Różane skarby Tralaluszów

[tara]

Aga gdzie ty się włóczysz ? zaraz wykopię sobie co nieco hahahaha

[tralaluszy]

Anuś, a Ty to mi się śniłaś kilka dni temu

[tara]

nie odbierasz tel. spisz? a w ogóle to co tam macie

[tralaluszy]

Pod prysznicem tkwiłam

[tara]

no to ok ale kiedy masz wolne i co macie ciekawego, nie będę tarabanić bo S nam da hahaha

[tralaluszy]

Jutro. Idę na giełdę ogrodniczą po Hokusy dla dziewczyn. Nic nowego na sklepie nie mam

[tara]

nie wiedziałam nawet o giełdzie, zobaczę może wpadnę, Aga zabierz ze sobą S to sobie poszalejesz

[tralaluszy]

Taa, prędzej on oszaleje...

[tara]

Aguś będę na giełdzie ok.12,oo chodzi za mną perukowiec i tamaryszek

[tralaluszy]

Perukowiec ładny Royal Purple mam na sklepie, za 19 zł. Ja będę chyba raczej wcześniej, bo bardzo bym chciała wykorzystać wolne i coś jeszcze na mojej biednej zaniedbanej działce zdziałać. Siarczanem potasu podsypałam bidoki, a pod Old Porta musiałam naszykować dołek waląc młotem w stalowy pręt, taką mam skałe zamiast gleby Wygięłam tego pręta i rozwaliłam młot... A jeszcze pięć donic z różami na balkonie stoi, Sip potwierdził zamówienie, mnie chyba rozum opuścił...

[tara]

Aga odłóż tego perukowca ok wpadnę w poniedziałek ok? a rozum w ogóle u mnie też poszedł sobie a jednak u Ciebie brałam jesienią ,Leo Ferrea jak pieknie kwitł a główkowałam w końcu znalazłam na poczcie hahahaha

[tralaluszy]

Odłożę, ale w poniedziałek może mnie nie być, bo prosiłam o wolne, pojutrze sprawdzę grafik.

[tara]

nie ma sprawy kiedy będziesz a bez czarny/ masz tylko podobno przemarza

[tralaluszy]

Nie, tego nie mam.

[misia i klusek]

Zawitałem do Ciebie Agnieszko z zapytaniem -czy mogę ukorzenić ściętą różę-tak słyszałem,jeżeli tak to jak to zrobić?
Krzysiek