Ogródek Robaczka cz. 4

[Francesca]

Kasiu, dokładnie to samo co Justi pomyślałam o zakątku sosnowym - wrzosowisko plus trawy...
Prze-ślicz-nie masz Aspirinka chyba do mnie zawita wiosną (jedyna Aspiryna dla mnie dopuszczalna... ) ... Czy obok rośnie White Cover?

[Sosenki4]

Kasiu, super spacer. Tak dla odmiany napiszę o ogrodach sąsiadów, one chyba mają tylko trawniki? Twoja brzoza czyżby jedyna na osiedlu? tak samo jak sosny . Twój ogród jest jakże odmienny od innych
Trawy widziałabym albo przy altanie na rogu działki z jej lewej strony, albo wśród sosen i gadów iglakowych- wysokie miskanty, potem niższe i na brzegu żurawki- jak chcesz żurawki zaprosić do siebie
lub druga wersja: wśród sosen trawy a na brzegu wrzosy

[edi13]

Łał wycieczka po Twoim ogrodzie wspaniała , aż dech mi zaparło Pięknie kolorowo a ile nowości

[Pani Bestia]

A ja proponuję zlikwidować cały ten trawnik przed sosnami i przerobić na wrzosowisko urozmaicone trawami. Do tego jakaś karłowa sosna, brzoza, dzika róża. Musiałoby to wyglądać naturalnie, więc wszelkie szpalery odpadają. Naturalny, dziki miks.

[Jule]

Kasiek dzikiego buszu i miec nie moze Caly ogrod jest dosc zgrabnie uformowany i wszedzie jest wprowadzona struktura. Fakt ze obwodki, szpalery i powtarzajace sie elementy sa robione z lawendy, rozczochranych irg czy roz okrywowych ale ogrod jest systemowego pokroju a lekkosci nadaje pokroj roslin a nie sposob sadzenia czy roznorodnosc.
Do tego ta rabata jest przed domem ale przed domem sa jeszcze dwie rabaty i wszystkie prostopadle do siebie, oddzielone tylko sciezka czy podjazdem - optycznie wyglada to jak jedna calosc i jezeli pozbedzie sie trawy na tej rabacie a ostatnia rabata ma jest najwieksza i ma trawy najwiecej, to srodek "ciezkosci" spadnie na tamta jeszcze bardziej - srodkowa rabata nie jest szeroka..... a zreszta co za angielski ogrod bez trawy

[Pani Bestia]

[majka411]

Kasia, ładnie pokazałaś ogród. Bardzo jestem ciekawa wszystkich zmian.
Już nie mogę się doczekać wiosny.
Ciekawa jestem gdzie posadzisz te trawy

[Nutka81]

Kasiu, cudowny spacer własnie odbyłam po Twoim pięknym ogrodzie... Aż żal, że się już skończył. Przepięknie zaplanowałaś swój ogród, robi ogromne wrażenie. Brawa dla ogrodniczki

[Jule]

Bylam widzialam A tak naprawde, to ja sie dorocze z Kasiek, bo wiem jak mocno na trawy zachorowala - dlatego odpowiednia ikonka po pierwszym zdaniu

[x-S-l]

no popieram.....zachorowała i to nieuleczalnie i całą zimę będzie myśleć, gdzie je tu wsadzić......hehe choć już pewnie pierwsze pomysły już ma
nareszcie weeeekeeeennnnnd!!!!
może do ciepłych on raczej nie będzie należeć ale cóż.........trza popracować troszkę

[robaczek_Poznan]

Witajcie!
Wreszcie mamy weekend!!! Juppppppiii
Dziękuję wszystkim za zainteresowanie i cenne uwagi, można na Was liczyć

Jule, pomysł z tawułami mi przypasił, dzięki Dzisiaj sterczałam dobre pół godziny przed tymi sosnami i zobaczyłam je przed oczami wyobraźni M wyszedł do mnie i pyta czy wrosłam w trawnik, a ja na to: "Widzisz te tawuły, ładne co?" Popukał się w głowę i poszedł Myślę sobie, że mogłabym machnąć taki szpalerek ok. 10-15 do miejsca gdzie jest glicynia przy wiacie..mam fajną szkółkę w pobliżu, mają je w ofercie więc może podjadę obczaić. Zastanawiam się czy w tej sytuacji rezygnować w ogóle z berbyrysów, czy może środkiem dosadzić Berberis thunbergii Green Carpet bo on też się tak ładnie przewiesza, forma półpłożąca, do 1 metra wysokości, zielona w sezonie, a jesienią purpurowa, więc zgadzałaby mi się z irgami, które są dalej w korytarzu zachodnim. Wtedy motyw tawuły z berberysem w konfiguracji 3:1 można by powtórzyć koło srebrnego świerka.
Tamaryszku, dziękuję i zapraszam ponownie!
Ewa, za wiatą masz na myśli przy siatce? Tam są 2 krzewuszki i żylistek, ostatni jaki się ostał
Linetko, donice kupowałam na giełdzie ogrodniczej w Poznaniu, na zimę wędrują pod dach, nie są ocieplane, to ceramika szamotowa.
Aguś, dzięki, jesteś kochana Takie komplementy od mistrzyni kompozycji! Jesień u mnie widoczna, ale jakoś mi nie przeszkadza Liście sobie lecą z drzew, krzewy zmieniają kolory.. jesień ma swoje uroki. W miejscu, o którym pisałaś jest buk czerwony i tego okręgu na razie nie chcę włączać do rabaty z tyłu. Ciężko mi to pogodzić z koncepcją angielskiej powstającej tuż obok, po prawej stronie. Linia byłaby mocno zdeformowana, na zdjęciach być może nie jest to widoczne. Za bukiem w rogu są poza tym świeżo przesadzone róże, szkoda byłoby mi je zasłaniać wysokimi trawami. Być może z czasem te rabaty będą połączone, ale w tym roku wokół buku powstał okręg z konkretnymi nasadzeniami, zobaczę jaki powstanie efekt w przyszłym sezonie i będę myśleć dalej ;-))
April, bardzo dziękuję!Zrobiłaś mi wielką frajdę tym postem, zwłaszcza tą opinią

A co do metalu w ogrodzie to teraz dopóki pergole nie są obrośnięte to możesz mieć wrażenie przesytu ale to będzie trwało tylko chwilkę. Rośliny zaraz zasiedlą wdzięcznie wszystkie podpory i te niewielkie kawałeczki metalu które będą spod nich wystawać tylko podkreślą lekkość kompozycji i ich elegancję.

Mam nadzieję, że będzie dokładnie tak, jak napisałaś! Doskonałe wyczucie mojego zamysłu, jeszcze raz dziękuję
Justynko, Dziękuję! To prawda, trawy są fantastyczne, podziwiam je w tylu ogrodach, że mam trawiasty zawrót głowy Jednak nic na siłę, nie można mieć wszystkich roślin u siebie, a jak nie będą pasować, to pozostanę przy podziwianiu ich na Forum
Ewa, na rogu jest altana, o tym miejscu mówisz? Zdarza mi się tam przesiadywać z książką, a gdy obrośnie różami to planuję tam zamieszkać Bezpośrednio za ławeczką jest brzoza, poniżej dywan z zimozielonego barwinka. Do siatki jest około 2 metry, a na siatce powojniki botaniczne i viticella. Po prawej 3 duże hortensje chyba Pink Diamond. Po lewej za siatką sąsiadka posadziła szmaragdy, w przyszłym sezonie będą na wysokości siatki więc zasłonią ten zakątek. Myślę jednak o wyższej trawce w rogu, na brzozą. Tyle że stanowisko marne, bo wiadomo że brzoza łakoma jest i niewiele urośnie w jej pobliżu.... Zabiera też słonko, potrzebne trawom.
Lulka, donica stoi na kamiennym tarasie. Pomiędzy kamieniami są drobne nasadzenia, głównie lawenda. Teraz tam jest łysawo, ale w sezonie rosną hortensje, budleje i oczywiście róże, więc miejsca mało. Może rozplenica w donicy..?Posadzę i będę z nią biegać po ogrodzie

cdn. ;-))

[Ignis05]

Kasiu, pochodziłam za Tobą po Twoim ogrodzie. Przepięknie pomyślany ogród.
Teraz już się nie zgubię w nim, gdybym przypadkiem tam trafiła.
na razie jeszcze masz młody ogród i wiele roślin jeszcze nie pokazało Ci, jak potrafią urosnąć w zadbanym ogrodzie.
Obawiam się , że skończy się to takim "kontrolowanym buszem" u Ciebie .
Sama teraz już u siebie przerzedzam nasadzenia. Kiedy to sadziłam też ciągle wydawało mi się, że mam sporo miejsca i wciąż brakowało mi cienia. A teraz muszę szukać miejsc, gdzie dociera słońce.
Miłego weekendu

[robaczek_Poznan]

Oluniu, bardzo dziękuję za konkretną propozycję Żywotniki `Janed Gold' są bardzo efektowne, jednak wolałabym uniknąć wprowadzania kolejnego koloru na tą rabatę. Sam pomysł nasadzeń na bazie kontrastu żółci i purpury bardzo oryginalny jak może pamiętasz, żurawek nie czuję, choć bardzo podobały mi się u Ciebie przy ścieżce. Limonkowe żurawki bardzo podobają mi się z zestawieniu z szałwią, może gdzieś taki zestaw przetestuję w przyszłym sezonie..dziękuję za inspirujący komentarz!
Franci, dzięki! Pomysł Justynki bardzo ciekawy, wrzosy są piękne i pasują do traw idealnie, choć mam wątpliwości czy pasują u mnie Obok Aspirynek rosną Kenty
Marzenko, u sąsiadów obowiązuje zasada tuje + wimbledon Jeśli ktoś kupi dom obok i posadzi szmaragdy na całości to płakać nie będę, przynajmniej chwasty przestaną się siać na potęgę Brzoza to u mnie samosiejka, z pobliskiego lasu. Miała jakieś 150 cm jak kupiliśmy dom, czyli tyle co inne chwasty Sosny sadziliśmy sami, to stare okazy z pobliskiej szkółki, ulubienice Mojego M
Edytko, miło mi, że Ci się podobało!
Pani Bestio! Bardzo mi miło znowu Cię gościć w ogródku Dziękuję za opinię, spodobał mi się pomysł powtórzenia brzozy, marzy mi się wersja płacząca Youngii..Oprócz trzech dużych wejmutek jest w tym miejscu sosna himalajska, wolałabym już sosenek tam nie dosadzać, bo generalnie chciałabym zneutralizować ten leśny zakątek, aby bardziej komponował się z resztą, która nieporadnie zmierza w kierunku angielskich wzorców.
Julek, hahah, jesteś niesamowita Bardzo podoba mi się Twoja systemowa analiza, pewnie średnio zrozumiała dla niektórych, a dla mnie jasna jak słońce Minęłaś się z powołaniem kochana, powinnaś projektować
Pani Bestio, reakcja - bezcenna Widzę, że wywód Jule zrobił wrażenie
Majeczko, ja też ciekawa jestem zmian i efektów Czekam też na Twoje nowe rabatki różane
Nutka, bardzo dziękuję za serdeczny komentarz Miło mi, że spacerek był udany, zapraszam na żywo
Julek, Marta - choroby się szerzą na Forum, a ja mam jeszcze syndrom ogrodnika-amatora, ciągłe chciejstwa..
Krysiu, na pewno masz rację! Ale zawsze znajdą się chętni na Forum do przygarnięcia naszych roślinek, więc będziemy się dzielić Póki busz będzie w miarę kontrolowany, to ok ;-))

[Nutka81]

Robaczku, a gdzie Ty w tej Wielkopolsce sie podziewasz?

[Francesca]

Kasiu, dziś przypadkiem odkryłam w katalogu Szmita taka brzozę Tecumseh Compact (syn. Studetec). Może być alternatywa dla Youngii. Nie jest szczepiona na pniu ale niska, a jaką ma śliczną łuszczącą się korę . Tyle, że tylko Szmitowie ją produkują...