Wcale nie dziki ogródek na skarpie
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Wcale nie dziki ogródek na skarpie
Oj masz rację nie było warto wychodzić
Co prawda miałam wnuczka ,ale i tak bym nigdzie nie poszła w taką pogode,ale jutro muszę bo w lodówce światełko 
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Wcale nie dziki ogródek na skarpie
Misiu - nie bądź taka skromna. Piękne zdjęcia robisz.
U mnie doniczkowe, to porażka. Niczym nie mogę się pochwalić.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- zwkwiat
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3081
- Od: 12 lut 2011, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pow. legnicki
Re: Wcale nie dziki ogródek na skarpie
Misiu, można tak przechować taką chryzantemkę, jak przekwitnie obetnij pędy i daj do chłodnego /piwnica/, tylko trzeba od czasu do czasu dać trochę wody aby nie uschła, w marcu daj do ciepłego i podlewaj normalnie, zaczną wyrastać nowe pędy.
U nas też, mimo ubiegłotygodniowej zimowej aury, liście na różach zielone i ani myślą opadać, zawsze jest kłopot z okrywaniem, trzeba czekać aż spadną.
U nas też, mimo ubiegłotygodniowej zimowej aury, liście na różach zielone i ani myślą opadać, zawsze jest kłopot z okrywaniem, trzeba czekać aż spadną.
- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2179
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Wcale nie dziki ogródek na skarpie
Misiu a grudnik Twój łososiowy?Piękny
, nie widziałam takiego koloru grudnika.A chryzantemy...ja pamiętam że moja Babcia zawsze przechowywała chryzantemy,zabierała te swoje przed zimą z cmentarza i tak jak pisze Zosia, a piwnica była taka w ziemi-ziemianka- ale ona ich nie podlewała przez zimę, wiem że wyjmowała z doniczek i wkopywała w ziemię głębiej, w tej ziemiance, miała takie możliwości.
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42392
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wcale nie dziki ogródek na skarpie
A ja pamiętam w ubiegłym roku, róże w grudniu jeszcze kwitły i były liście zielone.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Wcale nie dziki ogródek na skarpie
Misiu cudną chryzantemkę Andrzejek wyhodował dla Ciebie.
Nie znam się za bardzo, ale wydaje mi się, że wszystkie chryzantemy są bylinami, tylko nie wszystkie zimują w ogrodzie.
Jeśli po przekwitnięciu przechowasz w chłodnym pomieszczeniu, wiosną wyniesiesz do ogrodu i znowu będzie cieszyła kwiatami.
Ciekawy kolor grudnika.
Pozdrawiam serdecznie.
Nie znam się za bardzo, ale wydaje mi się, że wszystkie chryzantemy są bylinami, tylko nie wszystkie zimują w ogrodzie.
Jeśli po przekwitnięciu przechowasz w chłodnym pomieszczeniu, wiosną wyniesiesz do ogrodu i znowu będzie cieszyła kwiatami.
Ciekawy kolor grudnika.
Pozdrawiam serdecznie.
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Wcale nie dziki ogródek na skarpie
Misiu ?
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Wcale nie dziki ogródek na skarpie
Misiu, ja też pochwalę grudniczka. Widuję przeważnie białe i różowe, a takiego kremowego to tylko u ciebie 
Aha, berberysek bardzo malowniczy.
Aha, berberysek bardzo malowniczy.
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10625
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Wcale nie dziki ogródek na skarpie
Witam
Wandziu grudniczek jeszcze kwitnie jutro postaram zrobić nowe zdjęcie... pierwszy raz zakwitł a mam go dwa lata...
Heleno jestem
... cały dzień byłam bardzo domowo zajęta ...
Teresko udały sie chryzantemki Andrzejom może i mnie uda się je przechować...
Maryś nie pamiętam jak było w zeszłym roku bo nie wychodziłam na dwór...ale w tym roku liście
zielone długo trzymają się na drzewach a mój perukowiec to nawet nie stracił ani jednego listka , dziś patrzyłam a i budlejka jest zielona a najwspanialsze są ogromniaste pokrzywy...
Basiu,Zosiu tak zrobię jak mówicie...
Wandziu grudniczek jeszcze kwitnie jutro postaram zrobić nowe zdjęcie... pierwszy raz zakwitł a mam go dwa lata...
Heleno jestem
Teresko udały sie chryzantemki Andrzejom może i mnie uda się je przechować...
Maryś nie pamiętam jak było w zeszłym roku bo nie wychodziłam na dwór...ale w tym roku liście
zielone długo trzymają się na drzewach a mój perukowiec to nawet nie stracił ani jednego listka , dziś patrzyłam a i budlejka jest zielona a najwspanialsze są ogromniaste pokrzywy...
Basiu,Zosiu tak zrobię jak mówicie...
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Wcale nie dziki ogródek na skarpie
nie mów o grudniku bo miałam piękne ale w ub.roku rozdawałam a teraz moje sie obraziły i powiedziały szlaban na kwitnienie a grudzień już za programie, ale obciach 
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10625
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Wcale nie dziki ogródek na skarpie
...he, he jutro zrobię mu fotkę ...zobaczysz 
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Wcale nie dziki ogródek na skarpie
A ja swoje grudniki przelałam...
Misiu zbieram berberysy, ale takiego, jak dostałaś od siostry nie posiadam
Cudowny...ta obwódka... 
Misiu zbieram berberysy, ale takiego, jak dostałaś od siostry nie posiadam
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Wcale nie dziki ogródek na skarpie
Chyba muszę się zaopatrzyć w tego grudnika. Wszyscy mają i się chwalą
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10625
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Wcale nie dziki ogródek na skarpie
Aniu obiecałam zdjęcie grudnika jutro, jutro...
Iwonko nie wiem jak ten berberys nazywa się...była karteczka przy sprzątaniu uciekła...
Heleno za to masz inne piękności...
Iwonko nie wiem jak ten berberys nazywa się...była karteczka przy sprzątaniu uciekła...
Heleno za to masz inne piękności...
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42392
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wcale nie dziki ogródek na skarpie
Misiu jak Ci minęła piękna, ciepła, słoneczna niedziela? Naładowałaś akumulatory? 

