Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Yaro32
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1653
Od: 15 wrz 2006, o 23:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: warmińsko - mazurskie

Post »

Nela pisze:Ciekawi mnie bardzo ten temat, więc śledzę co piszecie. Również zauważyłam w miejscach gdzieleżały opadłe liście, te powciągane w części listki. Może to jakieś ziemne robaczki ciągnęły te listki do spiżarki? A może są potrzebne jako pokarm dla przezimowania jakichś larw? Będę dalej śledzić temat, bo też chcę wiedziec co to...
Pozdrawiam

Po moich długich obserwacjach wynika, że jednak jest to sprawka dźdźownic, które żerują przed zimą. Zajrzałem do kilkunastu tych kupek z ziemi, liści i kory i w wielu przypadkach niemal nie złapałem dżdżownicy, która szybciutko skrywała się w tunelu. Tak, ze to na pewno nie sprawa szkodnika. Można by rzec, że sprawa została wyjaśniona. Pojawił się za to znowu problem kreta. 6 świec Nor-Tox nie wykurzyło intruza to fakt opuscił część działki jednak przeniósł się na inną na której bardziej mi zależy.

Pozdrawiam - Jarek
Jakie to wspaniałe uczucie być ojcem i mieć wspaniałą rodzinę.
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6996
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

To tam też poczęstuj go świecami. Jak pisałem w odkryty korytarz wkładaj po jednej świecy w każda stronę. Najprawdopodobniej masz więcej jak jednego kreta.
Pozdrawiam Andrzej.
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4850
Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Post »

Jarku częstuj go tak długo świecami aż się przeje :D
Awatar użytkownika
Yaro32
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1653
Od: 15 wrz 2006, o 23:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: warmińsko - mazurskie

Post »

Tylko czy nagminne stosowanie świec wydzielających siarkę nie powoduję negatywnego wpływu na środowisko. W sumie wydzielający się ze spalania gaz rozchodzi się korytarzami, również tam gdzie uprawiamy warzywa. Czy nie nastąpi kumulacja tego pierwiastka, którego będą wchłaniać rośliny. czy nie zaszkodzi to też roślinom ozdobnym. Mam mały dylemat w związku z tym. wiem co to za gaz bo zdążyłem się z nim już zapoznać odpalając świece. Co o tym sadzicie, czy moje obawy mogą być uzasadnione.

Pozdrawiam - Jarek
Jakie to wspaniałe uczucie być ojcem i mieć wspaniałą rodzinę.
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
Awatar użytkownika
lila31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Erazm napisał:
Najprawdopodobniej masz więcej jak jednego kreta.
O ile pamiętam, kret jest samotnikiem i jeden kret zajmuje obszar od 40 do 60 arów.
Pooglądaj dokładnie kopce, rozkop i zobacz co będzie dalej, może to inny intruz.
Ja nie mam odwagi stosować świec dymnych na warzywniaku. Ponadto, jeżeli na Twoim ogródku jest kret, to znaczy, że masz jakieś robale, za którymi on buszuje. Jeżeli wygonisz kreta, to i tak pędraki zeżreją Ci trawnik.
Pozdrawiam Lila.
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6996
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

W nadmiarze nie ma, co świec stosować. Ja "gazuję" w jeden kopiec. Pozostałe usuwam - rozgrabiam. Jeżeli pojawi się nowy kopiec po pewnym czasie w innym miejscu to wskazuje, że jest nowy kret i powtarzam gazowanie. Jednorazowo nie używam więcej jak dwie świece (po jednej w każdą stronę korytarza). Jak podaje producent świece dymne "NORTOX-P" to PREPARAT GRYZONIOBÓJCZY O DZIAŁANIU GAZOWYM W FORMIE ŚWIECY DYMNEJ ZAWIERAJĄCEJ MIESZANINĘ NIESZKODLIWYCH ZWIĄZKÓW NIEORGANICZNYCH, Z KTÓREJ W CZASIE SPALANIA WYDZIELA SIĘ DWUTLENEK SIARK.
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
Yaro32
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1653
Od: 15 wrz 2006, o 23:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: warmińsko - mazurskie

Post »

Erazm pisze: Jak podaje producent świece dymne "NORTOX-P" to PREPARAT GRYZONIOBÓJCZY O DZIAŁANIU GAZOWYM W FORMIE ŚWIECY DYMNEJ ZAWIERAJĄCEJ MIESZANINĘ NIESZKODLIWYCH ZWIĄZKÓW NIEORGANICZNYCH, Z KTÓREJ W CZASIE SPALANIA WYDZIELA SIĘ DWUTLENEK SIARK.

Ulotka do świec mówi nieszkodliwych związków organicznych. Jednak niżej pisze wyraźnie o ewentualnym zatruciu. Troszkę to śmiesznie brzmi, gdyż efekt spalania siarki czyli gaz jest substancją szkodliwą dla zdrowia. Być może chodzi tu o fakt, iż gaz który wypełnia tunele w czasie gazowania ulega rozkładowi. W sumie nie znam wielu związków, które mogą nie szkodzić człowiekowi. Chemia to chemia no może poza H2O.

Pozdrawiam - Jarek
Jakie to wspaniałe uczucie być ojcem i mieć wspaniałą rodzinę.
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6996
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

To IV klasa toksyczności. Jak by były nieszkodliwe dla zdrowia to by nie zabijały kretów i innych szkodników.
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
Yaro32
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1653
Od: 15 wrz 2006, o 23:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: warmińsko - mazurskie

Post »

Erazmie zgadzam się z Tobą co do toksyczności świec. Uważam tez , ze świece jak i inne trucizny są najbardziej skutecznym środkiem zwalczającym gryzonie. Jednak utwierdzam się w zdaniu , ze co za dużo to nie zdrowo. Dlatego też przedawkowanie siarki szczególnie w miejscach uprawy roślin warzywnych nie jest wskazane. Najważniejsze, ze aktywność kreta po zastosowaniu kilku świec zmniejszyła się a w ostatnich 2 dniach wcale zanikła. Teraz mogę spokojnie zająć się przygotowywanie roślin do zimy. Słyszałem o słomianych matach. Nie wiecie gdzie je można kupić. Wykorzystałbym je do okrywaniu róż pnących. A jak u Was z pracami przed zimą.

Pozdrawiam - Jarek
Jakie to wspaniałe uczucie być ojcem i mieć wspaniałą rodzinę.
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4850
Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Post »

Jarku byłam u ciebie w ogródku.
Jest przepiękny.
Ile masz architektury. Sam robiłeś czy ze sklepu.
Ile wolnej przestrzeni.
Zmieścisz jeszcze setki roślin i oczko,
tylko weź sobie dobrze na papierze rozplanuj :D
Awatar użytkownika
Yaro32
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1653
Od: 15 wrz 2006, o 23:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: warmińsko - mazurskie

Post »

Mariolo architektura jest robiona. Mój pomysł i pomoc znajomego stolarza. Tak wspólnie to zmajstrowaliśmy. A może zasugerujesz mi co jak ty byś się do tego zabrała to gdzie Ty umieściłaś byś np. oczko i gdzie wykorzystałabyś miejsce na kwiaty itp. Liczę na Twoją przychylność.

pozdrawiam - Jarek
Jakie to wspaniałe uczucie być ojcem i mieć wspaniałą rodzinę.
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4850
Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Post »

Jarku musiałabym mieć szkic Twojej działki w obecnej chwili.
Ogólnie bez szczegółów roślinnych :D
Namaluj i zrób fotkę i wstaw na forum.
Po świętach pomyślimy wspólnie.
Awatar użytkownika
Yaro32
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1653
Od: 15 wrz 2006, o 23:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: warmińsko - mazurskie

Post »

OK Mariolko tak zrobimy. Czyli chcesz plan jak to wygląda. Czyli kształt z zaznaczonymi scieżkami, skalniakami i rabatami, które już są w chwili obecnej.


Pozdrawiam - Jarek
Jakie to wspaniałe uczucie być ojcem i mieć wspaniałą rodzinę.
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4850
Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Post »

Dokładnie .
Awatar użytkownika
Yaro32
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1653
Od: 15 wrz 2006, o 23:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: warmińsko - mazurskie

Post »

Zastanawiam się czy przy sprzyjającej pogodzie jaką mamy w obecnej chwili można jeszcze sadzić iglaki. Odwiedziłem dziś sklep ogrodniczy w, w którym znalazłem bardzo ładne okazy jałowców zarówno niskich na skalniak jak i pięknych o pokroju kolumnowym . Byłem już gotów dokonać zakupu jednak postanowiłem przed ewentualnym zakupem poradzić się forumowiczów. Co myślicie o sadzeniu iglaków w listopadzie? Wracam też do tematu sadzenia tulipanów w obecnej chwili. Jak na złość sklepy ogrodnicze stosują obecnie posezonowe promocje. I tak można kupić extra odmiany pięknych kwiatów. Znalazłem kilka gatunków, których wcześniej nie mogłem nabyć. Czy jest szansa, że cebule się ukorzenią przed zimą? Pani w centrum ogrodniczym zapewniała, że z ukorzenieniem i przezimowaniem nie będzie problemu. Co również o tym myślicie. I sprawa ostatnia. Juka karolińska. Czy mogę ją jeszcze posadzić do ziemi? Czy też mogę ją przetrzymać w doniczce na oknie w mieszkaniu. Dziękuję za wszystkie odpowiedzi w moje pytania.

Pozdrawiam - Jarek
Jakie to wspaniałe uczucie być ojcem i mieć wspaniałą rodzinę.
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”