Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Edyta1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1926
Od: 20 paź 2011, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Post »

[Iza] pisze:Świetny pomysł na otwarcie nowego wątku i podsumowanie roku w waszym ogrodzie. Masz rację, trzeba jakos przetrwać do wiosny. Ciekawa jestem bardzo planów na nowy sezon.
Co do pracy, to jedni maja jej za dużo, a inni cierpią na jej brak. Nie wiadomo co gorsze. Moją rodzinę właśnie dotknęło bezrobocie :(
Co gorsze, to chyba jasne. Kiedy ma się jej za dużo, to przynajmniej ma się wybór ;:174 .
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Awatar użytkownika
Dyskrecja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1514
Od: 22 lis 2010, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sudety

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Post »

Serdecznie Cię pozdrawiam Aguniu w nowym wątku. Cudny macie ten ogród, miła jest ta odskocznia od szarej rzeczywistości.
Pozdrawiam, Henia
"Różanka w Sudetach"
Część 3 (Aktualna), część 2, część 1.
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Post »

Aga, Ty już tak daleko? :;230 Powinnam tak biegać w realu jak ganiam Twoje wątki-ale byłabym szczupła i wysportowana :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Post »

Uff, kochani, właśnie sobie (nie sobie, a koleżance) udzieliłam w biurze pierwszej pomocy w praktyce... co za adrenalina ;:219 Przydaje się jednak coroczne szkolenie, które zresztą sama organizuję.

Ewuś, fajnie, że dobiegłaś! :)
Heniu, serdecznie Cię pozdrawiam! Czy w Sudetach jeszcze jesień czy już zima?
Edyta, święta prawda... już nie narzekam ;:173
Iza, dziękuję za odwiedziny... plany na rok przyszły są rozległe i gdyby nie pogoda, która je nieco pokrzyżowała, część udałoby się zrealizować teraz... ale, co nagle to po diable :), a odpocząć też kiedyś trzeba... Miłego dnia!
Majutek, kryzysu jako takiego nie ma (taka branża), ale nowe niesie za sobą nieuniknione zmiany... albo trzeba z nimi żyć, albo szukać. Może nie będzie źle, ale atmosfera zrobiła się napięta jak plandeka na żuku :roll:
Gosiu, nie wiem jak będzie... oczywiście na teraz trzeba się dostosować do oczekiwań. Protestować nie ma sensu. Zobaczymy. U mnie nie tyle jest problem z powrotem samodzielnym dziecka do domu, co z tym, że dojazdu komunikacją do nas po prostu nie ma.
Ewa, bardzo się cieszę że zajrzałaś... Twoje słowa zawsze mnie mobilizują i powodują, że się wyprostowuję, przestaję marudzić i obmyślam nowe plany... jesteś katalizatorem zmian, jeśli tak to poetycko mogę ująć, bo u Ciebie w ogrodzie nie ma przebacz - planujesz=realizujesz ;-))
Moniko, serdecznie dziękuję za dobre słowo!
Marysiu, zawsze miałam szczęście do dobrej pracy; wierzę więc że i teraz - jakby się dalej nie potoczyło - los będzie dla mnie łaskawy. Dziękuję!
Awatar użytkownika
Francesca
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2158
Od: 25 maja 2010, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Post »

aguniada pisze:Uff, kochani, właśnie sobie (nie sobie, a koleżance) udzieliłam w biurze pierwszej pomocy w praktyce... co za adrenalina ;:219 Przydaje się jednak coroczne szkolenie, które zresztą sama organizuję.
;:202 ;:202 ;:202
Dzielna kobieta z Ciebie ;:180 . Ja sama chcę sobie taki kurs zafundować, raz w życiu może się przydać, ale warto.
Pozdrawiam - Agata :)
Mój ogród na mazowieckich piaskach część 1, część 2 - aktualna
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Post »

Gratuluję zachowania zimnej krwi i dystansu do rzeczywistości.
Pomoc udzielona. W pracy też się ułoży. Pamiętaj, to co rzucisz za siebie znajdziesz przed sobą. Więc dalej postępuj jak postępujesz a nic złego Cię nie spotka ;:196
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Post »

Aguś widzę, że miałaś pełen napięcia poranek, takie umiejętności to wspaniała sprawa, bardzo często mogą komuś życie uratować....mam nadzieję, ze wszystko dobrze się skończyło.....
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Post »

Bardzo mi przykro że masz ostatnio w pracy tak ciekawie.
Atmosfera w takich warunkach jest ciężka i nie dziw że niektórzy nie wytrzymują napięcia. Oby pierwsza pomoc już nie była więcej potrzebna.
Ja już się przyzwyczaiłam do takich nerwowych sytuacji bo w mojej firmie średnio raz na dwa lata są zwolnienia grupowe. Nerwy niesamowite. W zeszłym tygodniu to samo było u mojego M. Na szczęście bez konsekwencji dla nas. Ale to wyraźny znak że spowolnienie gospodarcze dotarło i do naszej zielonej wyspy
Trzymam kciuki, nie daj się :uszy
Awatar użytkownika
constancja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1367
Od: 5 sie 2012, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bory Tucholskie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Post »

Melduję się na 4 stronie.... no cóż, mogło być gorzej.
Aguniu, rzeczywistość nas nie rozpieszcza, niestety. U mnie w pracy też śrubkę podkręcają do granic wytrzymałości.... naszej wytrzymałości. Co prawda nie wydłużają nam czasu pracy bo pracuję w budżetówce ale jest to 8 godzin w napięciu i na najwyższych obrotach. Wracam do domu i padam na pysk. ;:218
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Awatar użytkownika
variegata
1000p
1000p
Posty: 1990
Od: 24 sie 2012, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Post »

Jestem :wit
Aguniu, pamiętasz, ze obiecałaś podzielić się informacją o cisach 'Hicksii'? Byłaś, pytałaś, znasz cenę? :D
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Post »

:wit puk, puk a co tu tak cichutko. Obrazek
Aga odreaguj i popoisz na forum ;:196
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Post »

Dobry Agus :wit ale piekny dzien dzisiaj byl - slonecznie i w miare cieplo ;:3 jedynie czapka zakluca dobre samopoczucie - bosh jak mnie lupie :roll:
Potrzymam kciuki, zeby Ci sie wszystko ulozylo, tak jak bys chciala ;:333
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Post »

Julek, czapki serdecznie współczuję ;:196 Dziś pierwszy dzień? W pracy zawsze jakoś tam się ułoży - zobaczymy, co wniesie moja jutrzejsza rozmowa. Kciuki pewnie się przydadzą :)
Majeczko, kolejna rozbrajająca emotikonka :) U mnie z emocjami nieco spokojniej, ale to taka cisza przed burzą. Tak przeczuwam...
Magdo, witam :) O cisach napiszę Ci wiosną... odpuściłam już wszelkie zakupy i sadzenia - jestem zmęczona, czekam na kolejny sezon... Na pewno jednak będę kupować, więc jak tylko zima odpuści, jadę szaleć :)
Ewo, widzę, że wszędzie jest podobnie... Tak jak pisały dziewczyny, lepiej jednak mieć więcej pracy niż nie mieć jej w ogóle... Ja jednak postanowiłam rozmawiać w temacie wydłużenia czasu pracy do późnych godzin, bo dla mnie jest to logistycznie trudne, jeśli nie niemożliwe. Pozdrawiam Cię...
Jolu, ogólnie nie mogę narzekać, ale nowy jest typem sowy i chyba potrzebuje towarzystwa... nie ma racjonalnego uzasadnienia dla mojego siedzenia po nocach... sama wiesz, co oznacza wyjście z pracy o 18ej czy 19ej... rano i tak nie skorzystam, a wieczorem padnę na pysk - cały dzień stracony. To już nie na moje nerwy i za stara jestem na takie poświęcenia dla korporacji... Dzięki za kciuki!
Aga, Marzka, Franci - nerwy chyba do południa mi odpuszczały, to było jednak stresujące wydarzenie... koleżanka po kilku godzinach badań w szpitalu została wypuszczona, wszystko jej unormowali, mam nadzieję, że już będzie dobrze :)

Trochę kojącej zieleni:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Post »

Agnieszko,
Co ja czytam?
Niestety wiem, co oznacza mobbing i stres w pracy. Juz tam nie pracuję, uciekłam w ostatniej chwili.
Myślę, że jeszcze twoja sytuacja się wyklaruje i unormuje. Czego Ci serdecznie życzę. Kciuki trzymam.
Te ostatnie zdjęcia to na odreagowanie, prawda?
Bardzo słoneczne....
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16299
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Post »

Hortensje zerkające zza murku wyglądają przepięknie w słoneczku.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”