Jadziu ale u Ciebie śniegu u nas pomroziło, a dziś leje deszcz ze śniegiem, wiatr,
Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Dorotka
ale ma dobrze!
Jadziu ale u Ciebie śniegu u nas pomroziło, a dziś leje deszcz ze śniegiem, wiatr,
Jadziu ale u Ciebie śniegu u nas pomroziło, a dziś leje deszcz ze śniegiem, wiatr,
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Witam wszystkich odwiedzających mój familokowy ogródeczek .Niestety trochę roboty sie nazbierało przed świętem zmarłych i nie tylko.Jako ,ze wyjeżdżam muszę wszystko uporządkować .Byłam zobaczyc w ogródku i śnieg powoli opada z gałęzi i różyczek .Lincoln bez śnieżnego melonika
wygląda trochę nieciekawie.
TOSIA teraz siedzę i zajadam sie smacznymi jabłuszkami od Iwonki .Tobie przywiezie w poniedziałek jak już będziesz w domu tak sie umówiłyśmy z Iwonką .Wczoraj zaczęłam robić foldery różyczkom ,żeby potem nie szukać gdzie mam daną różę
ANIU dzisiaj świeciło słoneczko i trochę tego śniegu roztopiło ,ale teraz znów zimno
EWUNIU ja też gustuję w czarnulkach dlatego tych mam dość parę .Barcarole juz dawno poszła sobie spać ,ale zasłużyła na odpoczynek .Z czarnulek piękna jest Astrid Grafin von Hardenberg
ANIU DS ten śnieg raczej stopnieje .Długaśne łodyżki aż wiszą blisko ziemi ,ale na razie nic z tego nie bedzie
GRAŻYNKO mam zamiar ściągnąć doktorka z pergolki to samo Elżbietkę ,ale na razie jeszcze są na baczność przy pergoli
GRAZYNKO kwiaty chyba sie nie cieszyły z tego śniegu ,bo fajnie sie otwarły ,żeby ucieszyć nasze oczęta przed zimą
MONIŚ ja mam już takżą manię wkładania patyczków do ziemi zaraz po obcięciu róży .Niektóre nakrywam plastikowymi czapeczkami a niektóre zostawiam tak sobie .Zawsze cosik z tego wyjdzie
Warto ćwiczyć a jaka potem satysfakcja z wyhodowania własnej różyczki .Te na własnych korzeniach sa bardziej odporne
NELUŚ nie ścinałam żadnych róż chociaż mam juz tydzień w altance Walzertraum i jest w takim samym stadium jak ją włożyłam do wody .Miejmy nadzieję ,ze prawdziwa zima nadejdzie dopiero na święta
OLU dość sporo tego śniegu napadało i nadal jest biało pomimo ,ze świeciło dzisiaj słonko .Jak dzisiaj ścinałam chryzantemy to z kwiatów spadały lodowe kryształki

TOSIA teraz siedzę i zajadam sie smacznymi jabłuszkami od Iwonki .Tobie przywiezie w poniedziałek jak już będziesz w domu tak sie umówiłyśmy z Iwonką .Wczoraj zaczęłam robić foldery różyczkom ,żeby potem nie szukać gdzie mam daną różę
ANIU dzisiaj świeciło słoneczko i trochę tego śniegu roztopiło ,ale teraz znów zimno
EWUNIU ja też gustuję w czarnulkach dlatego tych mam dość parę .Barcarole juz dawno poszła sobie spać ,ale zasłużyła na odpoczynek .Z czarnulek piękna jest Astrid Grafin von Hardenberg
ANIU DS ten śnieg raczej stopnieje .Długaśne łodyżki aż wiszą blisko ziemi ,ale na razie nic z tego nie bedzie
GRAŻYNKO mam zamiar ściągnąć doktorka z pergolki to samo Elżbietkę ,ale na razie jeszcze są na baczność przy pergoli
GRAZYNKO kwiaty chyba sie nie cieszyły z tego śniegu ,bo fajnie sie otwarły ,żeby ucieszyć nasze oczęta przed zimą
MONIŚ ja mam już takżą manię wkładania patyczków do ziemi zaraz po obcięciu róży .Niektóre nakrywam plastikowymi czapeczkami a niektóre zostawiam tak sobie .Zawsze cosik z tego wyjdzie
NELUŚ nie ścinałam żadnych róż chociaż mam juz tydzień w altance Walzertraum i jest w takim samym stadium jak ją włożyłam do wody .Miejmy nadzieję ,ze prawdziwa zima nadejdzie dopiero na święta
OLU dość sporo tego śniegu napadało i nadal jest biało pomimo ,ze świeciło dzisiaj słonko .Jak dzisiaj ścinałam chryzantemy to z kwiatów spadały lodowe kryształki

- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Piękny, głęboki kolor (pewno i zapach) tej róży. 
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6844
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Jadziu wiem, wiem, że Astrid Grafin von Hardenberg też piękny a który pachnie ? lub inaczej zapytam , który bardziej czaruje damskie serca zapachem? 
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Jadziu no to szczęśliwej podróży i powrotu.
Mam nadzieję, że pogoda dopisze i zdążymy lepiej okryć panienki.
Mam nadzieję, że pogoda dopisze i zdążymy lepiej okryć panienki.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
GRAŻYNKO dziękuję
,ale wyjeżdżam dopiero w poniedziałek lub wtorek .Mam nadzieję ,ze będzie pogoda chociaż u mamy przeważnie jest pogoda .
EWUNIU jasna ,ze bardziej czaruje serca Astrid i nie tylko zapachem ,ale także kwiatem .Barcarole też piękna ,ale to całkiem inna róża


TOSIA dla Ciebie też będą wiec się nie martw
a to dla Ciebie


EWCIU uwielbiam czarne róże takie jak Barcarole ,Silesia ,Burgund 81,Astrid Grafin von Hardenberg ,Schwarze Madonna ,Papa Meilland jest jeszcze więcej takich róż i nie sposób mieć wszystkich
.



EWUNIU jasna ,ze bardziej czaruje serca Astrid i nie tylko zapachem ,ale także kwiatem .Barcarole też piękna ,ale to całkiem inna róża


TOSIA dla Ciebie też będą wiec się nie martw


EWCIU uwielbiam czarne róże takie jak Barcarole ,Silesia ,Burgund 81,Astrid Grafin von Hardenberg ,Schwarze Madonna ,Papa Meilland jest jeszcze więcej takich róż i nie sposób mieć wszystkich
.



- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
No i znowu jestem oczarowana Twoimi różami cudne są 
- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5401
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Jadzieńko ...czy te róże , to są rabatowe , wielkokwiatowe , bo jeżeli się ładnie rozrastają , tak na 1 metr w górę i około 50-70 cm na boki , to by mi pasowały .
Szczęśliwej podróży
i równie szczęśliwego powrotu
.
Szczęśliwej podróży
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
JAGÓDKO niestety one są wyższe niż 1m idą bardziej w górę niż na szerokość ,chociaż Barcarole już trochę poszła na szerokość ,Myriam także .U mnie same wielkoludy rosną , bo takie lubię . Z niskich rabatówek to mam tylko Olympic Palace ,Flora Danica ,Bordure Champagne ,Marseliborg Castle ,Dziekuje za zyczenia
MARZANKO u mnie 1 skrzypce zawsze grają róże i cóż ja na to poradzę
MARZANKO u mnie 1 skrzypce zawsze grają róże i cóż ja na to poradzę
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
A jak ze zdrowotnością i zapachem u Grafini ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Jadziu nie będę dyskutować o zdrowotności róż itd bo u mnie pod koniec sezonu wszystkie chorują jedynie Westerland i 2 okrywowe odporne. Za wysoki poziom wód gruntowych i nic na to nie poradzę.
Ale ... jak zaglądam do Ciebie to z bijącym serce dlatego,że umiesz na fotkach uchwycić to coś - róże u Ciebie mają moc przyciągania więc gapię sie na nie dłuższy czas a potem zmykam do innych. Z każdym rokiem mam ich mniej bo rezygnuję czyli częściej będę gościć u Ciebie .
Ale ... jak zaglądam do Ciebie to z bijącym serce dlatego,że umiesz na fotkach uchwycić to coś - róże u Ciebie mają moc przyciągania więc gapię sie na nie dłuższy czas a potem zmykam do innych. Z każdym rokiem mam ich mniej bo rezygnuję czyli częściej będę gościć u Ciebie .
-
Monikwiaty
- 1000p

- Posty: 1468
- Od: 27 lis 2011, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Jadziu jakie cudne,nawet nie przypuszczałam ze jest tyle ciemnych
- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2813
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Ach te róże . Jadziu tak pięknie je focisz ze choć by były zwiędnięte to i tak będą piękne. 


