Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6

[edulkot]

Witam sobotnio
Ziemia podmarznięta więc o kopaniu nawet nie myślę, pewnie resztę róż zadołuję. Poobcinałam tylko chore liście z kilkunastu róż a od dołu wszystkie żeby naszykować różyczki do sypania kopców. Niektóre róże mocno trzymają listki i pewnie zostaną im aż do silnych mrozów.

Anetko tyle mnie te róże kosztowały kasy i zachodu że muszę być z nich zadowolona innej opcji nie ma
Aniu w szaleństwie różanym nie ma drobiazgów, każdy szleje proporcjonalnie do swoich potrzeb i areałów, trudno żebyś kupowała aż tyle i to takich wielkich róż, bo gdzie byś je wsadziła. Ale te Twoje nowe Oczątka są cudne http://www.helpmefind.com/rose/pl.php?n=86228 że też ja tej różyczki nie wypatrzyłam.
Majeczko jak mogą mi się pokręcić jak każda ma karteczkę ze swoim imieniem. A do tego mam całe masy różnych plików i tabelek z ich imionami i pochodzeniem i wszystkim co ich dotyczy. Jak mania to na całego.
Róże od Louberta ciągle jeszcze przebywają we Francji, tak jak i czeszki.

Kilka zdjęć z dzisiejszego ogrodu.



tam wysoko na sośnie jest pęd róży canina, poszalała troszkę



widać ślady bytności szaleńczego kreta







te chryzantemy chyba jednak się nie rozwiną a tak chciałam zobaczyć jakie będą miały kwiaty

[gajowa]

Piękna jesień!
Mercedes też piękna...spóźniłam się, bo bym stanęła po nią w kolejce

[edulkot]

Ewuś jak Ci się podoba Mercedes to tylko zamawiać. Z tego co wiem to Kamila chce zamawiać wiosną u Petrovica, coś o tym wspominała u siebie.

Dalszy ciąg jesieni w koło Majkowego już niezielonego domu.

Ciągle kwitnie Clematis Alba Luxurians i wcale nie straszne mu przymrozki


Uwielbiam te puchate kulki


No i oczywiście ostatnie jesienne róże.


















te pąki to pewnie już się nie rozwiną a szkoda bo piękny byłby widok
Dodam że to wszystko dzisiejsze zdjęcia.

[camellia]

Rety, tyle róż Ci jeszcze kwitnie, w tym moja ukochana Rose de Rescht.

[beata68]

Majka, jak ja Ci zazdroszczę tych ilości róż na które możesz sobie pozwolić. U mnie coraz bardziej się kurczy, a zachcianek mnóstwo.

[robaczek_Poznan]

Majeczko, szkoda tych pąków, z których już nie zobaczymy kwiatów....Joie de Vivre cudna! zamówiłam sobie wczoraj
Zachwycił mnie powojnik Alba Luxurians - u nie wszystkie powojniki mają już brązowe liście, przekwitły dawno. Z cięciem czekam do wiosny, ale patrzeć nie mogę na te brązowe kikuty

[MaGorzatka]

Nie do wiary, jak ślicznie jeszcze u Ciebie wygląda ogród. U mnie już całkiem jesiennie.

[edulkot]

Asiu no niektórym jakoś tak się nie spieszy spać, Rose de Rescht ma jeszcze kilka pąków, może rozkwitną , szkoda tylko że już nie pachną tak jak w lecie.
Beata ale całkiem serio to ja zazdroszczę wszystkim tym którzy mają małe ogrody, tak szybko można je zapełnić i już tylko podziwiać i odpoczywać.
Kasiek Joie de Vivre czyli Rose of Garden jest tak zmienną różą że mnie ciągle zachwyca, takie maleństwo a wytrwale kwitnie.
Clematis Alba Luxurians rośnie w takim miejscu że ma dość ciepło a że przycięłam go w lecie do ziemi to teraz przeżywa drugą młodość. Chyba sadzenie po dwa takie same powojniki razem i ścinanie jednego może dać takie śliczne efekty kwitnienia aż do silnych mrozów. Ale rok temu też miał w listopadzie kwiaty.
Małgosiu czy ja wiem czy ślicznie, rok temu było dłużej bardziej kolorowo, teraz dość szybko kolorowe liście opadły choć chryzantemy dzielnie się trzymają.

[JAKUCH]

Majka tyle róż znów sadzisz Fajne krzaczki dostałaś i oby tylko przezimowały dobrze .Powojnik kwitnie na całego a Canina chyba straciła miarę ,że tak wysoko zawędrowała .

[ewamaj66]

Cornelia jeszcze bardziej mi się podoba U mnie oprócz Mary Rose kwitnie jeszcze Gentle Hermione, ale na wściekły róż. I tak się cieszę, bo wciąż obywa się bez przymrozków, więc mogę sprzątać. Róże raczej zadołuję, rabata niegotowa

[Jule]

Z tym sadzeniem powojnikow podwojnie, to tez mi przyszlo do glowy jak scielam Polish Spirit i zakwitl pozniej ze zdwojona sila.... no to dosadzilam mu drugiego i będę ciac naprzemiennie
Takie puchacze tez mi sie podobaja, moja Hanna takie tworzy i wygladaja zjawiskowo

[Margo2]

Może i ja zrobię tak z powojnikami?
jakoś u mnie słabo kwitną. Może to ten sam powód co u róż?
Czyli zbyt słabe nawozenie?
No, ale 2 obok siebie na pewno będa dawały fajny efekt

[majka411]

Beata ale całkiem serio to ja zazdroszczę wszystkim tym którzy mają małe ogrody, tak szybko można je zapełnić i już tylko podziwiać i odpoczywać.

Majeczko, a gu.... ,a gucio.... jeszcze nie miałam okazji odpocząć
w małym jest gorzej, bo musisz się mocno ograniczać co wsadzić
Ale mi się podoba pomysł na posadzenie dwóch powojników i przycinanie na zmianę jednego z nich, żeby mieć ciągle kwity. Zmałpuję to od Jule

[Tosia1]

Majka, ta Mercedes też mi się podoba i wpisałam ją do wiosennego zamówienia. Siedzę w chacie, bo miałam postawione bańki.
U mnie pod domem chryzantemki też pięknie kwitną. Wiosną przyjadę po sadzoneczki Twoich. Te bordowe są śliczne.
Majka, będziesz miała przepiękne róże!!! Podziwiam Cię, że nie masz problemu z ich rozróżnieniem. Jak przy swoich paru się gubię!! Mistrzostwo!!!!

[edulkot]

Oj dziewczyny, fajnie się wam zazdrości takich chciejstw jak moje ale która zazdrości tego nawału pracy no która chce się zamienić na areały
Powoli szykuję różyczki i rabatki do zimy, kolejny dzień obcinania listków i usypywania małych kopczyków , jak na razie. Udało mi się wysadzić bukszpany na tyły dwóch rabatek i troszkę je poplewić i pokopać bo strasznie zarosło ostatnimi czasy. A gdzie koniec tej roboty czy któraś z Was go widziała, może Majeczko u Ciebie się zawieruszył mój koniec
Z tymi powojnikami to jest fajny pomysł, jak Jula pisała ciachać na przemian i cały sezon będą kwiatki. Gosiu, Majeczko małpujcie do woli, ważne żeby ślicznie kwitły.
Gosiu moje też nie wszystkie obficie kwitły, nawozów chyba miały za mało a i młodziaki co niektóre. Wiosną kupuję kilkanaście na płotek to i wiaderko nawozu do nich zakupię jak nic.



Tu widać ten płotek 10mb, między dwoma pergolami a przed płotkiem ławka stoi. Posadziłam już dwa, włoski Little Nell bo udało mi się kupić z wyprzedaży i atragene Pamela Jackman rosnący w doniczce od wiosny.


Reszta muszę dokupić wiosną a na każdy słupek jakoś śliczną różyczkę czyli powojników minimum 10 i 3 róże pnące. No i nowe zakupy wiosenne jak znalazł.

Ewa z tymi przymrozkami to macie w tym roku chyba ulgę, u nas dopiero druga noc bez mrozika i oby tak jeszcze tydzień potrwało albo dwa, to może uda mi się posadzić reszta róż bo podobno czeszki już w drodze.
Jadziu ano sadzę i końca nie widać bo kiedy one wszystkie dojadą do mnie
Tosia zdrowiej bo działeczka czeka.
Przyjeżdżaj wiosną, na pewno coś dostaniesz.
Rozróżnić je nie mam problemów bo każda ma swoje imię na karteczce wypisane, to jak robię zdjęcie róży to i napis na karteczce też.