Wędrówki Lusi po bliskiej i bliższej okolicy.

[Grazia]

Ja też idę z Wami.Dobrze,że nie ma słońca to mogę wedrować.

[Lusia 57]

Doszłyśmy do szosy.
Spojrzenie w lewo

I możemy iść do góry


I jeszcze spojrzenie za siebie


Dwa lata temu w tym miejscu przeszła trąba powietrzna, rósł tu las


Przed nami wieś

A to moje Ślimacze


-- 12 lis 2012, o 20:41 --

Witaj Grażynko, słońca nie ma ale otula się dobrze bo wieje zimny wiatr.

[Maska]

Lusiu po takich drogach i lasach z Tobą wszędzie. Czy dom z Ślimaczach na ostatnim zdjęciu to Twój? W pięknych okolicach mieszkasz!

[Lusia 57]

Witaj Marysiu w nowym awatarze. Tak, to moje nie do końca zrealizowane marzenie.

Mamy piękny listopad. Ciepły, mglisty. Drzewa powoli się przebarwiają i tracą liście. Miasto w wieczornej mgle wygląda bajecznie. Tylko, że ja nie potrafię tej bajki utrwalić. Wczoraj próbowałam kolejny raz i znowu nic nie wyszło.
A oto tylko to co się da obejrzeć

[Lusia 57]

Mamy dwudziesty listopada... brzozy pięknie rozświetlają swoim kolorem pochmurne listopadowe dni.

moja droga do pracy





ten cienisty zakątek dopiero teraz nabrał koloru


Wierzby rzadko kiedy zdążą się przebarwić

[Lusia 57]

I jeszcze kilka fotek z niedzielnego spaceru.
Cudne pelargonie

Piękny nieznajomy

Ich szczebiot to jak letnie

Całe zielone

Mniszki

Radunia





zielona akacja

pozłocone trawniki

[Maska]

Lusiu i znowu piękny długi spacer z Tobą. Mogłabym z Tobą włóczyć się bez końca
Twoje marzenie na pewno spełni się - życzę z całego serca, żeby jak najszybciej!

[Grazia]

Lusiu,idę z Tobą,tylko nie tak szybko bo zdyszałam się i muszę odpocząć.Szukam ławeczki żeby przysiąść.

[Lusia 57]

Marysiu, dziękuję bardzo za życzenia. I ... to jeszcze nie koniec niedzielnego spaceru. Powędrujemy na tereny postoczniowe gdzie za kilka lat powstanie Młode Miasto.

Grażynko, ławeczki nie znalazłam ale odpoczniesz za chwileczkę na schodkach (drewnianych)ustawionych przy pomniku Ofiar Pożaru w Hali Stoczni bo właśnie tam wędrowałam w niedzielne pochmurne popołudnie.

W grudniu padnie ostatni kawałek muru odgradzający Stocznię Gdańską od miasta. A razem z nim słynny mural "Stocznia" Iwony Zając, która właśnie teraz go zamalowuje. " Nie chcę żeby w prywatne historie ludzkie wgryzała się koparka" bo właśnie na tym murze wypisała historie opowiedziane jej przez stoczniowców. A na terenach postoczniowych w najbliższej przyszłości powstanie Nowa Wałowa, główna arteria Młodego Miasta.

Trzy Krzyże i Muzeum Solidarności


Elewacja przypomina kadłub budowanego statku


Tu nie ma już muru, dokładnie widać powstający statek




Resztki muru








Mur oddzielający Stocznię od robotniczej dzielnicy

[Lusia 57]

Mur jeszcze stoi ale już niedługo...

[Maska]

Lusiu to szczególny spacer dla takich jak ja, u których w stoczni budziła się nadzieja ..... och szkoda, tego wszystkiego, tych lat.
Zachowaj te zdjęcia, bo będą na pewno historyczne!

[leszczyna]

LUSIA.......ja po drzemce wieczornej wybrałam się z Tobą na spacer.......miejsca pełne nostalgii, zdjęcia skrzętnie zachowuj one będą świadkami odchodzącej epoki.....

[Grazia]

Lusiu,oczywiście drepczę za Tobą.No popatrz ,że ten Gdańsk nawet nawet.

[Mirabela]

Witaj Lucynko Wiesz, bardzo lubie zaglądać do Gdańska i okolic. Nie miałabym okazji tyle i tak dokładnie wszystkiego obejrzeć, zwiedzić. Dzięki za te wędrówki. aha, pamietasz nasze pierwsze spotkanie w Oliwie? I poraz pierwszy zobaczyłam te miejsca w innej szacie. Też są urokliwe.

[majar]

Te dźwigi przypominają wielkie, drapieżne modliszki. Świetne zdjęcia. Jak zawsze.