy, których owszem popełniłam sporo, ale co tam, naprawione. Przynajmniej się coś dzieje
Wiesz co mnie najbardziej cieszy..... , to, że innym się podoba. Wtedy masz satysfakcję za pracę jaką włożyłaś.
Sąsiedzi chętnie zaglądają i podpytują i jak to my mówimy małpują, a ja im jeszcze pomagam i ogólnie jest wesoło.
Moniczko wcale się nie spiesz z doborem róż, masz czas.
Kasia nie powiem ile róż tak kupowałam i jak Ty.
Teraz jestem na etapie tą chcę mieć, robię to bardziej świadomie. Chcę mieć wreszcie dojrzałą rabatę różaną. 
Moje błędy, których owszem popełniłam sporo, ale co tam, naprawione. Przynajmniej się coś dzieje
Wiesz co mnie najbardziej cieszy..... , to, że innym się podoba. Wtedy masz satysfakcję za pracę jaką włożyłaś.
Sąsiedzi chętnie zaglądają i podpytują i jak to my mówimy małpują, a ja im jeszcze pomagam i ogólnie jest wesoło.
Moniczko wcale się nie spiesz z doborem róż, masz czas.
Kasia nie powiem ile róż tak kupowałam i jak Ty.

