Rabatki Konstantego część 5
Re: Rabatki Konstantego część 5
Ewuniu, a jaki to masz pomysł wyeksponować hoje, bo ja mam jedną, ale moja stoi na telewizorze od bardzo dawna i chyba jest jej tam dobrze
........a ta czapeczka na koci łepek to superaśna 
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Rabatki Konstantego część 5
Ledwo co wróciłam z pracy,wtorek to u nas długi dzień.Rozpadało się.
Pod drzwiami zastałam przesyłkę jabłeczną od sąsiadki-kosztele i malinówki z sadu w czystej okolicy.
Grażynko kaszubsko-prowansalska- Charsznica jest małopolskim kapuścianym centrum z długą tradycją,w niedzielę odbywały się tam XVIII Charsznickie Dni Kapusty.Szanujący się prywatny sklepikarz musiał mieć beczkę charsznickiej.Kapusta klasztorna z grzybami leśnymi produkowana jest przez firmę Provitus,w Jubilacie,który należy do sieci Społem często bywa.Są i Produkty Benedyktyńskie:też kiszona z grzybami leśnymi,kiszona z marchewką,sałatka z białej kapusty i kiszona modra z korzeniami,w szklanych słoikach trudne w transporcie pociągiem.
Alinko-no to już za dwa tygodnie z malutkim haczykiem oj na degustację kiszonej przyprawowej podklasztornej cieszę się bardzo!
Evluk-:)
Kogro-a fioletowej/czerwonej,a niektórzy mówią modrej nie robisz?.
Ambo-mam też przepis na galaretkę z pigwy z żelfixem i sokiem pomarańczowym.Moje dwie dojrzałe węgierskie pigwy przygotuję tradycyjnie.Z pigwowca nastawiłam nalewkę,podobnie z zielonych orzechów.
Bogumiłko-ja mam płaski telewizor.Jeden z najmniejszych.Półki trzeba będzie zrobić.

Pod drzwiami zastałam przesyłkę jabłeczną od sąsiadki-kosztele i malinówki z sadu w czystej okolicy.
Grażynko kaszubsko-prowansalska- Charsznica jest małopolskim kapuścianym centrum z długą tradycją,w niedzielę odbywały się tam XVIII Charsznickie Dni Kapusty.Szanujący się prywatny sklepikarz musiał mieć beczkę charsznickiej.Kapusta klasztorna z grzybami leśnymi produkowana jest przez firmę Provitus,w Jubilacie,który należy do sieci Społem często bywa.Są i Produkty Benedyktyńskie:też kiszona z grzybami leśnymi,kiszona z marchewką,sałatka z białej kapusty i kiszona modra z korzeniami,w szklanych słoikach trudne w transporcie pociągiem.
Alinko-no to już za dwa tygodnie z malutkim haczykiem oj na degustację kiszonej przyprawowej podklasztornej cieszę się bardzo!
Evluk-:)
Kogro-a fioletowej/czerwonej,a niektórzy mówią modrej nie robisz?.
Ambo-mam też przepis na galaretkę z pigwy z żelfixem i sokiem pomarańczowym.Moje dwie dojrzałe węgierskie pigwy przygotuję tradycyjnie.Z pigwowca nastawiłam nalewkę,podobnie z zielonych orzechów.
Bogumiłko-ja mam płaski telewizor.Jeden z najmniejszych.Półki trzeba będzie zrobić.

- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Rabatki Konstantego część 5
Nie robię modrej bo jakoś mi nie smakuje w moim wydaniu. 
Może to kwestia przepisu a może nie mam do niej przekonania.
Może to kwestia przepisu a może nie mam do niej przekonania.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Rabatki Konstantego część 5
Kogro- masz niską samoocenę,pewno przez ten deszcz.
To jest przyrząd do zdejmowania jabłek,nakłada się go na drążek malarski teleskopowy.Jabłko wewnątrz to jak się dowiedziałam stara odmiana oliwka inflancka,smaczna,ale nie nadaje się do przechowania.
Dziś na obiad jabłka w szlafroczkach,a obierki pójdą na jakże zdrowy jabłkowy ocet,ze skórek z malinówek ma on nie tylko piękny kolor ale i zapach.

Ola(Ogród Azy) robi znakomity strudel,szarlotkę też,może niebawem ukaże w swoim wątku.
To jest przyrząd do zdejmowania jabłek,nakłada się go na drążek malarski teleskopowy.Jabłko wewnątrz to jak się dowiedziałam stara odmiana oliwka inflancka,smaczna,ale nie nadaje się do przechowania.
Dziś na obiad jabłka w szlafroczkach,a obierki pójdą na jakże zdrowy jabłkowy ocet,ze skórek z malinówek ma on nie tylko piękny kolor ale i zapach.

Ola(Ogród Azy) robi znakomity strudel,szarlotkę też,może niebawem ukaże w swoim wątku.
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Rabatki Konstantego część 5
Evluk naturalnie ocet jabłkowy można robić z każdych jabłek,ale z czerwonych jest optycznie ładniejszy.Przynoszę sobie duży słój ,wkładam obierki,można skroić całe jabłka,ale bez gniazd nasiennych,zalewam letnią przegotowaną wodą,biorę tę ze studni głębinowej,bo smak kranówki nie jest najlepszy.Na każdy litr wody daję łyżkę cukru.Słój owijam gazą,odstawiam w miarę ciepłe miejsce na miesiąc.Potem zlewam do ciemnych butelek.Jest bardzo dobry do sałatek,do galaretek rybnych i mięsnych,można też po myciu płukać nim włosy.Zalet ma bardzo dużo.
-
evluk
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3673
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Rabatki Konstantego część 5
Ewcia, dziękuję..
Myślę, że innym ten przepis też się przyda
Myślę, że innym ten przepis też się przyda
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Rabatki Konstantego część 5
Olgo z Ogrodu Azy-A bazylia olbrzymia wiedziała co robi obficie kolejny raz rozkwitając tej jesieni,zaczęła po tej nocy z przymrozkiem kiedy schowałam ją do kuchni,ale od kolejnego ranka jest ponownie za oknem.Pszczoły uwijają się wokół.Trzy papryczki nadal mają kwiaty i zawiązują kolejne owoce i lawenda także jeszcze kwitnie.Podwórkowy po prostu musi przetrzymać remont i ekipę,deszcze domyją go z pyłu zbijanego tynku i z cementu.
Re: Rabatki Konstantego część 5
Ewcia toż Ty na dobre zahoyowana
paskudne choróbsko 
Spisałam przepis na ocet jabłkowy ,jutro zrobię
Miłej pogodnej niedzieli życzę
Spisałam przepis na ocet jabłkowy ,jutro zrobię
Miłej pogodnej niedzieli życzę
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Rabatki Konstantego część 5
Tijo-i sobota piękna z perspektywy cmentarza na Salwatorze i niedziela z Lasku Wolskiego.Poranne siwiuteńkie gęste mgły.
Podwórkowy zasypany liśćmi i bardzo dobrze.Trochę uporządkowałam,wyrzuciłam gałęzie które nie wiedzieć skąd spadają.Kwitnie jeden zawilec japoński bardzo bladym różem i ciemniej dwa rozchodniki okazałe u stóp skalniaka.
Podwórkowy zasypany liśćmi i bardzo dobrze.Trochę uporządkowałam,wyrzuciłam gałęzie które nie wiedzieć skąd spadają.Kwitnie jeden zawilec japoński bardzo bladym różem i ciemniej dwa rozchodniki okazałe u stóp skalniaka.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Rabatki Konstantego część 5
U mnie brak mgieł przygruntowych, słonko, ciepło w miarę i też pełno kolorowych liści.
Ich szelest podczas prac w ogrodzie nastraja jesiennie i melancholijnie.
Ich szelest podczas prac w ogrodzie nastraja jesiennie i melancholijnie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Rabatki Konstantego część 5
Ewciu jeśli mozesz podać przepis na galaretkę z pigwy z żelfixem byłabym wdzięczna .Nazbierałam trochę pigwy i teraz sie zastanawiam co z tym fantem zrobić, a zniszczyć szkoda
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Rabatki Konstantego część 5
Pozdrawiam jesiennie:

Żywopłot nie mój,ani pajęczyny,sosny też po drodze sobie przy ogrodzeniu rosły,czarny bez koło śmietnika,tylko papryczki zaokienne własne.
Jadziu Jakuch: na półtorej kilo pigwy po wycięciu gniazd nasiennych,sok z jednej dużej cytryny i szklanka soku pomarańczowego(chyba też lepiej samemu wycisnąć?) oraz cały kilogram cukru żelującego.Pigwę pokroić,wyciąć gniazda nasienne,wcisnąć sok z cytryny,zalać litrem wody,gotować na tzw.małym ogniu 40 minut,zostawić do ostudzenia,odcedzić przez gęste sitko dodatkowo wyłożone gazą,dodać sok pomarańczowy i cukier żelujący.Gotować 4 minuty usuwając gromadzącą się pianę(ja mam do tego łożkę- szumowkę produkcji radzieckiej,zwykła łyżka z dziurkami.
Przepis jest z netu.

Żywopłot nie mój,ani pajęczyny,sosny też po drodze sobie przy ogrodzeniu rosły,czarny bez koło śmietnika,tylko papryczki zaokienne własne.
Jadziu Jakuch: na półtorej kilo pigwy po wycięciu gniazd nasiennych,sok z jednej dużej cytryny i szklanka soku pomarańczowego(chyba też lepiej samemu wycisnąć?) oraz cały kilogram cukru żelującego.Pigwę pokroić,wyciąć gniazda nasienne,wcisnąć sok z cytryny,zalać litrem wody,gotować na tzw.małym ogniu 40 minut,zostawić do ostudzenia,odcedzić przez gęste sitko dodatkowo wyłożone gazą,dodać sok pomarańczowy i cukier żelujący.Gotować 4 minuty usuwając gromadzącą się pianę(ja mam do tego łożkę- szumowkę produkcji radzieckiej,zwykła łyżka z dziurkami.
Przepis jest z netu.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Rabatki Konstantego część 5
Dziękuję Ewciu
,ale chyba 1 1/2 kg tam tego nie będzie ,wiec odpowiednie proporcje dobiorę .Pięknie wyglądają te pajęczynki z kropelkami rosy jakby kryształy były na nich zawieszone
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7943
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Rabatki Konstantego część 5
O fajny przepis na galaretkę
Zapisuję sobie na przyszły rok, bo tegoroczna już ususzona.
Ja mam dzisiaj też niską samoocenę przez ciśnienie 94/48. Ledwo mam siłę jednym palcem w klawiaturę stukać...
Ja mam dzisiaj też niską samoocenę przez ciśnienie 94/48. Ledwo mam siłę jednym palcem w klawiaturę stukać...
- teresat
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1097
- Od: 2 lip 2008, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: omc Orawa
Re: Rabatki Konstantego część 5
Ale piękne, jesienne kolorki. Szkoda ,że tak krótko.
Przepis na ocet jabłkowy też sobie odpiszę
To czarny bez na zdjęciu, jeszcze się trzyma na krzaczku?
Przepis na ocet jabłkowy też sobie odpiszę
To czarny bez na zdjęciu, jeszcze się trzyma na krzaczku?


