Moje nowe parapety!

[krokusik164]

a więc.... scinapsus

stephanotis... tak wiem... zakurzony! ale bałam się tak od razu molestować go ściereczką

i chyba nolina atakowana przez mojego chwasta

[IkaD]

Bardzo ładna i różnorodna kolekcja roślin u Ciebie a kiciuś ma ochotę na trawkę a stefanotis bardzo lubi zmywanie wilgotnym wacikiem i słoneczko..przynajmniej ten mój

[tesia39]

Kiciuś wielce zainteresowany ogrodnictwem

[krokusik164]

ten kiciuś interesuje się wszystkim co da radę do pysia wsadzić o dziwo nie dobierał się nigdy do difenbachii wilczomleczyk też omija z daleka jego faworytem jednak zawsze była dracena ledwo przeżyła! dziś wyprawa do marketu dla ubogich po bułeczki tym razem na drugim końcu miasta więc już inne kwiatuchy będą pogonię starego z wózkiem na regały a sama pobuszuję w zieleninie

[masik]

(...)pogonię starego z wózkiem na regały a sama pobuszuję w zieleninie

Ostatnio jak walnęłam taki tekst w kauflandzie do mojego M. to zapytał zszokowany do jakiej ja zieleniny "lizę" skoro sałata na regale obok


Krokusiku zostawiłam Ci u siebie zółtego grudnika

[labka1]

Cwana kocina.. za to nie dozwolone się nie zabierze...a Ty musisz kupować jakieś takie roztrzepane i dyndające kwiatuszki,żeby" chłopaki " miały się czym bawić...

[krokusik164]

masik jednak poszliśmy do Muszkieterów i mam dwie maluteńkie dracenki ledwo weszliśmy a mąż do mnie "co? w zielone idziesz?" jak on mnie zna buhahahah on w zabawki z młodym a ja w jak on to mówi "habazie"

tesia39 niech lepiej przestanie ogrodniczyć bo źle skończy

labka1 no mam nadzieję, że już przestanie się znęcać nad kwiatkami, bo dziś posiałam jej trawkę dla kotków za trzy dni ma już mieć po ok 4 cm zobaczymy, czy będzie ją żarła a tym moim mężczyzną to już się w głowach przewraca i palma im odbija na co im jeszcze kwiatki

upatrzyłam sobie nasiona lawendy posieję sobie na zimę. ponoć bardzo mocno pachnie... ciekawe czy "poza sezonem" też będzie taka ładna jak latem

[masik]

(...)jednak poszliśmy do Muszkieterów i mam dwie maluteńkie dracenki

Oooo proszę. A u mnie w Muszkieterach nie ma niejadalnej zieleniny
Szkoda, bo do bezdomki to mój sam chce chodzić cyt. "to ja już sam kupię te pomidory, ładniejsze wybiorę"

[krokusik164]

u mnie to jest tak, że mój idzie grzebać w książkach albo w tych koszach bo tam wiecznie jakieś śrubokręty i inne cuda leżą a ja w kwiatuszki teraz poluję na jakąś lawendę

[labka1]

Jak ja oglądałam nasiona lawendy, bo też chcę inną bardziej kwiecistą niż tak zwykła..to chyba nazywała się" lawenda francuska"..jak chcesz spróbuje odszukać sklep..i poślę ci na maila

[Arkadius121]

Piękne i zadbane roślinki-ładne fotki.Pozdrawiam

[krokusik164]

Kasiu powiem Ci, że ostatnio wypatrzyłam nasionka co ponoć bardzo intensywnie pachną. a znów na alleee upatrzyłam w kolorze fioletowym i takim hmmm... lila, czy jakoś tak zastanawia mnie tylko, czy ta wieloletność nie spowoduje tego, że roślinka będzie fest wybujała :>

Arkadius121 dziękuję za miłe słowa i zapraszam częściej również gorąco pozdrawiam w ten straszny dzień ;)

a teraz szokujące zdjęcia od mojej mamy :O

[krokusik164]

no i coś ode mnie
malusieńka dracenka
dracenka 2 no i przy niej największa miłośniczka dracen
a tu już ogródek dla mojej sierściuchy
musi wzejść, bo inaczej dracenki szybko zakończą swój żywot

[labka1]

Hej..hej... kup obydwa gatunki..a co? wiem,że niektóre rodzaje lawendy są wyższe...może dlatego te mają więcej kwiatu i służą też jako rośliny cięte...taki ich urok..ja też muszę zdobyć taka pachnącą, bo takie lekarskie to mam chyba 3 sadzonki...i są bardzo podobne do rozmarynu..nawet miałam problem z rozróżnieniem ich...

[krokusik164]

wiem właśnie, ale boję się, że jak się je zetnie to już nie zakwitną drugi raz... bo gdzieś wyczytałam, że niektóre lawendy są jednoroczne :/