Witam po ciężkim dniu

ale szczęśliwa jestem bardzo
Naszykowałam kolejne doły i zostało mi tylko 3 (słownie trzy) do wykopania. I przyjechały różyczki od Petrovica i od Kamili.
Śliczne i dorodne, z długimi korzeniami i dobrze rozgałęzione.
To są serbinki
A to od Kamili
Nie miałam czasu je focić osobno bo uwijałam się z tym kopaniem. Teraz moczą się w beczce i w wiadrach a jutro je trochę porozdzielam.
Kamilo dzięki.
Pani Szlązkiewicz pisze:edulkot pisze:Ponieważ tą listą wzbudziłam takie emocje to trochę namieszam w kolorach i zaznaczę te które już mam albo już za parę dni będą u mnie. Niebieskim oznaczone te które mam a czerwone to te które muszę mieć i będę miała już niektóre na pewno w przyszłym roku...."
nic nie mówisz a ja mam Wenzel i Ovid

a sporo z Twoich chciejstw zaokulizowanych

Też chcę sobie zgromadzić kolekcję Geschwinda, a potem czeka Bohm

Ja nic nie mówię bo niby skąd mam wiedzieć że masz na zbyciu , chyba że jakąś informację przeoczyłam.
Skoro masz je zaokulizowane to zgłoszę się do Ciebie za rok bo chyba tyle potrzeba różyczce na dobre zrośnięcie i rozrośnięcie. A te dwie to możesz mi podesłać w wolnej chwili albo przetrzymać do wiosny, proszę
A dla Wenzel dołek gotowy bo jakoś tak wyszło mi więcej dla takich czerwonych ślicznotek.
Małgosiu to już zapraszam na zwiedzanie ale dopiero za przynajmniej dwa lata.
Ambicje mam żeby nie były u mnie takie róże jak prawie w każdym ogrodzie, tylko takie oryginały.
Agnes bo mam takie ambicje żeby mieć oryginalną różankę i to z jak najmniejszą obsługą, większość róż to terminatorki które po roku powinny same sobie radzić. Te kilkadziesiąt Souvenirów do obsługi w zupełności mi wystarczy.
Osia szkoda tylko że dość sporo róż Geschwinda nie pachnie, wśród Souvenirów też takie bywają ale za to będą czarować swoimi kwiatami.
Majeczko czerwony kapturek Kordesa jest śliczny i sama się nad nim zastanawiałam, może kiedyś jako dodatek do całości.
Ewa majowa na czytanie będziemy miały całą zimę, teraz trzeba ogród naszykować do zimy i posadzić różyczki więc jest czym się zająć. Jak bez efektów

pewnie coś robiłaś tylko że mało widoczne, idę zobaczyć coś to działała.
Julek studiowanie nie szkodzi, gorzej jak chciejstwa biorą górę nad rozsądkiem.
