Ogródek Gosi cz. 8

[Margo2]

Dominiko, to czemu mi tego od razu nie napisałaś? Myslisz, że ja taka obeznana w klonach?
A jaki od duży rośnie? Chociaz ten wiąz tez mi się podoba
Może trzeba mu miejsca znaleźć. Co ja wyprawiam. Przeciez nie mam miejsca.
Raczej widziałam coś liściastego. Musi byc cień przecież.

Agatko, chodki będę robiła już teraz
M. ma dosyć koszenia przy nich.
Tylko, że jak zwykle on ma inną koncepcję, a ja inną. On tam widzi irysy syberyjskie
Przecież wszystko zasłonią. Tam muszą być kulki iglakowe, małe trawki, żurawki. Cośniskiego.
Nawet nie wiesz jak się cieszę, że mogę to jeszcze w tym roku zrobić.

Asiu, to spotkanie to raczej trudnobyłoby zorganizować. Mój m. pracuje w weekendy. W domu jest od wtorku do czwartku. Teraz na przykład wyjeżdża do końca miesiąca. Ale mimo wszystko i tak zapraszam.
Może w końcu się uda

Lodziu, miały być inne, z podkładów, ale w końcu z braku materiału zrobiliśmy takie. Teraz się już do nich przyzwyczaiłam, ale w głowie miałam zupełnie inną wizję.

Jolu, to znaczy, że chciałybyście przyjechać jeszcze teraz? Mam wolne 20.

[Jule]

Widze, ze rozkrecilas sie z porzadkami - jedna rabata, druga, trzecia dobrze, ze planujesz czesc na wiosne, bo normalnie nadarzyc za Toba nie mozna

[Gencjana]

Gosiu, schody, którymi sie tu wszyscy zachwycalismy dobrze się trzymają. Widac solidnie zrobione.A ogród w szybkim
tempie sie rozwija.

[dominikams]

Gosiu, bo ja tak zakładam, że wszyscy wiedzą to samo, co ja Liście tego klona później są jasnozielone, nawet powiedziałabym że bardzo jasnozielone, ale zdecydowanie nie żółte. Wiem, bo kupowałam jeszcze zanim zaczął żółknąć jesiennie. On rośnie nieduży, znaczy niezaprzeczalnie jest to drzewo, ale jak na drzewo to małe. Podobno do 6 m wysokości.

[Margo2]

Jula, odłożyłam na wiosnę, bo finansowo bym nie wyrobiła. Teraz tylko zrobię tę przy schodkach. Dzisiaj już kupiłam kosówkę i cyprysika groszkowego Sungold. Jeszcze chcę tam posadzić jałowca blue star. Między nie na razie pójdą berberysy admiration, a wiosną (zastanawiam się) żurawki i trawki. Jak zwykle coś upcham. Na pewno będę starała się nie przesadzić.

Adrianno, schody nad wyraz dobrze znoszą naszą pogodę. Jestem coraz bardziej z nich zadowolona. Jeszcze jak dojdą roślinki nabiora charakteru

Dominiko, to mi odpowiada. Musze się za nim rozejrzeć.

Nadal kwitnie świecznica. Niesamowity roztacza zapach.






Moje paprocie trochę już odbiły.




Chociaż tą kiedy sadziłam była wielkości paznokcia, teraz kciuka.


A to moje iglaczki z Sulejowa. Niestety jeden nie przezył
świerk kaukaski golden star


Tego nie pamiętam nazwy. Coś mi się kojarzy algan.


Najbardziej żal mi sosny Varelli. To dopiero piekna kulka. Mam nadzieje, że znowu poejdziemy do Sulejowa w przyszłym roku

A to dla Moniki. Mini Marcinek

[Alania]

Gosiu, podoba mi się plan na rabatki przy wejściu. Pomyśl nad stożkami z cisa i kulkami z bukszpanu - będą śliczne cały rok, nie będą rosły tak szybko jak tuje i na zawsze w zasadzie będzie piękna kompozycja

[Margo2]

Monia, własnie taki miałam plan. Do tego jeszcze turzyce, albo ostnica i żurawki

[Nutka81]

Gosiu, u Ciebie gdzie się człowiek nie popatrzy, tam piękne kompozycje Rabatka przy wejściu, to świetny pomysł, zwłaszcza z dodatkiem zimozielonych roślin. Ja sama uwielbiam bukszpany, zarówno kształtowane jak i naturalnie rosnące. Do tego żurawki i trawy...będzie cudnie

[Wanda7]

Coraz bardziej mi się podoba ta świecznica. Czy ona jdnak nie lubi wilgoci? Bo jak tak, to u mnie niestety odpada.

[DuczekiOsia]

pięknie, a paprocie coraz większe, ta świecznica świetna jak urośnie i będzie miała jeszcze więcej tych białych wąsów to dopiero będzie na co popatrzeć

[April]

Czyli co? spotkanko przełożone na wiosnę Oj będzie się wtedy działo.
Może i lepiej bo ja też gonię już resztką sił.

Na świecznicę miałam chrapkę w Skierniewicach ale już po całych zakupach ja zauważyłam i stwierdziłam że co za dużo... a teraz żałuję

Pokazuj na bieżąco zmiany. Ja jakoś cały czas nie ogarniam myślą Twojego ogrodu. Mam problem z przestrzenną wyobraźnią

[dwostr]

Gosiu ,dodatek tak delikatnej i zwiewnej trawy do kompozycji to moim zdaniem bardzo dobry pomysł ,szkoda tylko ,że ostnica w naszych warunkach jednoroczna...ale jest urocza.
Podziwiam świecznicę też się na nią skusiłam ale u mnie nie rośnie tak ładnie-chyba mam w tym miejscu zbyt zwięzłą ziemię albo jakiś grzyb mi ją zaatakował.

[JLG]

Gosia miej litość ta sosna Varella jest BOSKA, gdzie ja mam ją wcisnąć u siebie
Właśnie ostatecznie przekonałam się do zamówienia paprotek po Twoich zdjęciach.

[x-ag-a]

Przyznam, że ta sosenka i mnie skradła serce... Mam miejsce, spróbuję ją zdobyć...
Dzięki za rekomendację, Gosiu!

[AniaDS]

Gosiu, ile słonka ma ta świecznica dziennie?
Też mam taką i już trzeci sezon nie kwitnie