mmaryla pisze:Celinko,dzięki za uznanie w imieniu roślinek, ja też jestem cała w skowronkach mogąc je oglądać u siebie na parapecie, zamiast w necie![]()
Iza, nie całuj nie całuj bo co najważniejsze zostawiłaś i nie powiedziałaś o imieninach.
Jak będziesz jechała do Tereski to musisz wpaść po odbiór.
Moje kwitnące i zielone cz.IV
- izabela skula
- 1000p

- Posty: 3130
- Od: 3 sie 2010, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Myszkowa
Re: Moje kwitnące i zielone cz.IV
-
sylvi
- 1000p

- Posty: 1067
- Od: 26 sty 2012, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Karkonosze
Re: Moje kwitnące i zielone cz.IV
ale skrętnikowe szaleństwo, głowa może rozboleć z zazdrości
pięknie ci kwitną, moje dostają w kość z powodu dużych dobowych różnic temperatur, cóż - co roku mam ten problem na jesień 
- Nolinka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2256
- Od: 28 maja 2012, o 09:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Moje kwitnące i zielone cz.IV
Ziutek jest prześliczny
, ale swoją drogą, ten, kto nadawał mu nazwę, mógł wymyślić coś ładniejszego

Zapraszam Roślinki Nolinki cz2 Cz1
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Moje kwitnące i zielone cz.IV
Marylo, przejrzałam kilka ostatnich stron i nie sposób nie pochwalić twoich kwitnień: skrętniki, rosiczka, multiflora.
Jeśli odczuwasz nadmiar roślin, to najlepiej kup sobie psa, bo ten nasz nie poprzestał na zjedzeniu dizygoteki. Wczoraj odkryłam, że zjadł mi zroślichę różową. Przez chwilę miałam chęć go udusić.
Zostały mi same łodygi i obawiam się, że może być jak z dizygoteką, którą po przeszło miesiącu oczekiwania na znak życia ostatecznie wyrzuciłam.
Jeśli chodzi o rośliny od ciebie, to liść niby się ukorzenił, ale chyba zrobiłam coś nie tak, prawdopodobnie przesuszyłam, bo dogorywa cicho na regale. Natomiast skrętnik pnący nie urósł praktycznie wcale, za to wytworzył całe mnóstwo nowych liści, a dziś rano odkryłam nawet dwa pączki, więc są tez jakieś pozytywy.
Jeśli odczuwasz nadmiar roślin, to najlepiej kup sobie psa, bo ten nasz nie poprzestał na zjedzeniu dizygoteki. Wczoraj odkryłam, że zjadł mi zroślichę różową. Przez chwilę miałam chęć go udusić.
Zostały mi same łodygi i obawiam się, że może być jak z dizygoteką, którą po przeszło miesiącu oczekiwania na znak życia ostatecznie wyrzuciłam.
Jeśli chodzi o rośliny od ciebie, to liść niby się ukorzenił, ale chyba zrobiłam coś nie tak, prawdopodobnie przesuszyłam, bo dogorywa cicho na regale. Natomiast skrętnik pnący nie urósł praktycznie wcale, za to wytworzył całe mnóstwo nowych liści, a dziś rano odkryłam nawet dwa pączki, więc są tez jakieś pozytywy.
- mmaryla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3991
- Od: 23 lut 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze
Re: Moje kwitnące i zielone cz.IV
- mmaryla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3991
- Od: 23 lut 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze
Re: Moje kwitnące i zielone cz.IV
hej Jagoda, gdzie Ty się podziewalaś
.Dzięki za odwiedziny, ja pnacy skrętnik prawie straciłam jak wynioslam go na balkon. Teraz mam malutka sadzonkę, ale dobrze przyjęta. Może i u niego doczekam się kwiatow 
Re: Moje kwitnące i zielone cz.IV
Parapecik piekny i jakie kolory
pozdrawiam
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 76&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Moje kwitnące i zielone cz.IV
Marylko, długo do Ciebie nie zaglądałam i proszę o wybaczenie
Kolekcja skrętników bardzo imponująca i pięknie kwitnąca
(było to zdrobnienie od Józefy)
Miałam ciotkę, do której mówiono ZiutaNolinka pisze:Ziutek jest prześliczny, ale swoją drogą, ten, kto nadawał mu nazwę, mógł wymyślić coś ładniejszego
![]()
![]()
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Moje kwitnące i zielone cz.IV
Marylko piękny widoczek skrętnikowy 
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje kwitnące i zielone cz.IV
Marylko, przepiękne masz te skrętniczki, tak ładnie i obficie Ci kwitną

- mmaryla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3991
- Od: 23 lut 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze
Re: Moje kwitnące i zielone cz.IV
Tesiu,Niunia1981,kubasia,Ala1207 Dziękuję za pochwały i za Wasze odwiedziny
.
Ja też jestem zachwycona kwitnieniem tych niedawno marniutkich skrętników
.
Kubasiu nie mam czego wybaczać,ja tez często tylko zaglądam w Wasze watki a nie piszę postów
.
Ja też jestem zachwycona kwitnieniem tych niedawno marniutkich skrętników
Kubasiu nie mam czego wybaczać,ja tez często tylko zaglądam w Wasze watki a nie piszę postów
- mmaryla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3991
- Od: 23 lut 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze
Re: Moje kwitnące i zielone cz.IV
Witajcie , wiedziałam że cos sie święci . Wszysko pieknie kwitnie i sie rozwija,ale jak jest za peknie to zaraz cos wyskoczy. No i zaczynasie, Jedno z Epi i Alyssę zaatakowal chyba wełnowiec, i to ulokował sie kupa klejacej waty w sam środeczek wśrod młodziudkich listków. Dorosłe liscie tez zaatakowane.Wyczysciłam, wykapałam i opryskalam. Ciekawe jak sobie da radę ta wdzieczna roslinka.Wszystkie skretniki przegladlam i opryskałam.

- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4243
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje kwitnące i zielone cz.IV
Wyjątkowej urody Ziutek i Węgierka a zdjęcie z kociakiem na dobranoc konkursowe.
Pozdrawiam
Pozdrawiam






