Jako że jest to mój pierwszy post na tym forum to witam wszystkich!
Co można zastosować zamiast kory wokół iglaków, aby zapobiec wyrastaniu tam traw? Mam posadzonych około 60 iglaków (na razie), solidne obsypanie ich korą jest dla mnie sporym wydatkiem . Czytałem że można obsypywać trocinami, jednak jak dla mnie jest to niezbyt estetyczne rozwiązanie (a także jak sądzę krótkotrwałe). Macie jakieś propozycje?
Szczerze powiem kora to najgorszy pomysł jaki może być. Pod kora rodzą się wszelkiego rodzaju robale drzewolubne i grzyby. Najlepszym pomysłem wg mnie to żwir, albo kamienie. Dobry duży żwir naprawdę ładnie się prezentuje. Albo agrotkanina (czarna). i wtedy możesz posypac tam co ci się żywnie podoba
Inne rośliny, takie, które "przyduszą" chwasty.
Kora - rzeczywiście wydatek, zwłaszcza dla tak dużej ilości krzewów.
Nie można powiedzieć, iż kora ma same minusy. Imho ma naturalny, "leśny" wygląd, utrzymuje wilgoć, co dla niektórych gleb i roślin może mieć duże znaczenie, częściowo tłumi rozwój chwastów, można ją rozgarnąć dla nawiezienia krzaków. Minusy - nie jest wieczna, czasami rzeczywiście może zwiększyć prawdopodobieństwo wystąpienia i utrzymania choroby grzybowej, cena.
Agrowłóknina - cholernie odradzam! Szpetny wygląd, brak możliwości wzruszenia i nawiezienia ziemi wokół rośliny. Miałem i wypieprzyłem.
Osobiście dałbym jakieś małe krzewinki, byliny, rośliny dywanowe ewentualnie pnącza okrywowe. Jeste tego sporo, wszystko zależy jakie są warunki, jaki masz charakter ogrodu i co Ci się podoba.
Djalbert kora na pewno nie jest najgorszym pomysłem.
Oczywiście o gustach sie nie dyskutuje, ale ze strony estetycznej i nie tylko, żwir jest bardziej chybionym pomysłem. Widziałeś w naturalnym środowisku iglaki rosnące w żwirze? Ja jakoś nie kojarzę.
Podobnie jak Raku obsadziłabym płożącymi roślinkami, chyba że własnie charakter ogrodu, bedący odzwierciedleniem upodobań jego właściciela, pozwala na wesołą twórczość to wtedy można sięgnąc po żwir / a może lepiej ewentualnie piasek?/
Też mam na działce rózne rośjiny iglaste i rododendony, są to dosyć duże rabaty.Aby nie miec problemu z chwastami przykryłam wszystko czarną włókniną i na to rozsypałam szyszki naprawdę ładnie to wygląda lepiej jak kora.Pozdrawiam Janina
Również zdecydowałabym się na jakieś płożące roślinki czy rozchodniki. Ze swojego doświadczenia stanowczo odradzam żwir, gdyż bardzo szybko przerasta przez niego trawa (przynajmniej u mnie). Ale wszystko zależy od ciebie i twojego gustu
Witaj Saraaa.
W podpisie masz info o problemie z wpisywaniem znaku ć.
Najprawdopodobniej jest to związane z oprogramowaniem do karty graficznej firmy ATI.
U mnie pod iglakami, tujami i innymi cudami mam rozsypaną w większości korę bezpośrednio na ziemię, a tam gdzie rabatki mają charakter bardziej reprezentacyjny, to tak jak Janina, mam szyszki sosnowe i też bezpośrednio na ziemię Za zbieranie szyszek z lasu pogonił mnie leśniczy dodam jeszcze, że szyszki w porównaniu z korą są bez porównania jeżeli chodzi o czas ich rozkładu 8)
U mnie też jest kora - wymieszana z suchymi liśćmi i szyszkami - wygląda estetycznie i naturalnie. Skoszona trawa jest ok, ale nie zbyt grubą warstwą (zwłaszcza gdy jest świeża) bo wówczas gnije.
U mnie miałem kłopot z chwastami pomiędzy młodym żywopłotem z iglaków a siatką
kosiarką nie mogłem wjechać, od dwóch lat kładę tam liście z orzecha.
Tuje ładnie rosnę a chwasty zniknęły.
Ja położyłam agrowłókninię i posypałam korą. Co roku trzeba ją jednak uzupełniać, ale efekt końcowy i zapach sosnowy (utrzymujący się do 10 - 14 dni po rozsypaniu) to rekompesują.
Chociaż gdy zobaczyłam w tym roku cenę "Atheny" (w Praktikerze; bardzo ładnie wygląda, nie mielona) ... W tamtym roku płaciłam 8,99 (7,99 na promocji), a teraz 12,99. Zamiast 5 kupiłam 4 worki - na szczęście wystarczyło