Śliczny jest. Mnie się śni biały z malinową warżką, łososiowy i wrzosowy w delikatną krateczkę z malinowym środkiem. Ale na razie poczekam, ąż mi zakwitną moje dwie niespodzianki. A nóż któraś właśnie taka jest?
Ciesze się, że wam się podoba Ja też nie mogłam mu się oprzeć a kupiłam go w LM w sosnowcu jakieś 2 miesiące temu... Niestety zaczął już przekwitać i więdną mu liście Właśnie przygotowałam sobie warsztat pracy na balkonie i będę go sprawdzać, a przy okazji też inne
Jak już wspominałam, wczoraj moje storczyki trafiły na "przegląd" A oto jego wyniki:
1) Zauważyłam że białemu w kropki bardzo zwiędły liście więc wyciągnęłam go z doniczki. Z przerażeniem zobaczyłam że większość korzeni ma uschniętych Musiałam je poucinać bo były całkowicie martwe... Zdecydowałam się też na radykalny krok- ucięłam pęd kwiatowy! Stwierdziłam że i tak zaczyna przekwitać a ważniejsze jest dobro całej rośliny... Storczyka posadziłam do mieszanki podłoża i przykryłam go folią by miał lepsze warunki. Zobaczymy czy taka mini szklarnia poskutkuje
A tak teraz wygląda:
2) Po przeprawie z jednym, postanowiłam sprawdzić też drugiego kwitnącego phalaenopsisa, różowego. Jego kwiaty również zaczęły więdnąć, a przy okazji i liście! Wyciągnęłam go z doniczki i co zobaczyłam? Same uschnięte korzenie! A na dodatek pełno jakiejś gąbki i gdy wysypałam do miski całe podłoże w którym był to znalazłam tam wija! Nie sądzę by podgryzał korzenie a jak już coś to prędzej kore ale sam fakt jego obecności był dla mnie szokujący Nie zrobiłam mu zdjęcia bo odruchowo powędrował za moją przyczyna za balkon Na dnie doniczki był też osadzony kamień więc pewnie podlewano go w kwiaciarni twardą wodą... Poucinałam mu martwe korzenie i zasadziłam do nowego podłoża. Zdecydowałam też uciąć kwiaty by zaoszczędził siły na odbudowę własnych organów...
A tak to wyglądało
Orion- dziękuje za słowa otuchy Mam nadzieje że szybko wrócą do zdrowia Pokaże jeszcze jak wyglądają ucięte pędy bo muszę przyznać że nawet w wazoniku potrafią robić wrażenie