Czytałam wszystkie 4 części wątku. Nic mi to nie dało. Moja roślinka umiera i żadna rada jej nie pomogła.labka1 pisze:Mnie się to nie zdarzyło..ale wiesz co?..gdzieś było napisane czemu kaudeks jest pomarszczony...musisz przejrzeć wątek..bo było gdzieś sporo na ten temat..a sprawdzę gdzie indziej..bo nie pamiętam dokładnie o tym czytałam...
Posprawdzałam..trzeba go podlewać..tak jak sądziłam...ja podlewam często zawsze do podstawki..woda destylowana lub przegotowaną i odstana kilka dni min 2-3. wierzch jest suchy...ale wiem korzonki piją ile same chcą.. jest dość gruby drenaż na spodzie co zabezpiecza je przed staniem w wodzie... podlewaj w podstawkę zobaczysz jak szybko znika woda... nalej sporo. ja np..jak mam 4 doniczki na jednej podstawie to leję ok 2cm wody..wchłania się momentalnie... przynajmniej raz w tygodniu tak nalewam, ale jeśli widzę że chłoną szybko ..to podlewam co 3 dni mniej więcej. Podlej i patrz jak szybko woda znika...? Po jakimś na pewno będzie poprawa..Ważne jest też aby poznać swoje rośliny samemu..korzystając z kilku różnych źródeł informacji... obserwować trzeba.. czasem domyślać samemu... nigdzie nie ma super przepisu na dobry efekt..każdy ma inne warunki w domu.. każdy zrobi inne podłoże i nasiona też są z przeróżnych źródeł... to odrobinkę tak jak z wychowaniem dzieci..trzeba znaleźć swój sposób opierając się tylko na doświadczeniu innych..
Dobra wymądrzyłam się wystarczająco... koniec kazania... idźcie jeść obiadki...

(kogo zanudzam ..proszę nie czytać..przymusu nie ma..i konsekwencji też nie będzie)
Adenium (róża pustyni) cz.4
- marlenka
- 500p 
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Adenium (róża pustyni) cz.4
- masik
- 1000p 
- Posty: 1077
- Od: 4 wrz 2012, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: Adenium (róża pustyni) cz.4
Marlenko masz tylko jedną roślinkę?
			
			
									
						
										
						- lbanek
- 200p 
- Posty: 345
- Od: 11 wrz 2012, o 16:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jedlicze, podkarpackie,
Re: Adenium (róża pustyni) cz.4
onectica pisze:wielkie dzięki polanka za wsparcie!
ja już decyzję podjełam - sieję pół na pół: połowę nasionek teraz, połowę wiosną.
Po niedzieli biorę się za wysiewanie.
no właśnie
 , ja chyba też, ja mam okna północny wsch i południowy zachód,
 , ja chyba też, ja mam okna północny wsch i południowy zachód, ale jakoś mi wszystko rośnie
 , czytając historię wątku :
 , czytając historię wątku :Wielcy Poprzednicy stawiali i na wschodnich oknach i rosło,
więc i Nam się uda

- xxxkrystian
- 100p 
- Posty: 199
- Od: 30 lip 2010, o 14:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Męcina
Re: Adenium (róża pustyni) cz.4
Witam
Mam mały problem z adenium, niektóre osobniki pozbyły się liści zostały im tylko 2 na szczycie, i nie wiem czy to od tego że nad grzejnikiem siedzą czy po prostu tak ma być??
			
			
									
						
										
						Mam mały problem z adenium, niektóre osobniki pozbyły się liści zostały im tylko 2 na szczycie, i nie wiem czy to od tego że nad grzejnikiem siedzą czy po prostu tak ma być??
- polanka
- 100p 
- Posty: 158
- Od: 19 gru 2009, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Adenium (róża pustyni) cz.4
Dlaczego gubią listki nie odpowiem, ale moje też stoją na parapecie pod grzejnikiem. Ciepło nieźle "wali" do góry i rosną, puszczają nowe liście i nawet kwitną.
Powietrze suche to codziennie spryskuję przegotowaną wodą i częściej podlewam niż latem.
Może mają za sucho, albo za mokro? Może jakieś robale?


			
			
									
						
							Powietrze suche to codziennie spryskuję przegotowaną wodą i częściej podlewam niż latem.
Może mają za sucho, albo za mokro? Może jakieś robale?


Kiedy człowiek zabije ostatnie zwierzę i spali ostatnie drzewo - przekona się, że pieniędzy nie można zjeść.
Wątek wymienny http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=67891" onclick="window.open(this.href);return false;
			
						Wątek wymienny http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=67891" onclick="window.open(this.href);return false;
- 
				Klaudia470
- 50p 
- Posty: 60
- Od: 11 lut 2012, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Adenium (róża pustyni) cz.4
Ja również jestem posiadaczka adenium , obecnie mam 5 sztuk , 2 z nich to maluszki , ale juz rosna w brzuszek , natomiast 3 to juz roczne brzuchy ladnie rozgalezione i grubuitkie 
			
			
									
						
							
Radość z kwiatów, to resztki raju w nas...
			
						- masik
- 1000p 
- Posty: 1077
- Od: 4 wrz 2012, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: Adenium (róża pustyni) cz.4
Adenium gubi liście na zimę. Odpoczywa.
			
			
									
						
										
						- xxxkrystian
- 100p 
- Posty: 199
- Od: 30 lip 2010, o 14:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Męcina
Re: Adenium (róża pustyni) cz.4
polanka
Dwie miały za mokro ale to wiem bo miały miękkie brzuszki i korzenie zaczęły gnić , ale chyba zdążyłem odratować. A pozostałem mają twarde brzuszki i u niektórych są ładne liście a u nie których żółkną i brązowieją , szkodników nie zauważyłem żadnych.
			
			
									
						
										
						Dwie miały za mokro ale to wiem bo miały miękkie brzuszki i korzenie zaczęły gnić , ale chyba zdążyłem odratować. A pozostałem mają twarde brzuszki i u niektórych są ładne liście a u nie których żółkną i brązowieją , szkodników nie zauważyłem żadnych.
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium (róża pustyni) cz.4
Spokojnie..zima idzie..większość z nich zrzuci listki..chociaż maluchy często nie zrzucają..raczej te starsze... 
Dopisuję jeszcze taką obserwację.. obesum się trzyma ..ale tai i arabica...szybciej podsychają, i tracą listki....
to tyle.. na pewno ktoś ma większe doświadczenie i doda inne informacje..
			
			
									
						
										
						
Dopisuję jeszcze taką obserwację.. obesum się trzyma ..ale tai i arabica...szybciej podsychają, i tracą listki....
to tyle.. na pewno ktoś ma większe doświadczenie i doda inne informacje..
- przemo1413
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2064
- Od: 22 mar 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
- Kontakt:
Re: Adenium (róża pustyni) cz.4
To czy Adenium teraz zrzuca liście czy nie głównie zależy od warunków jakie im zapewnimy . Jeżeli stoją na ogrzewanym parapecie tak jak u mnie to ani myślą zrzucać liście wręcz przeciwnie, rosną sobie w najlepsze . A jeżeli mają niższą temperaturę i ograniczone podlewanie to mogą przygotowywać się do zimy i zrzucać liście  
			
			
									
						
										
						
- masik
- 1000p 
- Posty: 1077
- Od: 4 wrz 2012, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: Adenium (róża pustyni) cz.4
Przemo
moja róża zrzuca, mimo, że stoi w całkiem przyzwoitych, domowych warunkach. ...i nie ograniczyłam jej podlewania.
...i nie ograniczyłam jej podlewania.
			
			
									
						
										
						moja róża zrzuca, mimo, że stoi w całkiem przyzwoitych, domowych warunkach.
 ...i nie ograniczyłam jej podlewania.
...i nie ograniczyłam jej podlewania.- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 12843
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Adenium (róża pustyni) cz.4
Ja zaobserwowałem, że intensywność zrzucania liści zależy w szczególności od ilości światła. Im więcej pochmurnych, ciemnych dni, tym większe prawdopodobieństwo, że róża pustyni wyłysieje.
Pozdrawiam!
LOKI
			
			
									
						
										
						Pozdrawiam!
LOKI
- przemo1413
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2064
- Od: 22 mar 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
- Kontakt:
Re: Adenium (róża pustyni) cz.4
Locutus dobrze mówi   A Adenium jest u nas jeszcze rośliną dosyć nie znaną i trudno jeszcze ją wyczuć . Ja mam ją dopiero drugi rok i tak jak wszyscy jeszcze się uczę opieki nad tymi roślinami , bo "kilka" ich mam
  A Adenium jest u nas jeszcze rośliną dosyć nie znaną i trudno jeszcze ją wyczuć . Ja mam ją dopiero drugi rok i tak jak wszyscy jeszcze się uczę opieki nad tymi roślinami , bo "kilka" ich mam  
			
			
									
						
										
						 A Adenium jest u nas jeszcze rośliną dosyć nie znaną i trudno jeszcze ją wyczuć . Ja mam ją dopiero drugi rok i tak jak wszyscy jeszcze się uczę opieki nad tymi roślinami , bo "kilka" ich mam
  A Adenium jest u nas jeszcze rośliną dosyć nie znaną i trudno jeszcze ją wyczuć . Ja mam ją dopiero drugi rok i tak jak wszyscy jeszcze się uczę opieki nad tymi roślinami , bo "kilka" ich mam  
- 
				wisienka81
- 50p 
- Posty: 59
- Od: 30 wrz 2011, o 22:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Adenium (róża pustyni) cz.4
Witam,
Moje adeniaczki już powoli szykują się do snu:
 
 
Na pocieszenie zostały mi przedszkolaki:
 
 
Pozdrawiam
			
			
									
						
							Moje adeniaczki już powoli szykują się do snu:


Na pocieszenie zostały mi przedszkolaki:


Pozdrawiam

Moje rośliny: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=62&t=59205" onclick="window.open(this.href);return false;
			
						- masik
- 1000p 
- Posty: 1077
- Od: 4 wrz 2012, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: Adenium (róża pustyni) cz.4
Wisienka co dokładnie tzn. jakie roślinki rosną w Twoim przedszkolu? 
			
			
									
						
										
						










 
 
		
